[cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :))))))))

Jackare Data ostatniej zmiany: 2010-11-19 09:56:10

[cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję ...

2010-11-17 11:40:00 - Jackare

Nie lubię (bardzo nielubię) robić w drewnie. Ale niestety przyszło mi się
uzerać z drzwiami w domu. Znaczy się opalanie i renowacja. Dotychczas były
na biało, teraz mają być drewniane.
Nie wymieniam bo drzwi które mam to jednak prawdziwe drzewo a nie jakiś
prasowany papier w okleinie, druga rzecz że większość skrzydeł mam
szerokości 95 cm, więc nietypowo.
Drzwi przedwojenne (poniemieckie).
Opaliłem, wycyklinowałem ręcznie co się dało ale okazało się że ze względu
na miejscowe nierówności powierzchni potrzebne jest szlifowanie.
Szlifierka oscylacyjna jest OK ale na dużych powierzchniach nie obsługuje
wgłębień, więc zosatwały plamy wżartego podkładu i szpachlówki.
I teraz DO RZECZY.
Zupełnie niechcący kupiłem więc SZLIFIERKĘ MIMOŚRODOWĄ.
Narzędzie okazało się absolutnym hiciorem. Łaczy w sobie zalety szlifierki
oscylacyjnej i tarczowej (gumówki). Jest cholernie skuteczne, obsługuje
nierówne powierzchnie i nawet pyli w mniej upierdliwy sposób, także do
zabawy przy elementach o dużej upierdliwości i oporności materii rzecz jest
doskonała.
Praktycznie za pomoca dwóch elektronarzędzi, tj szlifierki mimośrodowej i
małej szlifierki oscylacyjnej typu delta lub żelazko można zdziałać cuda
i dojść do wszystkich zakamarków. U siebie mam na drzwiach trochę
frezowanych listew ozdobnych (półwałki z frezem), frezów w ościeżnicach i
spokojnie wszystko obskakuję tymi dwoma narzędziami.
Przy tej renowacji podstawą jest oczywiście dla mnie cyklinowanie (niestety
ręczne) drewna. Zmudne ale po nabraniu odrobiny wprawy i odstawieniu
rozwiązań siłowych daje znakomite efekty i świetnie wydobywa rysunek drzewa.
Ponadto nie ma pylenia, robota jest czysta i cicha. Świetnie się oczywiście
cyklinuje futryny, obramowania itp ale przy dużych powierzchniach (i jak w
moim przypadku wstawkach ze sklejki) i tak potrzebne okazuje się
przeszlifowanie, najpierw zgrubne, potem dokładniejsze. Jeżeli ktoś nie miał
okazji a często potrzebuje szlifować, polecam szlifierkę mimośrodową -
efekty i skuteczność zadziwiają.
Oczywiście narzędzie nadaje się jak najbardzie także do prac w metalu,
tworzywach sztucznych, płytach GK i wszędzie tam gdzie potrzebujemy coś
przeszlifować.

Jeżeli chodzi o drzwi to przeraża mnie ilość pracy (6 drzwi + ościeżnice) ,
ale cóż- mam zajęcie na dłuuuugie zimowe wieczory,a potem mam nadzieję
napawać się efektem końcowym....
Po przygotowaniu drzwi w planie jest:
bejcowanie na lekki machoń
pastowanie w tym samym kolorze
lakierowanie satynową bezbarwną lakierobejcą bondexa oczywiście z
przeszlifowaniami za pomocą wełny stalowej pomiędzy poszczególmymi
warstwami, także na jedne drzwi przypadka tydzień do dwóch systematycznej
haróweczki...
A teraz idę szlifować ;)
--
Jackare




Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-17 11:57:14 - Panslavista

Jackare wrote in message
news:ic0be0$1ni$1@node1.news.atman.pl...

A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier bezbarwny.
Pozostaje jeszcze praca koncepcyjna - wymyślić nazwę egzotycznego drzewa, z
którego te drzwi powstały... I do sąsiadki, z ofertą czochrania
grzebieniem...





Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-17 15:17:28 - Borys Pogoreło

Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):

> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier bezbarwny.

I będzie wyglądać jak okleina...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl



Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-17 17:01:26 - Marek Dyjor

Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
>> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier
>> bezbarwny.
>
> I będzie wyglądać jak okleina...

raczej jak rasowa wiocha :)




Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-17 19:01:47 - Kadar

Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
lakier.
Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
umywalka.
Moze jakies sugestie?

KADAR



Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-17 19:43:45 - Jakub Tarczewski


> Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
> Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
> bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
> lakier.
> Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
> umywalka.
> Moze jakies sugestie?
>

MDF jest świetnym materiałem na szafki łazienkowe, bo jest w warunkach
zmiennej wilgotności stabilny wymiarowo, nie paczy się i nie pęka.
MDF jest fatalnym materiałem na szafki łazienkowe, bo wystarczy kropla
wody pod okleiną i lakierem, żeby zgnił i się rozpadł.

Wybierz stwierdzenie które Ci się bardziej podoba ;-)
Z moich doświadczeń wynika, że kluczowe jest *mądre* zabezpieczenie
przed zatrzymywaniem czy skraplaniem wody; trzeba przemyśleć wszystkie
styki -z umywalką, ze ścianą, z rurami, i opracować uszczelnienie,
pozwalające na spływanie i/lub odparowywanie wody&wilgoci. Nie jest to
banalny problem; np. gruba warstwa lakieru NIE jest dobrym pomysłem.
Osobiście MDFu bym się trochę bał; no i tyle jest fajnych i ładnych
drewek odpornych na wodę, choćby modrzew... ale to oczywiście Twoja
decyzja. Co do wieszania szafek, jestem za -styk z podłogą to jeszcze
jedno miejsce do nasiąkania wodą, z katastrofalnym często skutkiem.




Re: Doswiadczylem nowego narzedzia i sie fascynuje :)))...

2010-11-18 09:21:18 - Bartek

Kadar wrote:
> Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
> Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
> bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
> lakier.
> Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
> umywalka.
> Moze jakies sugestie?

Ja zrobilem blat pod umywalke z resztek parkietu merbau, które zostaly po
ukladaniu w salonie.
Mam deski szerokosci chyba ok. 15cm, dlugosc od 70 do 150cm, grubosc 20mm.
Podjechalem do znajomego stolarza, który obcial mi felc oraz przestrugal
ciete krawedzie.
Nastepnie zaopatrzylem sie w zestaw solidnych scisków stolarkich, które byly
w stanie chwycic cala szerokosc blatu, oraz kilka mniejszych scisków. Deski
skleilem do kupy jakims wodoodpornym klejem stolarkskim tak, ze powstal blat
grubosci 4cm.
Nastepnie przy pomocy wolnoobrotowej szlifierki katowej i tarczy sciernej
180 (przykrecana, nie na rzep) wyszlifowalem blat. Szlifowalem papierami
chyba 60 lub 80, potem 150. Nastepnie przeszlifowalem drobnym papierem,
chyba 220, przy pomocy szlifierki oscylacyjnej. Potem drewno odpylilem i
zaolejowalem olejem do parkietów (takim gestym z woskiem). Olejowanie
powtórzylem chyba z 20 razy. Blat ma juz prawie rok, uzywany jest od
kwietnia i sprawuje sie bardzo dobrze. W planie mam jeszcze jakies szafki i
pólki lazienkowe.

--
Bartek





Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-18 15:44:35 - shaman

W dniu 2010-11-17 19:01, Kadar pisze:
> Jak juz o drewnie mowa to tez chcialbym zagaic temat.
> Bede robil szafki do lazienki. Uznalem, ze najlepszym materialem
> bedzie MDF. Na wierzchu bedzie fornir i na to wszystko oczywiscie
> lakier.
> Zastanawiam sie jeszcze nad systemem mocowania - bede wiszace, pod
> umywalka.
> Moze jakies sugestie?
>

może coś w rodzaju listew stalowych i regulowanych haków? Mam takie w
szafkach kuchennych i wytrzymują naprawdę duże obciążenia a przy tym
łatwo się montuje i reguluje.

PZDR
Shaman




Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-17 20:02:16 - Panslavista

Marek Dyjor wrote in message
news:ic0u8k$b2e$1@news.onet.pl...
> Borys Pogoreło wrote:
>> Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
>>> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier
>>> bezbarwny.
>>
>> I będzie wyglądać jak okleina...
>
> raczej jak rasowa wiocha :)

To też styl. I jak mało roboty i koszty też małe... :-))))))))))





Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-18 20:49:13 - Ikselka

On 17 Lis, 15:17, Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Wed, 17 Nov 2010 11:57:14 +0100, Panslavista napisał(a):
>
> > A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
> > podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje. Na wierzch lakier bezbarwny.
>

Jak pomazane kupą, a nie okleina.




Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-18 20:48:53 - Ikselka


> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje.

Aż mi sie niedobrze zrobiło... No dajże spokój, ależ kicz wymyśliłeś.
Efekt mazania kupą można tym sposobem co najwyżej osiągnąć. Mam
nadzieję, że to żart był.



Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-19 01:48:50 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:8a4c4860-73f3-4b7e-87fb-e656b82e42fd@z9g2000yqz.googlegroups.com...

> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje.

Aż mi sie niedobrze zrobiło... No dajże spokój, ależ kicz wymyśliłeś.
Efekt mazania kupą można tym sposobem co najwyżej osiągnąć. Mam
nadzieję, że to żart był.
Pewnie. :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))





Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-19 02:02:23 - Panslavista

Panslavista wrote in message
news:4ce5c974$0$22802$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Ikselka wrote in message
> news:8a4c4860-73f3-4b7e-87fb-e656b82e42fd@z9g2000yqz.googlegroups.com...
>
>> A było wziąć na biało olejną a następnie orzech jasny i na częściowo
>> podeschniętą grzebieniem wystylizować słoje.
>
> Aż mi sie niedobrze zrobiło... No dajże spokój, ależ kicz wymyśliłeś.
> Efekt mazania kupą można tym sposobem co najwyżej osiągnąć. Mam
> nadzieję, że to żart był.
> Pewnie. :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

W tylewidzeniu wczoraj jakieś artysty pokazywały jak robi się papiery
marmurkowe - mnie tej techniki uczono w początkach podstawówki czyli w
latach 50 ubiegłego wieku. Myślę, że dla wielu zobaczyć to to było
olśnienie... :-))))))))))





Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-18 20:54:25 - Ikselka

> (...)
> A teraz idę szlifować ;)

Też mnie czeka podobna robótka - 6 szt skrzydeł drzwiowych drewnianych
surowych do oszlifowania. Maluję tylko wodną lazurą do drewna
(polecam!), która barwi drewno i pięknie podkreśla słoje. U mnie jest
kolor palisander. Dzięki za podpowiedź - polecę MŚK zakup owego
cudownego narządka :-)
Czy możesz na priv (lub tutaj) podac konkretny model i markę?
Przynajmniej kupimy sprzęt sprawdzony, a nie na chybił-trafił.




Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-19 10:00:55 - Jackare

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:c126616f-c23e-42e0-a4d6-f54554d15297@j1g2000vbl.googlegroups.com...
> (...)
> A teraz idę szlifować ;)

Też mnie czeka podobna robótka - 6 szt skrzydeł drzwiowych drewnianych
surowych do oszlifowania. Maluję tylko wodną lazurą do drewna
(polecam!), która barwi drewno i pięknie podkreśla słoje. U mnie jest
kolor palisander. Dzięki za podpowiedź - polecę MŚK zakup owego
cudownego narządka :-)
Czy możesz na priv (lub tutaj) podac konkretny model i markę?
Przynajmniej kupimy sprzęt sprawdzony, a nie na chybił-trafił.


ja akurat kupiłem narzędzie no name. Najporządniej wyglądające z najatńszych
marki Performane Power 400W w castoramie.
Dla mnie to tylko użytek domowy - przepracuje może z 10-15 godzin w ciągu
najbliższych 2 miesięcy a potem to od przypadku do przypadku. Kosztowała
niecałe 100 zł.
Widziałem modele bardziej profesjonalne, np metabo - kosztowała około 360
zł, ale w moim przypadku byłby to nieuzasadniony wydatek, tym bardziej że
kupowałem narzędzie w ciemno nie znając jego cech użytkowych.
--
Jackare




Re: Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascynuję :)))...

2010-11-19 20:45:07 - Ikselka

Dnia Fri, 19 Nov 2010 10:00:55 +0100, Jackare napisał(a):

> ja akurat kupiłem narzędzie no name. Najporządniej wyglądające z najatńszych
> marki Performane Power 400W w castoramie.
> Dla mnie to tylko użytek domowy - przepracuje może z 10-15 godzin w ciągu
> najbliższych 2 miesięcy a potem to od przypadku do przypadku. Kosztowała
> niecałe 100 zł.

No i dobrze - ja też nie planuję szlifowania drzwi więcej razy niż ten
jedyny. No to chyba kupię właśnie ten model. Poprzednie 6 drzwi szlifowałam
sama, papierem ściernym, ręcznie - poniewaz też są w starym stylu i mają
takie różne zawijaski 8-]
Malowanie ich to już była czysta przyjemność. I naprawdę polecam wodną
lazurę.




Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-18 21:42:02 - NotBear

W dniu 2010-11-17 11:40, Jackare pisze:
> Narzędzie okazało się absolutnym hiciorem. Łaczy w sobie zalety
> szlifierki oscylacyjnej i tarczowej (gumówki). Jest cholernie skuteczne,
> obsługuje nierówne powierzchnie i nawet pyli w mniej upierdliwy sposób,
> także do zabawy przy elementach o dużej upierdliwości i oporności
> materii rzecz jest doskonała.

Miales moze do czynienia ze szlifierka tasmowa? Ciekaw jestem roznic,
zalet, wad.

Ja uzywalem do drzwi i kawalka podlogi tasmowej Makity bodaj 600W i
predkosc zbierania materialu byla rewelacyjna. Trzeba bylo tylko uwazac,
zeby rowno prowadzic, bo latwo sie wciac w głąb drewna robiac z boku
schodek.


--
NotBear



Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-18 21:56:05 - Marek Dyjor

NotBear wrote:
> W dniu 2010-11-17 11:40, Jackare pisze:
>> Narzędzie okazało się absolutnym hiciorem. Łaczy w sobie zalety
>> szlifierki oscylacyjnej i tarczowej (gumówki). Jest cholernie
>> skuteczne, obsługuje nierówne powierzchnie i nawet pyli w mniej
>> upierdliwy sposób, także do zabawy przy elementach o dużej
>> upierdliwości i oporności materii rzecz jest doskonała.
>
> Miales moze do czynienia ze szlifierka tasmowa? Ciekaw jestem roznic,
> zalet, wad.
>
> Ja uzywalem do drzwi i kawalka podlogi tasmowej Makity bodaj 600W i
> predkosc zbierania materialu byla rewelacyjna. Trzeba bylo tylko
> uwazac, zeby rowno prowadzic, bo latwo sie wciac w głąb drewna robiac
> z boku schodek.

każdy szpej jest do czego innego...

taśma jest dobra do grubej roboty, no i uważac na palce ;-)




Re: [cross] Doświadczyłem nowego narzędzia i się fascyn...

2010-11-19 09:56:10 - Jackare

Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
news:ic43t4$8hc$1@news.onet.pl...

>
> każdy szpej jest do czego innego...
>
> taśma jest dobra do grubej roboty, no i uważac na palce ;-)

mimośrodówka raczej nie uszkodzi (nie wybierze) materiału, podobnie jak
oscylacyjna. Szlifowanie wykonuje się okrężnymi ruchami. Tarcza ścierna
wykonuje ruchy oscylacyjno-obrotowe, przy czym napęd jest oscyclacyjny a
obrót tarczy wynika z jej bezwładności nadanej przez oscylację osi obrotu.
Raczej nie jest przeznaczona do szybkiego usuwania grubego wióra jak
taśmówka.
--
Jackare




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS