Klimatyzator z LerojaMerlina

Eneuel Leszek Ciszewski Data ostatniej zmiany: 2010-09-05 14:01:56

Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 12:17:23 - Eneuel Leszek Ciszewski

Chcę takie coś kupić, więc chcę zasięgnąć języka.

-- Czy ktoś to ma, czy ktoś z tego korzystał?
-- Czy ktoś wie, jak wygląda montowanie klimatyzatora z szybkozłączką?
-- Czy brak invertera jest bolesny?

www.leroymerlin.pl/produkty/klimatyzator-montowany-na-stale-z-systemem-szybkozlaczek-sc1226-zibro,1177076471,1213964843.html

Klimatyzator montowany na stałe z systemem szybkozłączek SC1226 ZIBRO
Cena orientacyjna: 1980,00 PLN
Typ: split Moc chłodzenia: 2600 W
Ref.: 43235003

Powierzchnia mieszkania to 65 metrów kwadratowych i zamierzam je:

-- ogrzewać (jesienią i wiosną)
-- oraz chłodzić (latem)
-- i suszyć (latem, wiosną i jesienią)

całe mieszkanie, z tym że za jakiś czas być może dokupię kolejny
klimatyzator -- problemem jest umieszczenie części zewnętrznej,
gdyż nabalkonowa raczej obsłuży tylko jeden klimatyzator, wiszący
tylko w jednym pokoju. Kuchnię mogę grzać gazem...

Z tego, co widzę w opisach, sprawność energetyczna tego
klimatyzatora jest lepsza niż innych, nawet inverterowych. :)

-=-

Za wszelkie uwagi będę wdzięczny -- nawet za głupie... :)
(z każdej głupoty można wydobyć jakąś mądrość)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 12:31:43 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)

Klimatyzatorem???




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 12:49:41 - Jan Werbiński

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
>
>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>
> Klimatyzatorem???


Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 12:53:38 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:49:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
>>
>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>>
>> Klimatyzatorem???
>
> Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.

A ty jeszcze piszczysz? - za cienki masz... głos.




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:03:23 - Jan Werbiński

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:r2jm6h4r3l9u.12n5f02876ksd$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:49:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
>>>
>>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>>>
>>> Klimatyzatorem???
>>
>> Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.
>
> A ty jeszcze piszczysz? - za cienki masz... głos.

Jak zwykle wypowiedziałaś się merytorycznie i wniosłaś wiele do dyskusji.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:05:11 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:03:23 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:r2jm6h4r3l9u.12n5f02876ksd$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:49:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>> news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
>>>>
>>>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>>>>
>>>> Klimatyzatorem???
>>>
>>> Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.
>>
>> A ty jeszcze piszczysz? - za cienki masz... głos.
>
> Jak zwykle wypowiedziałaś się merytorycznie i wniosłaś wiele do dyskusji.

Ty za to potrafisz wnieść...




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:08:04 - Jan Werbiński

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:10hkutb1poz0d.otmpw3ez0xks$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:03:23 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:r2jm6h4r3l9u.12n5f02876ksd$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:49:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>>> news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
>>>>> napisał(a):
>>>>>
>>>>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>>>>>
>>>>> Klimatyzatorem???
>>>>
>>>> Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.
>>>
>>> A ty jeszcze piszczysz? - za cienki masz... głos.
>>
>> Jak zwykle wypowiedziałaś się merytorycznie i wniosłaś wiele do dyskusji.
>
> Ty za to potrafisz wnieść...

No to przeczytaj co napisałem w tym wątku, ale w innej wiadomości.

Żałosna jesteś...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 14:04:04 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:08:04 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:10hkutb1poz0d.otmpw3ez0xks$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:03:23 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>> news:r2jm6h4r3l9u.12n5f02876ksd$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:49:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>>>> news:mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sat, 4 Sep 2010 12:17:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
>>>>>> napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>>>>>>
>>>>>> Klimatyzatorem???
>>>>>
>>>>> Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.
>>>>
>>>> A ty jeszcze piszczysz? - za cienki masz... głos.
>>>
>>> Jak zwykle wypowiedziałaś się merytorycznie i wniosłaś wiele do dyskusji.
>>
>> Ty za to potrafisz wnieść...
>
> No to przeczytaj co napisałem w tym wątku, ale w innej wiadomości.
>
> Żałosna jesteś...

Przeczytałam: Kura domowa się odezwała. Hehehehe. Łomatko.




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:04:16 - Eneuel Leszek Ciszewski


Ikselka mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net

>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)

> Klimatyzatorem???

Tak. Właśnie teraz jest czas... :)
Pobiera to nie więcej niż 800 W i grzeje na 2900 W -- tyle watów
powinno wystarczyć nie na jeden pokój, ale na całe mieszkanie.
Oczywiście nie zimą, ale jesienią i wiosną, gdy nie pracuje
ogrzewanie centralne/normalne. Grzałka elektryczna pobierze
nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:13:55 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:04:16 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Ikselka mg4b7q3qhcqd$.1i09xxb28klqi$.dlg@40tude.net
>
>>> -- ogrzewać (jesienią i wiosną)
>
>> Klimatyzatorem???
>
> Tak. Właśnie teraz jest czas... :)
> Pobiera to nie więcej niż 800 W i grzeje na 2900 W -- tyle watów
> powinno wystarczyć nie na jeden pokój, ale na całe mieszkanie.
> Oczywiście nie zimą, ale jesienią i wiosną, gdy nie pracuje
> ogrzewanie centralne/normalne.

A, no właśnie, o to mi chodziło - zrozumiałam, że klima ma byc jedynym
ogrzewaniem dostępnym w tym czasie. Tyle, ze są pewne mankamenty ogrzewania
klimą:
wentylacja.com.pl/Forum/Re-ogrzewanie-klimatyzacj%C4%85-31659.html
W przypadku zastosowania tych urządzeń należy zdawać sobie sprawę z
ograniczeń tych systemów:
1. Aby ogrzewać dane pomieszczenie musimy mieć uruchomiony wentylator w
jednostce wewnętrznej - a więc powstaje hals który jest dość kłopotliwy
(np. sypialnia)
2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w dól -
a więc w mogą powstać strefy przeciągu
3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.
5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi.

> Grzałka elektryczna pobierze
> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.

Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
mogę powiedzieć, że działa to super.




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:20:44 - Jan Werbiński

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$.dlg@40tude.net...
> 1. Aby ogrzewać dane pomieszczenie musimy mieć uruchomiony wentylator w
> jednostce wewnętrznej - a więc powstaje hals który jest dość kłopotliwy

Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept
jest głośniejszy.

> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w
> dól -
> a więc w mogą powstać strefy przeciągu

Można ustawić niski bieg wentylatora.

> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie

To nie wada, ale cecha.

> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.

I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze jako
główne.

> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania

Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania. Absurd.

> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi.

Różnie z tym bywa.

>> Grzałka elektryczna pobierze
>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>
> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
> mogę powiedzieć, że działa to super.


Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej
wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero przy niskich
temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni
ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy wygrywa klima.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 14:05:13 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:20:44 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$.dlg@40tude.net...
>> 1. Aby ogrzewać dane pomieszczenie musimy mieć uruchomiony wentylator w
>> jednostce wewnętrznej - a więc powstaje hals który jest dość kłopotliwy
>
> Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept
> jest głośniejszy.
>
>> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w
>> dól -
>> a więc w mogą powstać strefy przeciągu
>
> Można ustawić niski bieg wentylatora.
>
>> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
>> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
>
> To nie wada, ale cecha.
>
>> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.
>
> I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze jako
> główne.
>
>> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
>> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
>> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
>
> Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania. Absurd.
>
>> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
>> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi.
>
> Różnie z tym bywa.
>
>>> Grzałka elektryczna pobierze
>>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>>
>> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
>> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
>> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
>> mogę powiedzieć, że działa to super.
>
> Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej
> wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero przy niskich
> temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni
> ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy wygrywa klima.

A gdy prądu brak - co masz?




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 14:13:21 - Eneuel Leszek Ciszewski


Ikselka 1lfwhwr2n3ieg$.wuk75r16rz47$.dlg@40tude.net

> A gdy prądu brak - co masz?

Awaryjność ,,prądu'' jest prawie zerowa. :)
W razie poważnej awarii mogę przenieść się do innego (400 metrów
stąd) mieszkania. Tam nie ma oddzielnych liczników ciepła, więc
problem rezygnacji z ogrzewania ciągniętego z ciepłowni miejskiej
opada.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 14:32:51 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 14:13:21 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Ikselka 1lfwhwr2n3ieg$.wuk75r16rz47$.dlg@40tude.net
>
>> A gdy prądu brak - co masz?
>
> Awaryjność ,,prądu'' jest prawie zerowa. :)

W mieście - owszem, póki się nie zdarzy całkowita :-)

> W razie poważnej awarii mogę przenieść się do innego (400 metrów
> stąd) mieszkania. Tam nie ma oddzielnych liczników ciepła, więc
> problem rezygnacji z ogrzewania ciągniętego z ciepłowni miejskiej
> opada.

Przenosiny - drastyczne rozwiązanie jak dla mnie, choć też miałabym dokąd.
Ale wolę siedzieć spokojnie tu, gdzie mam w jednym miejscu kafle, fajerki,
kominek i tradycyjne c.o. bez grama prądu... prócz kolektorów słonecznych i
pieców aku, no i oczywiście kawałek lasu do zrąbania w razie gdyby co :-)




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 16:13:52 - Jan Werbiński

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1lfwhwr2n3ieg$.wuk75r16rz47$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Sep 2010 13:20:44 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> news:1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$.dlg@40tude.net...
>>> 1. Aby ogrzewać dane pomieszczenie musimy mieć uruchomiony wentylator w
>>> jednostce wewnętrznej - a więc powstaje hals który jest dość kłopotliwy
>>
>> Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept
>> jest głośniejszy.
>>
>>> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w
>>> dól -
>>> a więc w mogą powstać strefy przeciągu
>>
>> Można ustawić niski bieg wentylatora.
>>
>>> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
>>> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
>>
>> To nie wada, ale cecha.
>>
>>> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem
>>> temperatury.
>>
>> I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze
>> jako
>> główne.
>>
>>> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie
>>> mamy
>>> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
>>> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
>>
>> Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania.
>> Absurd.
>>
>>> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
>>> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi.
>>
>> Różnie z tym bywa.
>>
>>>> Grzałka elektryczna pobierze
>>>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>>>
>>> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na
>>> pewno
>>> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
>>> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę,
>>> to
>>> mogę powiedzieć, że działa to super.
>>
>> Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej
>> wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero przy niskich
>> temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni
>> ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy wygrywa klima.
>
> A gdy prądu brak - co masz?

Gdyby braki prądu zdarzały się częściej, to bym kupił agregat. Na szczęście
to rzadkość.
Bezwładność cieplna budynku zapewni komfort.

A gdyby była wojna i nie było prądu dłużej, to wierz mi że dam sobie radę.
:-)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 14:09:57 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c822b96$0$22806$65785112@news.neostrada.pl

> Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept jest głośniejszy.

>> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w dól - a więc w mogą powstać strefy przeciągu

> Można ustawić niski bieg wentylatora.

Można chyba i wyłączyć w tym pomieszczeniu, w którym się chce
mieć ciszę -- temperatura tak szybko nie spada, a w pozostałych
pomieszczeniach pracowałyby pozostałe klimatyzarory.

Przeciągi? :) I bez klimatyzatora czy (wentylatora lub
innego wiatraka) powietrze nie jest nieruchome. :)

>> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
>> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie

> To nie wada, ale cecha.

Można słów kilka o tym? :)

>> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem temperatury.

> I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze jako główne.

Na razie chcę właśnie cos takiego -- na okres przejściowy.

>> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie mamy
>> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
>> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania

To mnie raczej nie dotyczy. :)

> Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania. Absurd.

Ogrzewanie elektryczne (piecem i innymi klimatyzatorami)
na pewno wystarczy. Problemem jest koszt takiego grzania,
nie jego awaryjność!

>> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
>> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi.

> Różnie z tym bywa.

Lodówki (podobne w budowie) są bezawaryjne i tanie w zakupie. :)

>>> Grzałka elektryczna pobierze
>>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.

>> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na pewno
>> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
>> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to
>> mogę powiedzieć, że działa to super.

Bez dwóch stref ta akumulacja nie ma chyba sensu.

> Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero
> przy niskich temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy
> wygrywa klima.

A jakie są koszty grzania klimatyzatorem? Jak wygląda porównanie z grzaniem tradycyjnym?
Najlepiej -- jak wygląda w zestawieniu z kosztami ponoszonymi na rzecz ciepłowni miejskiej?

-=-

Bezawaryjniość... Awaryjność ciepłowni miejskiej jest stuprocentowa :) w okresie
wiosny i jesieni!!! O wyższą awaryjność trudno w czymkolwiek!! O wyższą awaryjność
związaną z obsługą -- też trudno. :)

Cieciom wydaje się, że są właścicielami, nie jedynie zarządcami z woli
właścicieli -- każdy mieszkaniec (każda rodzina? -- chyba wiadomo, o co
mi chodzi) ma tutaj swoje własne (budowane w pełni z jego pieniędzy)
mieszkanie na co ma kwit zwany aktem notarialnym... Cieciom jednak
wydaje się jednak, że to oni są właścicielami zaś mieszkańcy...
jedynie najemcami...

Do mieszkańców ciecie zwracają się słowami -- ,,lokatorzy''. :)
O opłatach ciecie mówią (w gronie mieszkańców) -- ,,czynsze''. :)
Jedynie w oficjalnych ,,przemowach'' ciecie zauważają, że
występują jako ciecie (zarządcy, administratorzy, stróże)
z ramienia prawowitych właścicieli płacących im (cieciom) pensje...

-=-

Cieci odwołano, ale i co z tego, skoro zamiast zapuszkować za to, że
ciecie nadal podszywają się pod prawowitych zarządców,prowadzi się
z nimi rozmowy niemal jak te pomiędzy Kościołem i PZPR z czasów
okrągłego stołu? :) Sytuacje niemal identyczne! I betonowi partyjnemu
wydawało się, że jest właścicielem całej Polski, i cieciom tak się wydaje. :)

Ciecie, na podbudowanie swojego stanowiska, mają argument -- mają firmę
(spółkę cywilną) zajmującą się profesjonalnie zarządzaniem nieruchomościami.
Ciecie zapominają ,,jedynie'' o tym, że nie oni są właścicielami tych
nieruchomości, a mieszkańcy...

Ja bym uporał się z niechcianymi cieciami w przysłowiowe pięć minut.
Tymczasem dla innych jest to trudne i skomplikowane -- istnieje
przecież ,,prawda'' i ,,prawda sądowa''... (choć Bóg już pół roku
temu zabrał z tego świata twórców tego rozwarstwienia prawdy)

Ciecie budują wytrwale ogrodzenie -- niemal 60% mieszkańców
ogrodzenia nie chce, zaledwie 20% chce, ale ciecie (odwołane
na dodatek legalnym głosowaniem) budują... A ludziska zamiast
złożyć doniesienie do prokuratury, chcą dowodzić sądownie, że
ciecie są jedynie zarządcami, nie właścicielami... Tak dowodzić
trzeba każdemu z 6 miliardów ludzi na świecie... :) I ciecie o tym
wiedzą, dlatego wydają wspólne pieniądze (być może i te, które są
płacone na ogrzewanie) na tak zwane prawo i lewo...

-=-

Ale wróćmy ;) do klimatyzatora. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 16:27:41 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tcuq$2u4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jan Werbiński 4c822b96$0$22806$65785112@news.neostrada.pl
>
>> Dobre klimatyzatory na niskich biegach są praktycznie niesłyszalne. Szept
>> jest głośniejszy.
>
>>> 2. Aby zapobiec rozwarstwieniu temp. musimy mieć skierowane lopatki w
>>> dól - a więc w mogą powstać strefy przeciągu
>
>> Można ustawić niski bieg wentylatora.
>
> Można chyba i wyłączyć w tym pomieszczeniu, w którym się chce
> mieć ciszę -- temperatura tak szybko nie spada, a w pozostałych
> pomieszczeniach pracowałyby pozostałe klimatyzarory.

Ale to naprawdę nie problem. Mam idealną ciszę w domu i z trudem słychać
wentylator nocą.

> Przeciągi? :) I bez klimatyzatora czy (wentylatora lub
> innego wiatraka) powietrze nie jest nieruchome. :)

Przeciągi to jakiś absurd, albo głupota autora. Ktoś nie odróżnia przeciągu
od powiewu.

>>> 3. Systemy z napędem za pośrednictwem silnika elektr. wymagają cyklu
>>> rozmrażania (w niskich temp) a więc ciepło dostarczane jest cyklicznie
>
>> To nie wada, ale cecha.
>
> Można słów kilka o tym? :)

Jak się zewnętrzna jednostka oblodzi, to pompa działa przez pewien czas w
drugą stronę chłodząc wnętrze i grzejąc na zewnątrz. Lód spływa i potem
przez parę godzin znów grzeje wewnątrz. Jest to praktycznie niezauważalne, a
chłodzenia nie czuć. Taka sytuacja ma miejsce, kiedy temperatura jest w
okolicy zera, a powietrze na zewnątrz ma wilgotność bliską 100%. Wtedy
oblodzenie jest duże. Wiosną tego roku pod jednostką zewnętrzną miałem
lodową piramidę na oko z 70 cm.

>>> 4. Współczynnik sprawności urządzenia spada wraz ze spadkiem
>>> temperatury.
>
>> I dlatego jest to idealne ogrzewanie na okres przejściowy, a nie zawsze
>> jako główne.
>
> Na razie chcę właśnie cos takiego -- na okres przejściowy.

No to kupuj

>>> 5. Poniżej ustalonych temperatur urządzenia nie działają - a więc nie
>>> mamy
>>> źródła ciepła, urządzenia mogą uledz zniszczeniu - budynek może uledź
>>> zniszczeniu na skutek braku ogrzewania
>
> To mnie raczej nie dotyczy. :)
>> Tylko jeśli ktoś jest tak głupi i nie zaplanuje innego ogrzewania.
>> Absurd.
>
> Ogrzewanie elektryczne (piecem i innymi klimatyzatorami)
> na pewno wystarczy. Problemem jest koszt takiego grzania,
> nie jego awaryjność!

W II taryfie nie jest tak źle.

>>> 6. Urządzenia te są dość skomplikowane - a więc i awaryjne -
>>> Części eksploatacyjne są trudno dostępne, czas naprawy dość długi.
>
>> Różnie z tym bywa.
>
> Lodówki (podobne w budowie) są bezawaryjne i tanie w zakupie. :)

No, ale inwerter to jednak jest trochę skomplikowany. Mój ma np dwie
sprężarki i plątaninę rurek w środku. Zdecydowanie lodówka jest bardziej
prymitywna.

>>>> Grzałka elektryczna pobierze
>>>> nie 800 W, ale 2900, aby dać z siebie 2900 W.
>
>>> Koszty zużytej energii i w ogóle cała ekonomika ogrzewania klimą na
>>> pewno
>>> są powodem do zastanowienia się nad ogrzewaniem piecem akumulacyjnym z
>>> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę,
>>> to
>>> mogę powiedzieć, że działa to super.
>
> Bez dwóch stref ta akumulacja nie ma chyba sensu.

Oczywista oczywistość.

>> Mam w jednym pomieszczeniu piec akumulacyjny i klimatyzator. Dużo taniej
>> wychodzi grzanie klimą. Przewaga pieca występuje dopiero przy niskich
>> temperaturach poniżej -10 stopni, co miało miejsce przez kilkanaście dni
>> ostatniej zimy. Pozostałe pięć miesięcy wygrywa klima.
>
> A jakie są koszty grzania klimatyzatorem? Jak wygląda porównanie z
> grzaniem tradycyjnym?
> Najlepiej -- jak wygląda w zestawieniu z kosztami ponoszonymi na rzecz
> ciepłowni miejskiej?

Mój klimatyzator.
COP 4.
Koszt 1kWh to odpowiednio 0,25 i 0,6 zł w obu taryfach.
W związku z tym przy najkorzystniejszych parametrach otrzymujemy koszt kWh
ciepła odpowiednio dla obu taryf 0,06 i 0,15 zł. To teoria, bo przy niskich
temperaturach COP jest niższe i wychodzi drożej. Nie spada jednak poniżej
2-2,5. Do tego należy doliczyć amortyzację i wielką niewiadomą w postaći
serwisu.
No więc liczmy okres amortyzacji 5 lat (po cichu liczę na 2-3x tyle). Daje
to 1000 zł/rok. Przy wydłużeniu okresu eksploatacji do 10-15 lat odpowienio
500 i 300 zł. Nie wiadomo jednak ile będzie kosztował serwis.
Pompy ciepła, jakimi lansują się nowobogaccy kosztują 30-80 tysięcy złotych
i mają COP 5. Tylko że działają nawet przy -30 stopniach. Za to koszt
amortyzacji nawet przy mało prawdopodobnym naciągnięciu eksploatacji do 15
lat wynosi 2000-5300 zł.

> -=-
>
> Bezawaryjniość... Awaryjność ciepłowni miejskiej jest stuprocentowa :) w
> okresie
> wiosny i jesieni!!! O wyższą awaryjność trudno w czymkolwiek!! O wyższą
> awaryjność
> związaną z obsługą -- też trudno. :)

Ogrzewanie klimą jest wybitnie bezobsługowe.

> złożyć doniesienie do prokuratury, chcą dowodzić sądownie, że
> ciecie są jedynie zarządcami, nie właścicielami... Tak dowodzić
> trzeba każdemu z 6 miliardów ludzi na świecie... :) I ciecie o tym
> wiedzą, dlatego wydają wspólne pieniądze (być może i te, które są
> płacone na ogrzewanie) na tak zwane prawo i lewo...

Domek zbuduj.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 16:59:13 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c82576b$0$22803$65785112@news.neostrada.pl

> No więc liczmy okres amortyzacji 5 lat (po cichu liczę na 2-3x tyle). Daje to 1000 zł/rok.

Jeszcze pytanie o kubaturę i powierzchnię oraz o dopalanie
piecami. Ale i tak widać, że koszt bardzo niski!!!!

To koszt grzania łącznie z elektrycznością?
Bez elektryczności to chyba mniej -- jeśli dobrze
rozumiałem ten post i któryś z poprzednich. :)



> Domek zbuduj.

Jakbym słyszał lekarzy mojej matki -- ta chodzi po
schodach z uszkodzonym kolanem i uszkodzonym biodrem...
Ma gorzej ode mnie -- ja mam chore kolana od dziecka
i nie aż tak mocno sfatygowane jak ona. :) No i moje
biodra nie są w ta złym stanie jak jej.


A moja smutna historia zaczyna się właśnie od najazdu moich rodziców
na mnie w czasie, gdy zarabiają dziennie 10 tysięcy złotych (parę
tysięcy dolarów amerykańskich dziennie -- w soboty, niedziele
i w święta nie zarabiają wówczas, więc muszą oszczędzać)
i idą za radą duchownych nakazujących dogniecenie mnie
utrapieniami, bez których nie ma zbawienia duszy!!!

-=-

Aby budować dom, trzeba mieć jakąś rodzinę, lub choćby żonę. :)
Ja nie mam. Mam dwa mieszkania i garaż (tyle tylko udało się
uratować z pożogi wojennej) oraz dwa samochody... Jeden ma
wartość emocjonalną a drugi jest jeszcze na dwuletniej gwarancji...

Niedawno spadłem nim (aby nie zderzyć się z ciężarówką -- trudno
zgadnąć, może by ciężarówka wróciła na czas na swoją część
wąziuteńkiej, przebudowywanej jezdni) na pobocze, którego nie było...

Usłyszałem łomot, zaznałem spadku swobodnego (wylała się cola
z puszki trzymanej prawą ręką) i pomyślałem, że gdybym wiózł
jakąś iditycznie myślącą osobę, usłyszałbym masę przekleństw
i narzekań, zamiast... Modlitwy błagalnej (prośby o to, aby
nic złego się nie stało w trakcie lądowania) i dziękczynnej
(za uratowane życie)...

Inna sprawa, że ja z ta dziękczynną zwlekałem aż do czasu, gdy znalazłem
się na białostockich drogach, gdzie sobie uświadomiłem, że mogło być
znacznie gorzej... :) Białostockie drogi to horror, przy którym brak
pobocza na przebudowywanej drodze jest błahostką!!! Tyle tylko, że
w Białymstoku można sobie wybrać dowolnie dziurę, w którą się wpadnie!! ;)

Rozorany asfalt i próby modelowe (w mieszkaniu, po powrocie) oraz
oględziny podwozia dokonane bez podnoszenia samochodu dały pewne
wyobrażenie o możliwych uszkodzeniach. Po podniesieniu samochodu
w serwisie okazało się, że straty są zbieżne z oczekiwaniami ;) -- ale
mniej bolesne od oczekiwanych. :) Można wręcz powiedzieć, że poza wyglądem
podwozie nie ucierpiało znacząco. :) Miałem farta, choć gdybym jechał szybciej
lub gdybym później skręcił po wyskoczeniu na ,,pobocze'', uszkodzenia byłyby
prawdopodobnie jeszcze mniejsze. :)

Niefrasobliwość drogowców woła o pomstę do nieba!!!
(w Białymstoku takich kfiatkuf jest wiele -- nawet na moim osiedlu)

Można było zasypać ,,pobocze'' piachem, którego było w pobliżu dużo, po
czym je oczyścić z tego piachu... Koszt żaden w zestawieniu z kosztem
budowy/przebudowywania/remontu drogi, a zysk spory... Nie ja jeden
(najwyraźniej) doznałem w tych okolicach (; spadku. ;)

Robi się mi niedobrze, gdy myślę o tym zdarzeniu -- pocieszam się jednak
tym, że na szczęście niewiele złego się tam stało poza smutnym przeżyciem!

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 17:06:08 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tmvj$5cn$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jan Werbiński 4c82576b$0$22803$65785112@news.neostrada.pl
>
>> No więc liczmy okres amortyzacji 5 lat (po cichu liczę na 2-3x tyle).
>> Daje to 1000 zł/rok.
>
> Jeszcze pytanie o kubaturę i powierzchnię oraz o dopalanie
> piecami. Ale i tak widać, że koszt bardzo niski!!!!


> To koszt grzania łącznie z elektrycznością?
> Bez elektryczności to chyba mniej -- jeśli dobrze
> rozumiałem ten post i któryś z poprzednich. :)

1000 zł to koszt amortyzacji bez kosztu energii. Energię policz sobie wg
zapotrzebowania budynku. Są modele teoretyczne i tabele. Średnio 100W/m2.
Nowe budynki 60-70W, a stare rudery 150W.


> Aby budować dom, trzeba mieć jakąś rodzinę, lub choćby żonę. :)

Pieniądze trzeba mieć, albo zdolność kredytową.

> Robi się mi niedobrze, gdy myślę o tym zdarzeniu -- pocieszam się jednak
> tym, że na szczęście niewiele złego się tam stało poza smutnym przeżyciem!

Taki lajf.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 17:47:15 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c82606b$0$22813$65785112@news.neostrada.pl

>> To koszt grzania łącznie z elektrycznością?
>> Bez elektryczności to chyba mniej -- jeśli dobrze
>> rozumiałem ten post i któryś z poprzednich. :)

> 1000 zł to koszt amortyzacji bez kosztu energii. Energię
> policz sobie wg zapotrzebowania budynku. Są modele
> teoretyczne i tabele. Średnio 100W/m2. Nowe budynki
> 60-70W, a stare rudery 150W.

Czyli 6 groszy za 10 godzin na metr kwadratowy?
(pisałeś o 0.06 za kWh w efekcie pompowania ciepła i drugiej strefy)

65 m^2*0.06 zł/1000Wh * 24 h * 100 W/m^2
jednostki się skrócą do złotówek -- dobrze
65*6*24/1000

9.36 dziennie??

To niespełna 300 złotych miesięcznie. :) (280?)

Nawet po dodaniu amortyzacji (tysiąc rocznie?) to jest niedużo
w zestawieniu z ,,tradycją'' miejskiej sieci ciepłowniczej.
Znowu coś plączę?

Ponadto... 7 kW starczy na grzanie (bez wietrzenia)
piętrowego domu o podstawie 7 metrów na 7 metrów. :)
Mieszkanie w bloku ma dwie ściany zewnętrzne i cztery
wewnętrzne, więc trzeba ze 3 razy mniej energii...
Wietrzenie tak duża zabiera? :)

>> Aby budować dom, trzeba mieć jakąś rodzinę, lub choćby żonę. :)

> Pieniądze trzeba mieć, albo zdolność kredytową.

Lepsze są pieniądze. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 18:16:18 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tppb$e18$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jan Werbiński 4c82606b$0$22813$65785112@news.neostrada.pl
>
>>> To koszt grzania łącznie z elektrycznością?
>>> Bez elektryczności to chyba mniej -- jeśli dobrze
>>> rozumiałem ten post i któryś z poprzednich. :)
>
>> 1000 zł to koszt amortyzacji bez kosztu energii. Energię
>> policz sobie wg zapotrzebowania budynku. Są modele
>> teoretyczne i tabele. Średnio 100W/m2. Nowe budynki
>> 60-70W, a stare rudery 150W.
>
> Czyli 6 groszy za 10 godzin na metr kwadratowy?
> (pisałeś o 0.06 za kWh w efekcie pompowania ciepła i drugiej strefy)

6 groszy za kilowatogodzinę ciepła. To na ile metrów i w jakim czasie jest
nieistotne.

> 65 m^2*0.06 zł/1000Wh * 24 h * 100 W/m^2
> jednostki się skrócą do złotówek -- dobrze
> 65*6*24/1000
>
> 9.36 dziennie??
>
> To niespełna 300 złotych miesięcznie. :) (280?)

Licząc pomieszczenie 30m2 i jego straty wynoszące 100W/m2 otrzymujemy
zapotrzebowanie na moc 3000W = 3kW.
Teraz jeśli chcemy mieć ciepło całą dobę, a nie tylko przez godzinę musimy
pomnożyć tą energię przez 24 godziny otrzymując w ten sposób 3x24= 72
kWh/dobę. Jeśli tego mało i chcemy mieć ciepło przez całą zimę to trzeba
grzać odpowiednio dłużej.
To jest grube uproszczenie i zwykle zapotrzebowanie jest mniejsze w
zależności od temperatury zewn. To wyliczenie zakłada pracę w typowej
pogodzie stycznia. W zależności od ocieplenia czy klimatu te współczynniki
się zmieniają.

I dlatego trzeba po prostu to sprawdzić. Wzór 100W/m2 jest używany do
obliczenia maksymalnej wydajności ogrzewania. Np jakiej pojemności piece
akumulacyjne są potrzebne albo jaki klimatyzator. Faktyczne zużycie jest
sporo mniejsze, ale zapotrzebowanie oblicza się na wariant pesymistyczny.


> Nawet po dodaniu amortyzacji (tysiąc rocznie?) to jest niedużo
> w zestawieniu z ,,tradycją'' miejskiej sieci ciepłowniczej.
> Znowu coś plączę?

Nie da się tego tak policzyć.

> Ponadto... 7 kW starczy na grzanie (bez wietrzenia)
> piętrowego domu o podstawie 7 metrów na 7 metrów. :)
> Mieszkanie w bloku ma dwie ściany zewnętrzne i cztery
> wewnętrzne, więc trzeba ze 3 razy mniej energii...
> Wietrzenie tak duża zabiera? :)

A ile ten dom ma okien? Ile cm styropianu? Na wietrznej górce, czy w lesie?
Czy ma grzane ściany od sąsiada, czy tylko zewn?

>>> Aby budować dom, trzeba mieć jakąś rodzinę, lub choćby żonę. :)
>
>> Pieniądze trzeba mieć, albo zdolność kredytową.
>
> Lepsze są pieniądze. :)

No lepsze
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 18:40:38 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c8270dd$0$27040$65785112@news.neostrada.pl

>>>> To koszt grzania łącznie z elektrycznością?
>>>> Bez elektryczności to chyba mniej -- jeśli dobrze
>>>> rozumiałem ten post i któryś z poprzednich. :)

>>> 1000 zł to koszt amortyzacji bez kosztu energii. Energię
>>> policz sobie wg zapotrzebowania budynku. Są modele
>>> teoretyczne i tabele. Średnio 100W/m2. Nowe budynki
>>> 60-70W, a stare rudery 150W.

>> Czyli 6 groszy za 10 godzin na metr kwadratowy?
>> (pisałeś o 0.06 za kWh w efekcie pompowania ciepła i drugiej strefy)

> 6 groszy za kilowatogodzinę ciepła.

Tak -- uzyskaną dzięki pompowaniu ciepła.

> To na ile metrów i w jakim czasie jest nieistotne.

Tak.

>> 65 m^2*0.06 zł/1000Wh * 24 h * 100 W/m^2
>> jednostki się skrócą do złotówek -- dobrze
>> 65*6*24/1000

>> 9.36 dziennie??

>> To niespełna 300 złotych miesięcznie. :) (280?)

> Licząc pomieszczenie 30m2 i jego straty wynoszące 100W/m2 otrzymujemy zapotrzebowanie na moc 3000W = 3kW.

Tak.

> Teraz jeśli chcemy mieć ciepło całą dobę, a nie tylko przez godzinę musimy pomnożyć tą energię przez 24 godziny otrzymując w ten
> sposób 3x24= 72 kWh/dobę. Jeśli tego mało i chcemy mieć ciepło przez całą zimę to trzeba grzać odpowiednio dłużej.

4.32 za dobę -- tyle co mnie, zważywszy różna powierzchnię

> To jest grube uproszczenie i zwykle zapotrzebowanie jest mniejsze w zależności od temperatury zewn.

No tak. Inaczej nocą, inaczej w dzień, inaczej w luty, inaczej we wrześniu.

> To wyliczenie zakłada pracę w typowej pogodzie stycznia.

Aha. Czyli średnio znaczni emniej -- w ciągu 8 miesięcy okresu
grzewczego. :) (od początku września do końca kwietnia)

> W zależności od ocieplenia czy klimatu te współczynniki się zmieniają.

No tak.

> I dlatego trzeba po prostu to sprawdzić. Wzór 100W/m2 jest używany do obliczenia maksymalnej wydajności ogrzewania. Np jakiej
> pojemności piece akumulacyjne są potrzebne albo jaki klimatyzator. Faktyczne zużycie jest sporo mniejsze, ale zapotrzebowanie
> oblicza się na wariant pesymistyczny.

Więc to ogrzewanie jest bardzo tanie. :) (w zestawieniu z ,,tradycyjnym'')

>> Nawet po dodaniu amortyzacji (tysiąc rocznie?) to jest niedużo
>> w zestawieniu z ,,tradycją'' miejskiej sieci ciepłowniczej.
>> Znowu coś plączę?

> Nie da się tego tak policzyć.

>> Ponadto... 7 kW starczy na grzanie (bez wietrzenia)
>> piętrowego domu o podstawie 7 metrów na 7 metrów. :)
>> Mieszkanie w bloku ma dwie ściany zewnętrzne i cztery
>> wewnętrzne, więc trzeba ze 3 razy mniej energii...
>> Wietrzenie tak duża zabiera? :)

> A ile ten dom ma okien? Ile cm styropianu? Na wietrznej górce, czy w lesie? Czy ma grzane ściany od sąsiada, czy tylko zewn?

Okna i styropian były typowe, ale zima była sroga -- chyba minus 20 stopni. :)
(typowanie sprzed 20 lat, więc chyba takie, jakie jest i teraz)
Ściany ziębione -- dom stojący luzem, ale nie na wietrznej górce.

>>>> Aby budować dom, trzeba mieć jakąś rodzinę, lub choćby żonę. :)

>>> Pieniądze trzeba mieć, albo zdolność kredytową.

>> Lepsze są pieniądze. :)

> No lepsze

:)

Jak to mówią -- pieniądze szczęścia nie dają, a im mniej
szczęścia w doczesności, tym większa chwała nieśmiertelna. ;)

-=-

Nic to... Czekam na wieści z Leroja...
Jeśli ktoś ma na oku jakaś firmę klimatyzacyjną -- mile widziane wieści o niej. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 02:38:45 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tsqb$njs$1@inews.gazeta.pl...
> Więc to ogrzewanie jest bardzo tanie. :) (w zestawieniu z ,,tradycyjnym'')

Zakładając, że się klima nie zepsuje, to jest tanie. W innym przypadku może
być drogo...

> Jak to mówią -- pieniądze szczęścia nie dają, a im mniej
> szczęścia w doczesności, tym większa chwała nieśmiertelna. ;)

Sprzedam niedrogo wieczną chwałę nieśmiertelną za pieniądze teraz. ;-)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 02:51:56 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c82e6a3$0$27045$65785112@news.neostrada.pl

> Zakładając, że się klima nie zepsuje, to jest tanie. W innym przypadku może być drogo...

Te Ziobra można montować samodzielnie.
Montować i rozmontowywać oraz montować ponownie.
Ale grzeją dopiero od +10 na zewnątrz. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:44:34 - Eneuel Leszek Ciszewski


Ikselka 1fjgdz4pzb2g1$.rlkn8eyr8tf9$.dlg@40tude.net

> dynamicznym rozładowaniem (mam takie dwa), a jeśli ma się też 2 taryfę, to

Mam dwa liczniki i w każdej chwili mogę przebudować swoją instalacje tak,
aby mieć z tego pełną korzyść, ale na razie mam na obu licznikach tę samą
jednotaryfowość. :) Przy dwóch taryfach nocą jest taniej niż przy jednej
a w dzień jest drożej niż przy jednej -- nie mylę się? Stąd 15 lat temu
powstał pomysł wykonania dwulicznikowej instalacji. :) Na razie są z tego
zrozumiałe straty. :) Miałem nawet zamiar zrezygnować z jednego licznika. :)

Aby było jasne -- jeden licznik jest w mieszkaniu a jeden w garażu, a garaż
jest bezpośrednio pod mieszkaniem. :) Nie ma połączenia, ale w każdej chwili
mogę wywiercić jedną dziurę, wstawić w nią jedną rurę i połączyć instalację
elektryczną mieszkania ze szczątkową instalacją elektryczną garażu. :) Mogę
też mieć dwie instalacje, z czego jedną dwutaryfową a jedną jednotaryfową. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:02:45 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5t6dv$ae0$1@inews.gazeta.pl...
> Chcę takie coś kupić, więc chcę zasięgnąć języka.
>
> -- Czy ktoś to ma, czy ktoś z tego korzystał?
> -- Czy ktoś wie, jak wygląda montowanie klimatyzatora z szybkozłączką?

Łatwizna.

> -- Czy brak invertera jest bolesny?

Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma
inne zalety.

Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną
zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.

Jeden to taki właśnie na szybkozłączkach i grzeje do +7 stopni na zewnątrz.
COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już po
paru miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z rurą miedzianą.

Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40. Minimalna temperatura grzania
to -15 stopni. W praktyce było ostatniej zimy tak, że w okolicach 0 do -10
stopni nagrzał szybko i tanio zgodnie z oczekiwaniem. Rewelacja. Przy -15
niby jeszcze grzał, ale już mu to słabo szło. Ostatniej zimy temperatura
poniżej -15 stopni była tylko przez kilka dni, więc świetnie się sprawdził
jako główne ogrzewanie.

Zatem jeśli poważnie myślisz o grzaniu, to warto zapłacić więcej. Polecam
LG, Fujitsu. Mitsubishi.
No i nie daj się zrobić w bambuko na montażu. Prosty montaż wraz z
materiałami do 4-5 metrów bez bruzd, to 400 zł netto i trwa do trzech
godzin. Z dodatkowymi życzeniami, itp to 700 zł.
1200 zł, to cena na którą próbują naciągać i jest ona zbyt wysoka za 3
godziny pracy w Polsce. Materiały kosztują 50 zł netto uchwyt zewnętrzny,
20-30 zł rurki itp.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:32:41 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c82275f$0$20988$65785112@news.neostrada.pl

>> -- Czy ktoś to ma, czy ktoś z tego korzystał?
>> -- Czy ktoś wie, jak wygląda montowanie klimatyzatora z szybkozłączką?

> Łatwizna.

Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?

>> -- Czy brak invertera jest bolesny?

> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma inne zalety.

Jakie inne?

Sprawność Lerojowych:

Szybkozłaczkowe:

4860/1770=2,74576271186441
5350/1770=3,0225988700565

3500/1100=3,18181818181818
3500/1100=3,18181818181818

Ten, o którym myślę:

2600/800=3,25
2900/800=3,625

Inverterowy:

5200/1730=3,00578034682081
5600/1730=3,23699421965318

> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.

Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne ogrzewanie.
(albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i diabli wiedzą,
co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając ex-cieciom:

-- wyłudzanie pieniędzy od zdezorientowanych mieszkańców
-- rozporządzanie cudzym mieniem
-- bezprawne posługiwanie się dokumentami, pieczątkimi itd...)

> Jeden to taki właśnie na szybkozłączkach i grzeje do +7 stopni na zewnątrz.

Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
potwierdzenia tej informacji.

> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już po paru miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z
> rurą miedzianą.

Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!

> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.

To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)

> Minimalna temperatura grzania to -15 stopni. W praktyce było ostatniej zimy tak, że w okolicach 0 do -10 stopni nagrzał szybko i
> tanio zgodnie z oczekiwaniem. Rewelacja. Przy -15 niby jeszcze grzał, ale już mu to słabo szło. Ostatniej zimy temperatura
> poniżej -15 stopni była tylko przez kilka dni, więc świetnie się sprawdził jako główne ogrzewanie.

W efekcie takie ogrzewanie jest dużo droższe od ogrzewania ciągniętego
z elektrociepłowni/ciepłowni miejskiej? Dwa razy droższe? Półtora?

> Zatem jeśli poważnie myślisz o grzaniu, to warto zapłacić więcej. Polecam LG, Fujitsu. Mitsubishi.

Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam ze zdanie.

Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
klimatyzatory są mi potrzebne. :)

> No i nie daj się zrobić w bambuko na montażu. Prosty montaż wraz z materiałami do 4-5 metrów bez bruzd, to 400 zł netto i trwa do
> trzech godzin. Z dodatkowymi życzeniami, itp to 700 zł.
> 1200 zł, to cena na którą próbują naciągać i jest ona zbyt wysoka za 3 godziny pracy w Polsce. Materiały kosztują 50 zł netto
> uchwyt zewnętrzny, 20-30 zł rurki itp.

Chcę zamontować samodzielnie. Liczyłem na to, że szybkozłaczką pozwala
na samodzielność w montowaniu. :) Dziury w ścianach i podłodze potrafię
wiercić (nie mam czym, ale to chyba nie jest problemem -- coś pożyczę)
a bruździć nie zamierzam. Być może (jeśli to możliwe) za jakiś czas
przeniosę ten klimatyzator do innego mieszkania, gdzie będzie lekko
chłodził i osuszał, a tu zamontuję coś ciekawszego. :)

Najchętniej bym zrezygnował z centralnego ogrzewania i z gazu.
Gdyby okazało się, że dobry klimatyzator potrafi ogrzać mieszkanie
zimą za rozsądne pieniądze, zrezygnowałbym i z gazu (gaz głownie jest
mi potrzebny teraz, gdy na zewnątrz jest +15 stopni Celsjusza i do smażenia
jaj -- wodę i tak gotuję w elektrycznym czajniku) i centralnego ogrzewania.
Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)

Mieszkanie ma własny licznik ciepła, więc można chyba zrezygnować z ogrzewania
tradycyjnego. :) Pytanie -- jakie koszty czekają mnie przy ogrzewaniu klimatyzatorami?
Mając solidne klimatyzatory niezależne we wszystkich (trzech + kuchnia) pokojach, nie
musiałbym martwić się zbyt mocno i ich bezawaryjność. :)

-=-

Za wszelkie podpowiedzi związane z klimatyzatorami jestem i będę wdzięczny. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 13:49:58 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tap1$op8$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jan Werbiński 4c82275f$0$20988$65785112@news.neostrada.pl
>
>>> -- Czy ktoś to ma, czy ktoś z tego korzystał?
>>> -- Czy ktoś wie, jak wygląda montowanie klimatyzatora z szybkozłączką?
>
>> Łatwizna.
>
> Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?

Tak. Musisz mieć klucz dynamometryczny.

>>> -- Czy brak invertera jest bolesny?
>
>> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma
>> inne zalety.
>
> Jakie inne?

Cichsza praca jednostki zewn, kiedy nie potrzebuje pełnej mocy. Niższa
temperatura zewn przy grzaniu i pewnie coś jeszcze.

> Sprawność Lerojowych:
>
> Szybkozłaczkowe:
>
> 4860/1770=2,74576271186441
> 5350/1770=3,0225988700565
>
> 3500/1100=3,18181818181818
> 3500/1100=3,18181818181818
>
> Ten, o którym myślę:
>
> 2600/800=3,25
> 2900/800=3,625
>
> Inverterowy:
>
> 5200/1730=3,00578034682081
> 5600/1730=3,23699421965318

Trzeba jeszcze sprawdzić wykres sprawności w funkcji temperatury, ale ciężko
to uzyskać.

>> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną
>> zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.
>
> Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne
> ogrzewanie.
> (albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i diabli
> wiedzą,
> co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając
> ex-cieciom:

No to bierz ten tańszy. Ale uwazaj na hałas jednostki wewnętrznej. Porównaj
decybele.

> -- wyłudzanie pieniędzy od zdezorientowanych mieszkańców
> -- rozporządzanie cudzym mieniem
> -- bezprawne posługiwanie się dokumentami, pieczątkimi itd...)
>
>> Jeden to taki właśnie na szybkozłączkach i grzeje do +7 stopni na
>> zewnątrz.
>
> Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
> potwierdzenia tej informacji.

Pamiętaj, że w pobliżu tej temperatury to już jest katowanie urzadzenia.

>> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już
>> po paru miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z rurą miedzianą.
>
> Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!

Nie. Oring - guma słabej jakości sparciała.

>> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.
>
> To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)

3,5 bez montażu.

>> Minimalna temperatura grzania to -15 stopni. W praktyce było ostatniej
>> zimy tak, że w okolicach 0 do -10 stopni nagrzał szybko i tanio zgodnie z
>> oczekiwaniem. Rewelacja. Przy -15 niby jeszcze grzał, ale już mu to słabo
>> szło. Ostatniej zimy temperatura poniżej -15 stopni była tylko przez
>> kilka dni, więc świetnie się sprawdził jako główne ogrzewanie.
>
> W efekcie takie ogrzewanie jest dużo droższe od ogrzewania ciągniętego
> z elektrociepłowni/ciepłowni miejskiej? Dwa razy droższe? Półtora?
>
>> Zatem jeśli poważnie myślisz o grzaniu, to warto zapłacić więcej. Polecam
>> LG, Fujitsu. Mitsubishi.
>
> Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam
> ze zdanie.

LG jest potentatem światowym w klimatyzacjach i być może największym
producentem na świecie.

> Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
> z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
> oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
> poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
> klimatyzatory są mi potrzebne. :)

Szybkozłączki się nie rozłącza. Po rozłączeniu trzeba próżnię i napełnienie.

>> No i nie daj się zrobić w bambuko na montażu. Prosty montaż wraz z
>> materiałami do 4-5 metrów bez bruzd, to 400 zł netto i trwa do trzech
>> godzin. Z dodatkowymi życzeniami, itp to 700 zł.
>> 1200 zł, to cena na którą próbują naciągać i jest ona zbyt wysoka za 3
>> godziny pracy w Polsce. Materiały kosztują 50 zł netto uchwyt zewnętrzny,
>> 20-30 zł rurki itp.
>
> Chcę zamontować samodzielnie. Liczyłem na to, że szybkozłaczką pozwala
> na samodzielność w montowaniu. :) Dziury w ścianach i podłodze potrafię
> wiercić (nie mam czym, ale to chyba nie jest problemem -- coś pożyczę)
> a bruździć nie zamierzam. Być może (jeśli to możliwe) za jakiś czas
> przeniosę ten klimatyzator do innego mieszkania, gdzie będzie lekko
> chłodził i osuszał, a tu zamontuję coś ciekawszego. :)

Przeniesienie = odessanie czynnika, próżnia, napełnienie czynnikiem.

> Najchętniej bym zrezygnował z centralnego ogrzewania i z gazu.
> Gdyby okazało się, że dobry klimatyzator potrafi ogrzać mieszkanie
> zimą za rozsądne pieniądze, zrezygnowałbym i z gazu (gaz głownie jest
> mi potrzebny teraz, gdy na zewnątrz jest +15 stopni Celsjusza i do
> smażenia
> jaj -- wodę i tak gotuję w elektrycznym czajniku) i centralnego
> ogrzewania.
> Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)

W lubuskim rzadko, ale tam u Ciebie to nie wiem.

> Mieszkanie ma własny licznik ciepła, więc można chyba zrezygnować z
> ogrzewania
> tradycyjnego. :) Pytanie -- jakie koszty czekają mnie przy ogrzewaniu
> klimatyzatorami?
> Mając solidne klimatyzatory niezależne we wszystkich (trzech + kuchnia)
> pokojach, nie
> musiałbym martwić się zbyt mocno i ich bezawaryjność. :)

Oprócz klimy coś jeszcze musisz mieć.
Koszty są niskie, ale dopiero po latach będzie widać prawdziwy koszt
eksploatacji. Dopiero kiedy się zużyją, zepsują. Do tego czasu trudno
oszacować ile lat wytrzyma pracująca kilka miesięcy w roku klima.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 14:38:52 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c823271$0$20988$65785112@news.neostrada.pl

>> Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?

> Tak. Musisz mieć klucz dynamometryczny.

Jaki zakres? Może sobie kupię -- teraz to nie kosztuje straszliwie
dużo. A do samochodów by się przydał, choćby do dokręcania kół. :)

>>>> -- Czy brak invertera jest bolesny?

>>> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i ma inne zalety.

>> Jakie inne?

> Cichsza praca jednostki zewn,

Zewnętrzna nie boli zbyt mocno.

> kiedy nie potrzebuje pełnej mocy. Niższa temperatura zewn przy grzaniu i pewnie coś jeszcze.

Ale szybkozłączkowych nie widzę (w Leroju) z inverterem.

> Trzeba jeszcze sprawdzić wykres sprawności w funkcji temperatury, ale ciężko to uzyskać.

Tak, wiem, że to zgrubne liczenie, ale na lepsze mnie nie stać. :)

>>> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą minimalną zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.

>> Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne ogrzewanie.
>> (albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i diabli wiedzą,
>> co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając ex-cieciom:

> No to bierz ten tańszy. Ale uwazaj na hałas jednostki wewnętrznej. Porównaj decybele.

Ten ma chyba najmniej spośród szybkozłączkowych (trzech) choć ostatni może
mieć o jeden mniej. :) Moim zdaniem 39 dB to straszny hałas jak na wnętrze
mieszkania, ale jeśli to coś będzie tam, gdzie mnie nie będzie (w pokoju,
w który mnie nie będzie) to mały problem. :) Mniej więcej orientuję się,
co to znaczy, że jakieś urządzenie ,,wydaje z siebie'' 39 dB. :) (ze sto
razy głośniej niż szept)





>> Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
>> potwierdzenia tej informacji.

> Pamiętaj, że w pobliżu tej temperatury to już jest katowanie urzadzenia.

Niby tak, ale przy +10 włączają ogrzewanie miejskie. :)
To dogrzewanie jest potrzebne przy +15 stopniach. :)
I chcę dogrzać do +21 stopni. :)

>>> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się już po paru miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z
>>> rurą miedzianą.

>> Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!

> Nie. Oring - guma słabej jakości sparciała.

Aha... :) Jakiej marki był ten klimatyzator? :)

>>> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.

>> To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)

> 3,5 bez montażu.

Nie tak strasznie drogo. Jaka moc? I ile wzięli za montowanie?



>> Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam ze zdanie.

> LG jest potentatem światowym w klimatyzacjach i być może największym producentem na świecie.

Może i tak. :) Nie twierdzę, że nie, ale że ta firma źle mi kojarzy się w ogóle. :)

>> Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
>> z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
>> oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
>> poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
>> klimatyzatory są mi potrzebne. :)

> Szybkozłączki się nie rozłącza. Po rozłączeniu trzeba próżnię i napełnienie.

To kiepsko. Myślałem, że mogę to przenieść w inne miejsce. :)
Gazowa szybkozłączka taka jest -- po rozłączeniu jest zamknięta/szczelna.
Można złączać i rozłączać wielokrotnie. :) Szkoda, że tu tak nie jest.


> Przeniesienie = odessanie czynnika, próżnia, napełnienie czynnikiem.

To kiepsko.


>> Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)

> W lubuskim rzadko, ale tam u Ciebie to nie wiem.

Chyba nigdy -- ostatnia zima była wyjątkowa. :)
Zimą zazwyczaj jest tu dodatnia temperatura. :)
(miasto grzeje a i klimat nie syberyjski)

> Oprócz klimy coś jeszcze musisz mieć.

Piece -- mogą być nawet w miejscu kaloryferów.
To nie jest problemem. Koszty grzania elektrycznością (czy pompami
cieplnymi, czy piecami wprost zamieniającymi elektryczność na ciepło)
mogą być przeszkodą. :) W domu można wykorzystać jeszcze kolektory
słoneczne. :) Tu jest gorzej. :)

> Koszty są niskie, ale dopiero po latach będzie widać prawdziwy koszt eksploatacji. Dopiero kiedy się zużyją, zepsują. Do tego
> czasu trudno oszacować ile lat wytrzyma pracująca kilka miesięcy w roku klima.

Koszt samych urządzeń nie wygląda makabrycznie źle -- zwłaszcza w zestawieniu
z efektami. :) Mam teraz w kuchni (gdzie grzeję gazem) ponad 22 stopnie Celsjusza
i ponad 50% wilgotności względnej, ale w pozostałych pokojach temperatura jest
niska, zaś wilgotność bardzo wysoka -- z ogromnym trudem ruszam kolanami...
A i oskrzela dają się we znaki w zbyt niskiej temperaturze... :)

Koszt samych urządzeń wręcz zachęca!!! 3 lata gwarancji to trochę czasu. :)
A nawet jeśli zepsuje się po tym czasie, to chyba nie tak, że trzeba będzie
wyrzucić do śmietnika. :) Pytanie -- jakie są koszty eksploatacyjne? Ile energii
elektrycznej to ciągnie naprawdę i jakie są koszty doglądania/serwisowania. :)

Kolejnym (po kosztach eksploatowania) problemem jest umieszczenie
kolejnych 3 jednostek zewnętrznych. Pierwsza może być umieszczona
na balkonie bez trudu. Druga -- z trudem. Dwie pozostałe musiałyby
wisieć ze 3 metry nad ziemią...

Na razie te dwa pierwsze mogłyby wystarczyć -- kucania (z gazem) jest
po przeciwnej stronie, zaś w sypialni nie musi być zbyt gorąco zimą, :)
a w nocy potrzeba schładzania zazwyczaj nie istnieje w tych rejonach
nawet w czasie upałów. :)

Największym problemem jest wentylacja pracująca niepoprawnie.
Ale na o nie mam wpływu.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 16:11:31 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tel2$8nk$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jan Werbiński 4c823271$0$20988$65785112@news.neostrada.pl
>
>>> Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?
>
>> Tak. Musisz mieć klucz dynamometryczny.
>
> Jaki zakres? Może sobie kupię -- teraz to nie kosztuje straszliwie
> dużo. A do samochodów by się przydał, choćby do dokręcania kół. :)

Oj nie pamiętam, ale klucz płaski fi 32 albo 36 jest bardzo drogi.


>>>>> -- Czy brak invertera jest bolesny?
>
>>>> Nie, ale inwerter znacznie zwiększa współczynnik sprawności cieplnej i
>>>> ma inne zalety.
>
>>> Jakie inne?
>
>> Cichsza praca jednostki zewn,
>
> Zewnętrzna nie boli zbyt mocno.

W nocy będziesz słyszał wewnątrz.

>> kiedy nie potrzebuje pełnej mocy. Niższa temperatura zewn przy grzaniu i
>> pewnie coś jeszcze.
>
> Ale szybkozłączkowych nie widzę (w Leroju) z inverterem.

No to zamów w firmie klimatyzacyjnej wraz z montażem. Teraz jest dobry
moment.

>> Trzeba jeszcze sprawdzić wykres sprawności w funkcji temperatury, ale
>> ciężko to uzyskać.
>
> Tak, wiem, że to zgrubne liczenie, ale na lepsze mnie nie stać. :)
>
>>>> Do ogrzewania musisz szukać klimatyzatorów z niską temperaturą
>>>> minimalną zewnętrzną. Sam używam dwóch klimatyzatorów w domu.
>
>>> Gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej 10 stopni, włączą centralne
>>> ogrzewanie.
>>> (albo i nie właczą -- ponoć [ex-]ciecie odwołane nie chca ustąpić i
>>> diabli wiedzą,
>>> co teraz będzie; ja bym skierował sprawę do prokuratury, zarzucając
>>> ex-cieciom:
>
>> No to bierz ten tańszy. Ale uwazaj na hałas jednostki wewnętrznej.
>> Porównaj decybele.
>
> Ten ma chyba najmniej spośród szybkozłączkowych (trzech) choć ostatni może
> mieć o jeden mniej. :) Moim zdaniem 39 dB to straszny hałas jak na wnętrze
> mieszkania, ale jeśli to coś będzie tam, gdzie mnie nie będzie (w pokoju,
> w który mnie nie będzie) to mały problem. :) Mniej więcej orientuję się,
> co to znaczy, że jakieś urządzenie ,,wydaje z siebie'' 39 dB. :) (ze sto
> razy głośniej niż szept)

Tyle jest przy największych obrotach wentylatora, a ja pisałem o poziomie
hałasu przy najmniejszych. Zwykle po osiągnięci utemperatury pomieszczenia
pracuje on na najniższych, niekiedy wchodząc na średnie.

>
>
>
>
>
>>> Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć
>>> potwierdzenia tej informacji.
>
>> Pamiętaj, że w pobliżu tej temperatury to już jest katowanie urzadzenia.
>
> Niby tak, ale przy +10 włączają ogrzewanie miejskie. :)
> To dogrzewanie jest potrzebne przy +15 stopniach. :)
> I chcę dogrzać do +21 stopni. :)

No to każdy się nadaje.

>>>> COP około 2,8-3,0. Niestety jest kiepsko wykonany i rozszczelnił się
>>>> już po paru miesiącach w miejscu łączenia szybkozłączki z rurą
>>>> miedzianą.
>
>>> Nie był bity w tym miejscu? Nie chcę rozszczelnienia się!!!
>
>> Nie. Oring - guma słabej jakości sparciała.
>
> Aha... :) Jakiej marki był ten klimatyzator? :)

Einhell. Tfu!

>>>> Drugi to inwerter Fujitsu. COP 4,00 EER 3,40.
>
>>> To nieźle!! Ale i cena klimatyzatora pewnie była niezła. :)
>
>> 3,5 bez montażu.
>
> Nie tak strasznie drogo. Jaka moc? I ile wzięli za montowanie?

400+vat. Fujitsu ASYA12. Moc pobierana to około 1kW.

>>> Fujitsu i Mitsubishi to chyba wyższa (niż najniższa) półka, ale o LG mam
>>> ze zdanie.
>
>> LG jest potentatem światowym w klimatyzacjach i być może największym
>> producentem na świecie.
>
> Może i tak. :) Nie twierdzę, że nie, ale że ta firma źle mi kojarzy się w
> ogóle. :)

Mi natomiast bardzo dobrze. Kilkuletni monitor LG jest rewelacyjny i lepszy
od nowego Iiyama. CD padł, ale to norma. Telewizory robią świetne.

>>> Chcę kupić coś taniego, z funkcją dogrzewania w okresie wiosny i jesieni
>>> z szybkozłączką, aby móc to przenieść w inne (przytulniejsze?) miejsce
>>> oraz nauczyć się czegoś o klimatyzatorach, zanim kupię klimatyzatory
>>> poważniejsze. :) Mam reumatyzm i astmę, jestem alergikiem i raczej
>>> klimatyzatory są mi potrzebne. :)
>
>> Szybkozłączki się nie rozłącza. Po rozłączeniu trzeba próżnię i
>> napełnienie.
>
> To kiepsko. Myślałem, że mogę to przenieść w inne miejsce. :)
> Gazowa szybkozłączka taka jest -- po rozłączeniu jest zamknięta/szczelna.
> Można złączać i rozłączać wielokrotnie. :) Szkoda, że tu tak nie jest.
>> Przeniesienie = odessanie czynnika, próżnia, napełnienie czynnikiem.
>
> To kiepsko.
>
>
>>> Temperatura zimą rzadko spada poniżej -15 stopni Celsjusza. :)
>
>> W lubuskim rzadko, ale tam u Ciebie to nie wiem.
>
> Chyba nigdy -- ostatnia zima była wyjątkowa. :)
> Zimą zazwyczaj jest tu dodatnia temperatura. :)
> (miasto grzeje a i klimat nie syberyjski)

Ja to sprawdziłem na wykresach ze stacji meteo. :-)

>> Oprócz klimy coś jeszcze musisz mieć.
>
> Piece -- mogą być nawet w miejscu kaloryferów.
> To nie jest problemem. Koszty grzania elektrycznością (czy pompami
> cieplnymi, czy piecami wprost zamieniającymi elektryczność na ciepło)
> mogą być przeszkodą. :) W domu można wykorzystać jeszcze kolektory
> słoneczne. :) Tu jest gorzej. :)

O ile rozumiem, to szukasz czegoś zastępczego na jesień i wiosnę, a nie na
główne ogrzewanie. Główne już masz?

>> Koszty są niskie, ale dopiero po latach będzie widać prawdziwy koszt
>> eksploatacji. Dopiero kiedy się zużyją, zepsują. Do tego czasu trudno
>> oszacować ile lat wytrzyma pracująca kilka miesięcy w roku klima.
>
> Koszt samych urządzeń nie wygląda makabrycznie źle -- zwłaszcza w
> zestawieniu
> z efektami. :) Mam teraz w kuchni (gdzie grzeję gazem) ponad 22 stopnie
> Celsjusza
> i ponad 50% wilgotności względnej, ale w pozostałych pokojach temperatura
> jest
> niska, zaś wilgotność bardzo wysoka -- z ogromnym trudem ruszam
> kolanami...
> A i oskrzela dają się we znaki w zbyt niskiej temperaturze... :)

Klima może też skutecznie osuszać. Wilgotność powinna wynosić do 65-70%.

> Koszt samych urządzeń wręcz zachęca!!! 3 lata gwarancji to trochę czasu.
> :)
> A nawet jeśli zepsuje się po tym czasie, to chyba nie tak, że trzeba
> będzie
> wyrzucić do śmietnika. :) Pytanie -- jakie są koszty eksploatacyjne? Ile
> energii
> elektrycznej to ciągnie naprawdę i jakie są koszty
> doglądania/serwisowania. :)

Tyle ciągnie, ile jest na tabliczce znamionowej.

> Kolejnym (po kosztach eksploatowania) problemem jest umieszczenie
> kolejnych 3 jednostek zewnętrznych. Pierwsza może być umieszczona
> na balkonie bez trudu. Druga -- z trudem. Dwie pozostałe musiałyby
> wisieć ze 3 metry nad ziemią...

Przy takim zapotrzebowaniu być może powinieneś rozpatrzyć multisplita, ale
to są już naprawdę duże wydatki. Jednostka zewn musi być na odpowiednim
zakresie poziomów względem wewnętrznej i najlepiej w cieniu.

> Na razie te dwa pierwsze mogłyby wystarczyć -- kucania (z gazem) jest
> po przeciwnej stronie, zaś w sypialni nie musi być zbyt gorąco zimą, :)
> a w nocy potrzeba schładzania zazwyczaj nie istnieje w tych rejonach
> nawet w czasie upałów. :)
>
> Największym problemem jest wentylacja pracująca niepoprawnie.
> Ale na o nie mam wpływu.

Klima załatwi problem wilgoci. Zapotrzebowanie na tlen i odprowadzanie CO2
to chyba nie jest taki problem?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 16:28:02 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c82539d$0$27046$65785112@news.neostrada.pl

>> Jaki zakres? Może sobie kupię -- teraz to nie kosztuje straszliwie
>> dużo. A do samochodów by się przydał, choćby do dokręcania kół. :)

> Oj nie pamiętam, ale klucz płaski fi 32 albo 36 jest bardzo drogi.

Płaski -- to co innego!!


>> Zewnętrzna nie boli zbyt mocno.

> W nocy będziesz słyszał wewnątrz.

Wątpię. :) A jeśli nawet -- pójdę spać a wtedy zatkam uszy stoperami.
(nie zawsze sypiam nocami)

>> Ale szybkozłączkowych nie widzę (w Leroju) z inverterem.

> No to zamów w firmie klimatyzacyjnej wraz z montażem. Teraz jest dobry moment.

Pewnie w tych firmach jest znacznie drożej niż w Leroju.


>> Ten ma chyba najmniej spośród szybkozłączkowych (trzech) choć ostatni może
>> mieć o jeden mniej. :) Moim zdaniem 39 dB to straszny hałas jak na wnętrze
>> mieszkania, ale jeśli to coś będzie tam, gdzie mnie nie będzie (w pokoju,
>> w który mnie nie będzie) to mały problem. :) Mniej więcej orientuję się,
>> co to znaczy, że jakieś urządzenie ,,wydaje z siebie'' 39 dB. :) (ze sto
>> razy głośniej niż szept)

> Tyle jest przy największych obrotach wentylatora, a ja pisałem o poziomie hałasu przy najmniejszych. Zwykle po osiągnięci
> utemperatury pomieszczenia pracuje on na najniższych, niekiedy wchodząc na średnie.

No tak...


>> To dogrzewanie jest potrzebne przy +15 stopniach. :)
>> I chcę dogrzać do +21 stopni. :)

> No to każdy się nadaje.

To dobrze. :)


>>> Nie. Oring - guma słabej jakości sparciała.

>> Aha... :) Jakiej marki był ten klimatyzator? :)

> Einhell. Tfu!

Trudne słowo.


>> Nie tak strasznie drogo. Jaka moc? I ile wzięli za montowanie?

> 400+vat. Fujitsu ASYA12. Moc pobierana to około 1kW.





>>> Oprócz klimy coś jeszcze musisz mieć.

>> Piece -- mogą być nawet w miejscu kaloryferów.
>> To nie jest problemem. Koszty grzania elektrycznością (czy pompami
>> cieplnymi, czy piecami wprost zamieniającymi elektryczność na ciepło)
>> mogą być przeszkodą. :) W domu można wykorzystać jeszcze kolektory
>> słoneczne. :) Tu jest gorzej. :)

> O ile rozumiem, to szukasz czegoś zastępczego na jesień i wiosnę, a nie na główne ogrzewanie. Główne już masz?


Mam główne normalne, takie jak w blokach.
Szukam czegoś na dogrzewanie jesienne i wiosenne.
Ale może wartość za ciosem i zastąpić zwykłe ogrzewanie elektrycznym? :)

Na razie szukam czegoś prostego:

-- dogrzewającego wiosną i jesienią,
-- chłodzącego latem
-- i suszącego czasami. :)

I chcę na tym czymś się nieco dokształcić, aby później kupić coś rozsądniej. :)


> Klima może też skutecznie osuszać. Wilgotność powinna wynosić do 65-70%.

Ja potrzebuję od 30% do 40% do dobrego samopoczucia. :)


> Tyle ciągnie, ile jest na tabliczce znamionowej.

Tyle stale czy tyle na maksymalnych obrotach,
czy inverterowe inaczej niż ,,zwykłe''?


> Przy takim zapotrzebowaniu być może powinieneś rozpatrzyć multisplita, ale to są już naprawdę duże wydatki. Jednostka zewn musi
> być na odpowiednim zakresie poziomów względem wewnętrznej i najlepiej w cieniu.

Multisplit może się zepsuć... I wówczas stracę naraz wszystko. :)
Nie jest to (multisplit) tańsze, nie jest mniej kłopotliwe,
a jest bardziej zawodne!


>> Największym problemem jest wentylacja pracująca niepoprawnie.
>> Ale na o nie mam wpływu.

> Klima załatwi problem wilgoci. Zapotrzebowanie na tlen i odprowadzanie CO2 to chyba nie jest taki problem?

Firmy zajmujące się klimatyzacjami mówią (wszystkie tak samo,choć są
niezależne -- nigdzie nie mówiłem, że już pytałem w innych miejscach)
że bez wentylacji klimatyzacja ma nikły sens -- w kwestii odwilgacania. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 17:00:36 - Jan Werbiński

> Ale może wartość za ciosem i zastąpić zwykłe ogrzewanie elektrycznym? :)

Chyba nie.

> Na razie szukam czegoś prostego:
>
> -- dogrzewającego wiosną i jesienią,
> -- chłodzącego latem
> -- i suszącego czasami. :)
>
> I chcę na tym czymś się nieco dokształcić, aby później kupić coś
> rozsądniej. :)
>
>
>> Klima może też skutecznie osuszać. Wilgotność powinna wynosić do 65-70%.
>
> Ja potrzebuję od 30% do 40% do dobrego samopoczucia. :)

Hmmm. Mało.

>> Tyle ciągnie, ile jest na tabliczce znamionowej.
>
> Tyle stale czy tyle na maksymalnych obrotach,
> czy inverterowe inaczej niż ,,zwykłe''?

Zwykłe pracują na max albo wcale. Inwerterowe płynnie zmieniają moc. Dość
fajnie to słychać, bo moja się rozpędza kilka minut emitując różne dziwne
dźwięki.

>
>
>> Przy takim zapotrzebowaniu być może powinieneś rozpatrzyć multisplita,
>> ale to są już naprawdę duże wydatki. Jednostka zewn musi być na
>> odpowiednim zakresie poziomów względem wewnętrznej i najlepiej w cieniu.
>
> Multisplit może się zepsuć... I wówczas stracę naraz wszystko. :)
> Nie jest to (multisplit) tańsze, nie jest mniej kłopotliwe,
> a jest bardziej zawodne!

No to trzeba mieć miejsce na jedn. zewn.

>>> Największym problemem jest wentylacja pracująca niepoprawnie.
>>> Ale na o nie mam wpływu.
>
>> Klima załatwi problem wilgoci. Zapotrzebowanie na tlen i odprowadzanie
>> CO2 to chyba nie jest taki problem?
>
> Firmy zajmujące się klimatyzacjami mówią (wszystkie tak samo,choć są
> niezależne -- nigdzie nie mówiłem, że już pytałem w innych miejscach)
> że bez wentylacji klimatyzacja ma nikły sens -- w kwestii odwilgacania. :)

Jakaś bezedura.
W trybie chłodzenia obniżają wilgotność względną i bezwzględną odprowadzając
ją w postaci wody.
Podczas grzania obniżają wilgotność względną przez podwyższenie temperatury,
ale nie odprowadzają wody nie obniżając tym samym wilgotności bezwzględnej.
W trybie osuszania działają jak podczas chłodzenia, tylko nie skupiają się
na obniżaniu temperatury, a na ciągłej pracy.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 17:29:06 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c825f1e$0$21001$65785112@news.neostrada.pl

> Chyba nie.

Nie to nie. ;) Ale tradycyjne ogrzewanie też kosztuje!!

>> Ja potrzebuję od 30% do 40% do dobrego samopoczucia. :)

> Hmmm. Mało.

Dla mnie -- dobrze. :)

>>> Tyle ciągnie, ile jest na tabliczce znamionowej.

>> Tyle stale czy tyle na maksymalnych obrotach,
>> czy inverterowe inaczej niż ,,zwykłe''?

> Zwykłe pracują na max albo wcale. Inwerterowe płynnie zmieniają moc. Dość fajnie to słychać, bo moja się rozpędza kilka minut
> emitując różne dziwne dźwięki.

No tak...

> W trybie chłodzenia obniżają wilgotność względną i bezwzględną odprowadzając ją w postaci wody.

No tak. A w trybie grzania po prostu wyższa temperatura sprawia,
że przy tej samej wilgotności bezwzględnej jest niższa względna. :)

> Podczas grzania obniżają wilgotność względną przez podwyższenie temperatury, ale nie odprowadzają wody nie obniżając tym samym
> wilgotności bezwzględnej.
> W trybie osuszania działają jak podczas chłodzenia, tylko nie skupiają się na obniżaniu temperatury, a na ciągłej pracy.

Co to znaczy -- ,,na ciągłej pracy''?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 18:10:02 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5tosu$bc6$1@inews.gazeta.pl...
> Co to znaczy -- ,,na ciągłej pracy''?

Na tym, żeby parownik był cały czas zimny i skraplała się na nim para. W tym
celu wentylator chodzi powoli, sprężarka też.

Celem chłodzenia jest maksymalne wypompowanie ciepła z pomieszczenia.
Wentylator chodzi tak, aby jak najszybciej schłodzić, dopiero po osiągnięciu
niskiej temperatury zwalnia. Sprężarka działa tak, aby sprawnie wypompować
ciepło, a nie tylko po to żeby utrzymywać parownik w niskiej temperaturze.
Niby to samo, a inaczej.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 18:28:24 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c826f66$0$27037$65785112@news.neostrada.pl

> Na tym, żeby parownik był cały czas zimny i skraplała się na nim para. W tym celu wentylator chodzi powoli, sprężarka też.

> Celem chłodzenia jest maksymalne wypompowanie ciepła z pomieszczenia. Wentylator chodzi tak, aby jak najszybciej schłodzić,
> dopiero po osiągnięciu niskiej temperatury zwalnia. Sprężarka działa tak, aby sprawnie wypompować ciepło, a nie tylko po to żeby
> utrzymywać parownik w niskiej temperaturze.
> Niby to samo, a inaczej.

Ale im niższa temperatura, tym wyższa wilgotność względna przy tej samej
wilgotności bezwzględnej, a że w nieskończoność nie można podnosić tej
wilgotności (i względnej, i bezwzględnej), dochodzi do skroplenia nadmiaru
(czyli i wylania do rynsztoka) wody, przez co spada wilgotność bezwzględna,
choć wilgotność względna jest wtedy bardzo duża. Chłodne, ale wciąż wilgotne
powietrze wpada do mieszkania, miesza się z ciepłym powietrzem i gwałtownie
suszy, gdyż im wyższa temperatura, tym niższa wilgotność względna przy tej
samej wilgotności bezwzględnej...

Możliwości innego suszenie nie widzę, :) chyba że takie, że jakiś czas
to coś chłodzi, a jakiś grzeje. :)

Ale może się dokształcę, gdy już będę miał jakiś klimatyzator u siebie. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 02:36:41 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5ts3g$lg2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jan Werbiński 4c826f66$0$27037$65785112@news.neostrada.pl
>
>> Na tym, żeby parownik był cały czas zimny i skraplała się na nim para. W
>> tym celu wentylator chodzi powoli, sprężarka też.
>
>> Celem chłodzenia jest maksymalne wypompowanie ciepła z pomieszczenia.
>> Wentylator chodzi tak, aby jak najszybciej schłodzić, dopiero po
>> osiągnięciu niskiej temperatury zwalnia. Sprężarka działa tak, aby
>> sprawnie wypompować ciepło, a nie tylko po to żeby utrzymywać parownik w
>> niskiej temperaturze.
>> Niby to samo, a inaczej.
>
> Ale im niższa temperatura, tym wyższa wilgotność względna przy tej samej
> wilgotności bezwzględnej, a że w nieskończoność nie można podnosić tej
> wilgotności (i względnej, i bezwzględnej), dochodzi do skroplenia nadmiaru
> (czyli i wylania do rynsztoka) wody, przez co spada wilgotność
> bezwzględna,
> choć wilgotność względna jest wtedy bardzo duża. Chłodne, ale wciąż
> wilgotne

Ta względna jest duża, ale tylko kilka milimetrów od parownika.

> powietrze wpada do mieszkania, miesza się z ciepłym powietrzem i
> gwałtownie
> suszy, gdyż im wyższa temperatura, tym niższa wilgotność względna przy tej
> samej wilgotności bezwzględnej...

Wpada, ogrzewa się tracąc gwałtownie na wilgotności względnej i tyle.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/
>




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 20:33:26 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c82539d$0$27046$65785112@news.neostrada.pl

>>>> Chyba te Lerojowe mają do +5 stopni, ale nie potrafię teraz znaleźć potwierdzenia tej informacji.

>>> Pamiętaj, że w pobliżu tej temperatury to już jest katowanie urzadzenia.

>> Niby tak, ale przy +10 włączają ogrzewanie miejskie. :)
>> To dogrzewanie jest potrzebne przy +15 stopniach. :)
>> I chcę dogrzać do +21 stopni. :)

> No to każdy się nadaje.

I okazuje się, że te chyba mają do +10 stopni Celsjusza, więc tak
sobie nadają się do grzania, zwłaszcza w nocy, gdy temperatura
potrafi spać znacznie poniżej +10 stopni Celsjusza w czasie, gdy
nie ma jeszcze ciepła ,,miejskiego''.


Jest 04 września, godzina 20:30 (co się niby i tak pojawi w nagłówkach)
a temperatura zewnętrzna na ścianie mojego mieszkania spadła do 12.9 stopni
Celsjusza z błędem/dokładnością 1 stopnia Celsjusza...

Wewnątrz, w kuchni, mam 21.3 (z tym samym błędem) i 52% wilgotności
z błędem 5% -- nie 5% z 52%, ale mniej więcej ;) (52+/-5)%...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 20:40:16 - Ikselka

Dnia Sat, 4 Sep 2010 20:33:26 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Jest 04 września, godzina 20:30 (co się niby i tak pojawi w nagłówkach)
> a temperatura zewnętrzna na ścianie mojego mieszkania spadła do 12.9 stopni
> Celsjusza z błędem/dokładnością 1 stopnia Celsjusza...
>
> Wewnątrz, w kuchni, mam 21.3 (z tym samym błędem)

Jest pewna różniczka: kiedy ogrzewasz klimą mieszkanie w bloku, otoczone ze
wszystkich stron innymi miszkaniami, to w sumie nie masz się co obawiać, ze
klima nie da rady, ba, możesz go zupełnie nie ogrzewać i nie zamarzniesz
zimą - sąsiedzi dogrzeją :-)
Ale już ogrzewanie klimą domu (czyli w moim przypadku) nie ma sensu ani
ekonomicznie, ani praktycznie - bezwładność cieplna jest może i spora, ale
nie ma owego sąsiedzkiego mimowolnego wspomagania.




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-04 20:49:25 - Eneuel Leszek Ciszewski


Ikselka lyvh06u6ermr.1rg1e7q1vffak$.dlg@40tude.net

> Jest pewna różniczka: kiedy ogrzewasz klimą mieszkanie w bloku, otoczone ze
> wszystkich stron innymi miszkaniami, to w sumie nie masz się co obawiać, ze
> klima nie da rady, ba, możesz go zupełnie nie ogrzewać i nie zamarzniesz
> zimą - sąsiedzi dogrzeją :-)
> Ale już ogrzewanie klimą domu (czyli w moim przypadku) nie ma sensu ani
> ekonomicznie, ani praktycznie - bezwładność cieplna jest może i spora, ale
> nie ma owego sąsiedzkiego mimowolnego wspomagania.

Ale po co mi klimatyzator na dogrzewkę, jeśli on nie zdoła dogrzać? :)
Lepiej chyba dziś kupić piecyk z grzałką elektryczną. :)

Potrzebny mi klimatyzator dogrzewający do +5 na zewnątrz. :)
Albo panel słoneczny na balkon. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 02:40:48 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5u4ha$k85$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ikselka lyvh06u6ermr.1rg1e7q1vffak$.dlg@40tude.net
>
>> Jest pewna różniczka: kiedy ogrzewasz klimą mieszkanie w bloku, otoczone
>> ze
>> wszystkich stron innymi miszkaniami, to w sumie nie masz się co obawiać,
>> ze
>> klima nie da rady, ba, możesz go zupełnie nie ogrzewać i nie zamarzniesz
>> zimą - sąsiedzi dogrzeją :-)
>> Ale już ogrzewanie klimą domu (czyli w moim przypadku) nie ma sensu ani
>> ekonomicznie, ani praktycznie - bezwładność cieplna jest może i spora,
>> ale
>> nie ma owego sąsiedzkiego mimowolnego wspomagania.
>
> Ale po co mi klimatyzator na dogrzewkę, jeśli on nie zdoła dogrzać? :)
> Lepiej chyba dziś kupić piecyk z grzałką elektryczną. :)
>
> Potrzebny mi klimatyzator dogrzewający do +5 na zewnątrz. :)
> Albo panel słoneczny na balkon. ;)

Grzejnik olejowy, albo klima. Sam policz co taniej wyjdzie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 02:40:19 - Jan Werbiński

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:lyvh06u6ermr.1rg1e7q1vffak$.dlg@40tude.net...
> Ale już ogrzewanie klimą domu (czyli w moim przypadku) nie ma sensu ani
> ekonomicznie, ani praktycznie - bezwładność cieplna jest może i spora, ale
> nie ma owego sąsiedzkiego mimowolnego wspomagania.

Rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia w rozpatrywaniu bilansu cieplnego w
sytuacji grzania od sąsiadów.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 13:34:32 - Ikselka

Dnia Sun, 5 Sep 2010 02:40:19 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:lyvh06u6ermr.1rg1e7q1vffak$.dlg@40tude.net...
>> Ale już ogrzewanie klimą domu (czyli w moim przypadku) nie ma sensu ani
>> ekonomicznie, ani praktycznie - bezwładność cieplna jest może i spora, ale
>> nie ma owego sąsiedzkiego mimowolnego wspomagania.
>
> Rodzaj ogrzewania nie ma znaczenia w rozpatrywaniu bilansu cieplnego w
> sytuacji grzania od sąsiadów.

Dla mnie nie - bo nie mam grzejących sąsiadów.




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 01:36:18 - Eneuel Leszek Ciszewski


Eneuel Leszek Ciszewski i5u3ds$gi8$1@inews.gazeta.pl

>>> Niby tak, ale przy +10 włączają ogrzewanie miejskie. :)
>>> To dogrzewanie jest potrzebne przy +15 stopniach. :)
>>> I chcę dogrzać do +21 stopni. :)

>> No to każdy się nadaje.

> I okazuje się, że te chyba mają do +10 stopni Celsjusza, więc tak
> sobie nadają się do grzania, zwłaszcza w nocy, gdy temperatura
> potrafi spać znacznie poniżej +10 stopni Celsjusza w czasie, gdy
> nie ma jeszcze ciepła ,,miejskiego''.

Tryb­chłodzenia­ Tryb­ogrzewania­ Tryb­osuszania­
Temperatura ­pomieszczenia 17°C­-­32°C 10°C­-­27°C 17°C­-­32°C
Temperatura ­zewnętrzna­ 18°C­-­40°C 10°C­-­24°C 18°C­-­40°C

I chyba odpada... Z PeDeeFu man_SC12xx_2 ze strony www.zibro.pl/serwis.php

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 00:23:25 - Eneuel Leszek Ciszewski


Jan Werbiński 4c823271$0$20988$65785112@news.neostrada.pl

>> Sam dam radę? Szybkozłaczka to takie coś jak w gazie -- raz i już?

> Tak. Musisz mieć klucz dynamometryczny.

Klimatyzator Zibro SC 1226
Seria klimatyzatorów SC do samodzielnego
montażu - wyjątkowa linia produktów w ofercie Zibro.

Cała seria SC jest wyposażona w szybkozłączkę do połączenia
jednostki wewnętrznej i zewnętrznej, dzięki czemu możliwy
jest samodzielny montaż bez posiadania specjalistycznego
sprzetu jak monometry, pompa próźniowa, czynnik chłodniczy.

Możesz zamontować i urochomić klimatyzatory z serii SC samodzielnie
tym łatwiej, że w pakiecie otrzymasz zestaw niezbędnego osprzętu!!!

helios24.pl/klimatyzator-zibro-split-sc-1226-do-samodzielnego-montazu-26kw-p-33.html

Z innych miejsc można wyczytać podobne informacje. Nawet są rysunki (w PeDeeFach branych
ze strony www.zibro.pl/) szybkozłączki oraz jest informacja o tym, że można 5-10
razy rozłączyć złączkę -- mniemam, że właśnie taką szybkozłączkę. :)

Z innych źródeł wiem, że taki klimatyzator jest droższy od ,,zwykłego'',
ale za to (w zamian za wyższą cenę) gotowy do samodzielnego montażu
i gotowy do samodzielnego uruchomienia. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 02:42:42 - Jan Werbiński

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał w wiadomości news:i5ugt1$1g3$1@inews.gazeta.pl...

> Z innych źródeł wiem, że taki klimatyzator jest droższy od ,,zwykłego'',
> ale za to (w zamian za wyższą cenę) gotowy do samodzielnego montażu
> i gotowy do samodzielnego uruchomienia. :)

I tak właśnie jest.

Do grzania jednak to sam widzisz, że nie będzie zbyt dobry. W październiku
noce będą poniżej jego zakresu temperatur, a inwerterowym byś sobie grzał
chatę w drugiej taryfie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/




Re: Klimatyzator z LerojaMerlina

2010-09-05 14:01:56 - Eneuel Leszek Ciszewski


Eneuel Leszek Ciszewski i5t6dv$ae0$1@inews.gazeta.pl

> www.leroymerlin.pl/produkty/klimatyzator-montowany-na-stale-z-systemem-szybkozlaczek-sc1226-zibro,1177076471,1213964843.html

Dzień dobry,
Wszystkie klimatyzatory oraz wentylatory zostały sprzedane 2 m-ce temu,
na początku lipca. Sytuacja dotyczy całej Polski. Dostępność w/w początek wiosny 2011.
Jeśli chodzi o montaż we własnym zakresie, to jest taka możliwość, ale traci pan gwarancję.
Mimo szybko-złączek wymaga nakładu pracy oraz ponownego wpuszczenia gazu. Producent oferuje
profesjonalny montaż klimatyzatorów z gwarancją za ok. 850zł (cena sugerowana - zależy od
różnych czynników). Więcej informacji uzyska pan bezpośrednio na dziale elektrycznym
w sklepie lub pod nr tel. 085-6649853. Zapraszamy. Ekipa Leroy Merlin.

I chyba wszystko jasne. Skoro to trzeba montować za 850 złotych,
wolę wybrać klimatyzator bez kłopotliwych szybkozłączek,
z inverterem i grzejący do -10, zamiast do +10... Kilkaset
drożej (od tego Zibro) jest Sanyo podobnej mocy... W sumie
będzie niemal dwa razy drożej niż 2 tysiące złotych...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS