Witam
Czy istnieje wogóle lakier dający się zwyczajnie założyć natryskowo ze
sprayu bez stosowania jakichś specjalnych technologii, tak aby uzyskać
lustrzaną powierzchnię jak na pokrywkach tych lakierów w marketach
budowlanych.
Nie udało mi się jeszcze nigdy uzyskać takiego efektu, co najwyżej efekt
zwykłej srebrzanki tyle że bez smug.
Kwestia przygotowania podłożą, suszenia czy po prostu z założenia tym co
jest w sklepach za 15 20 zł nie da się i już.

Pozdrawiam
Romek

> Czy istnieje wogóle lakier dający się zwyczajnie założyć natryskowo ze
> sprayu bez stosowania jakichś specjalnych technologii, tak aby uzyskać
> lustrzaną powierzchnię jak na pokrywkach tych lakierów w marketach
> budowlanych.
> Nie udało mi się jeszcze nigdy uzyskać takiego efektu, co najwyżej efekt
> zwykłej srebrzanki tyle że bez smug.
> Kwestia przygotowania podłożą, suszenia czy po prostu z założenia tym co
> jest w sklepach za 15 20 zł nie da się i już.
>

nie jest to bardzo łatwe, ale się da. Przede wszystkim (ale to chyba
oczywiste) podłoże musi być gładkie, może nie 'lustrzane', ale bez
żadnych widocznych nierówności - np. drewno porządnie przeszlifowane
papierem > 300. Natryskiwanie spokojne, bez pośpiechu, bardzo cienkimi
warstwami. Różne pigmenty, nawet w lakierze (raczej emalii, ale
mniejsza) tego samego rodzaju, dają skrajnie różne efekty, od głębokiego
matu do lustra, więc musisz wypróbować różne odcienie żądanego koloru.
Jeśli na jakimś podłożu ni cholery nie chce wyjść błysk (a na innym
wychodzi) pomaga podkład z lakieru bezbarwnego. No i trzeba poćwiczyć ;-)

W dniu 2010-06-01 20:13, Jakub Tarczewski pisze:
>
>> Czy istnieje wogóle lakier dający się zwyczajnie założyć natryskowo ze
>> sprayu bez stosowania jakichś specjalnych technologii, tak aby uzyskać
>> lustrzaną powierzchnię jak na pokrywkach tych lakierów w marketach
>> budowlanych.
>> Nie udało mi się jeszcze nigdy uzyskać takiego efektu, co najwyżej efekt
>> zwykłej srebrzanki tyle że bez smug.
>> Kwestia przygotowania podłożą, suszenia czy po prostu z założenia tym co
>> jest w sklepach za 15 20 zł nie da się i już.
>>
>
> nie jest to bardzo łatwe, ale się da. Przede wszystkim (ale to chyba
> oczywiste) podłoże musi być gładkie, może nie 'lustrzane', ale bez
> żadnych widocznych nierówności - np. drewno porządnie przeszlifowane
> papierem > 300. Natryskiwanie spokojne, bez pośpiechu, bardzo cienkimi
> warstwami. Różne pigmenty, nawet w lakierze (raczej emalii, ale
> mniejsza) tego samego rodzaju, dają skrajnie różne efekty, od głębokiego
> matu do lustra, więc musisz wypróbować różne odcienie żądanego koloru.
> Jeśli na jakimś podłożu ni cholery nie chce wyjść błysk (a na innym
> wychodzi) pomaga podkład z lakieru bezbarwnego. No i trzeba poćwiczyć ;-)

Nie no, ja już nie mówię o drewnie, tylko o gładkich materiałach jak
szkło plastik które są gładkie jak lustro, a po natryśnięciu lakieru ze
spraya wyglądają jak pomalowane srebrzanką tyle tylko że jaśniejszą niż
kaloryferowa i o drobniejszej strukturze.
chciałbym uzyskać efekt jak np. na plastikowej czapeczce którą ten spray
jest fabrycznie przykryty. Można się w niej przejrzeć jak lustrze a po
natryśnięciu srebrzanka :(

*gary* wdusil[a] knefle:

>chciałbym uzyskać efekt jak np. na plastikowej czapeczce którą ten spray
>jest fabrycznie przykryty. Można się w niej przejrzeć jak lustrze a po
>natryśnięciu srebrzanka :(

Nie ma mozliwosci uzyskania takiego efektu sprajem. To sa powloki nakladane galwanicznie.

W dniu 2010-06-03 19:34, zil0g pisze:
> *gary* wdusil[a] knefle:
>
>> chciałbym uzyskać efekt jak np. na plastikowej czapeczce którą ten spray
>> jest fabrycznie przykryty. Można się w niej przejrzeć jak lustrze a po
>> natryśnięciu srebrzanka :(
>
> Nie ma mozliwosci uzyskania takiego efektu sprajem. To sa powloki nakladane galwanicznie.
sprawa jasna
dzięki

Użytkownik gary napisał w wiadomości
news:hu31ea$gmv$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Nie udało mi się jeszcze nigdy uzyskać takiego efektu, co najwyżej efekt
> zwykłej srebrzanki tyle że bez smug.
> Kwestia przygotowania podłożą, suszenia czy po prostu z założenia tym co
> jest w sklepach za 15 20 zł nie da się i już.
>

A klarlack stosujesz czy tylko tą bazę metaliczną, która z założenia jest
raczej matowa ?
--
Jackare

W dniu 2010-06-01 22:45, Jackare pisze:
> Użytkownik gary napisał w wiadomości
> news:hu31ea$gmv$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>> Nie udało mi się jeszcze nigdy uzyskać takiego efektu, co najwyżej
>> efekt zwykłej srebrzanki tyle że bez smug.
>> Kwestia przygotowania podłożą, suszenia czy po prostu z założenia tym
>> co jest w sklepach za 15 20 zł nie da się i już.
>>
>
> A klarlack stosujesz czy tylko tą bazę metaliczną, która z założenia
> jest raczej matowa ?
Hmmm, sądziłem że to co jest w opakowaniu powinno wystarczyć żeby
uzyskać stosowny efekt, przynajmniej w instrukcji użycia nie pisza nic o
dodatkowej warstwie bezbarwnej. Po za tym wydaje mi się że nałożenie
warstwy bezbarwnej da efekt lakieru metalic jak na samochodzie a nie
lustra jak polerowany chrom.
A ty jak uzyskujesz taki efekt ?

> Hmmm, sądziłem że to co jest w opakowaniu powinno wystarczyć żeby
> uzyskać stosowny efekt, przynajmniej w instrukcji użycia nie pisza
> nic o dodatkowej warstwie bezbarwnej. Po za tym wydaje mi się że
> nałożenie warstwy bezbarwnej da efekt lakieru metalic jak na
> samochodzie a nie lustra jak polerowany chrom.
> A ty jak uzyskujesz taki efekt ?

Baza + bezbarwny + polerka i będzie się świeciło jak ...

W dniu 2010-06-02 10:26, Marek P. pisze:
>> Hmmm, s?dzi?em ?e to co jest w opakowaniu powinno wystarczy? ?eby
>> uzyska? stosowny efekt, przynajmniej w instrukcji u?ycia nie pisza
>> nic o dodatkowej warstwie bezbarwnej. Po za tym wydaje mi si? ?e
>> na?o?enie warstwy bezbarwnej da efekt lakieru metalic jak na
>> samochodzie a nie lustra jak polerowany chrom.
>> A ty jak uzyskujesz taki efekt ?
>
> Baza + bezbarwny + polerka i b?dzie si? ?wieci?o jak ...
>
>
No dobra (nie tak sobie wyobrażałem użycie tego spraya)
a jak wypolerować przedmiot z wklęsłościami (np. figurka z detalami)
po za tym czym pomalowano te fabryczne czapeczki od spraya
chyba nikt sobie nie zadawał trudu żeby je malować dwukrotnie i potem
jeszcze polerować.
Podejrzewam że te elementy zostały pomalowane innym lakierem który nie
kosztuje 20 zł za puszkę żeby klient się zachwycił i kupił coś co nie
zadziała.
Mnóstwo chińskich zabawek z plastiku malowanych jest czymś w rodzaju
chromu i do takiego lakieru właśnie chciałbym dotrzeć niech by nawet
kosztował stówkę za opakowanie ale dawał pożądany efekt.

Czapeczki i chińskie zabawki są metalizowane próżniowo.
Sprayem tego nie uzyskasz, nie ma lekko.
Dodatkowa warstwa lakieru bezbarwnego poprawia efekt, ale cudu nie czyni
Jacek

> No dobra (nie tak sobie wyobrażałem użycie tego spraya)
> a jak wypolerować przedmiot z wklęsłościami (np. figurka z detalami)

Krążek z miekiego włosia filcopodobny. Tylko delikatnie operuj bo przetrzesz
na krawędziach + płyn do polerowania / pasta polerska.
U mnie wyszło z puszk jakby to był chrom. (z odległosci od 50 cm :-))

>> Użytkownik gary napisał w wiadomości
>> news:hu31ea$gmv$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
.. Po za tym wydaje mi się że nałożenie
> warstwy bezbarwnej da efekt lakieru metalic jak na samochodzie a nie
> lustra jak polerowany chrom.
>
Ach, ty piszesz o efekcie metalizacji (galwanizacji) a nie lakierze metalic.
Lustra nie uzyskasz. Efekt chromu nawet na plastiku to metalizacja. Lakierem
tego nie uzyskasz a korki lakierów typu chrom nie są malowane tym lakierem
który jest w pojemniku tylko metalizowane
--
Jackare

W dniu 2010-06-03 01:32, Jackare pisze:
>
>>> Użytkownik gary napisał w wiadomości
>>> news:hu31ea$gmv$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> . Po za tym wydaje mi się że nałożenie
>> warstwy bezbarwnej da efekt lakieru metalic jak na samochodzie a nie
>> lustra jak polerowany chrom.
>>
> Ach, ty piszesz o efekcie metalizacji (galwanizacji) a nie lakierze
> metalic. Lustra nie uzyskasz. Efekt chromu nawet na plastiku to
> metalizacja. Lakierem tego nie uzyskasz a korki lakierów typu chrom nie
> są malowane tym lakierem który jest w pojemniku tylko metalizowane

czyli jednak ściema żeby zwabić klienta.
to powinno podpadać pod jakiś paragraf konsumencki.
Dzięki , nie zawracam więcej głowy.