firany

aneta Data ostatniej zmiany: 2011-01-31 14:15:39

firany

2011-01-29 16:42:53 - aneta

Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: firany

2011-01-29 18:22:08 - Przesmiewca

aneta napisał(a):

>Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?

Jesli niemodne, to 99% ludzi w blokach ma niemodny
wystroj mieszkan.



Re: firany

2011-01-30 02:16:42 - Borys Pogoreło

Dnia Sat, 29 Jan 2011 18:22:08 +0100, Przesmiewca napisał(a):

>>Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?
>
> Jesli niemodne, to 99% ludzi w blokach ma niemodny
> wystroj mieszkan.

Zostaw, AP Słupsk uczy się usenetu. Na pbb też wyskoczyli.

ATSD to firanki są beznadziejne. ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl



Re: firany

2011-01-30 08:54:19 - Maria

> Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?

Podłączam się, gdyż mam podobne dylematy ale z zasłonami. W nowym mieszkaniu
mamy rolety...
I wygląda na to, że pomimo rolet będą i firany i zasłony, które nota bene
będą spełniać funkcję raczej dekoracyjną. Ale nie jestem na bieżąco z tym
tematem i też mam pytanie jakie są ostatnie trendy?




Re: firany

2011-01-30 19:25:45 - Ikselka

Dnia Sun, 30 Jan 2011 08:54:19 +0100, Maria napisał(a):

> I wygląda na to, że pomimo rolet będą i firany i zasłony, które nota bene
> będą spełniać funkcję raczej dekoracyjną.

Kurzozbiorczą - to na pewno.

Właśnie z powodu posiadania rolet można sobie pozwolić na delikatną
tkaninę-mgiełkę w oknach - zamiast dawnych, gromadzących kurz, ciężkich
zasłon. Zero tradycyjnych firanek. Coś w tym rodzaju mam sama, nie
dysponuję zdjeciem w tej chwili:
czterykaty.pl/czterykaty/5,58140,8247866,Ozdobne_zaslony_i_firany.html?i=6




Re: firany

2011-01-30 19:37:58 - Ikselka

Dnia Sun, 30 Jan 2011 19:25:45 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Sun, 30 Jan 2011 08:54:19 +0100, Maria napisał(a):
>
>> I wygląda na to, że pomimo rolet będą i firany i zasłony, które nota bene
>> będą spełniać funkcję raczej dekoracyjną.
>
> Kurzozbiorczą - to na pewno.
>
> Właśnie z powodu posiadania rolet można sobie pozwolić na delikatną
> tkaninę-mgiełkę w oknach - zamiast dawnych, gromadzących kurz, ciężkich
> zasłon. Zero tradycyjnych firanek. Coś w tym rodzaju mam sama, nie
> dysponuję zdjeciem w tej chwili:
> czterykaty.pl/czterykaty/5,58140,8247866,Ozdobne_zaslony_i_firany.html?i=6

....przy czym w pomieszczeniach, w których zależy Ci na wrażeniu
przestrzeni, warto pokusić się o idealne dopasowanie owej mgiełki do
koloru ścian. Zrobiłam tak u siebie, udało się idealnie, efekt jest super:
coś wisi, ale się tego niemal nie zauważa, mgiełka w kolorze ścian nie
zmniejsza optycznie pomieszczenia, nie konkuruje z resztą jego wystroju - w
przeciwieństwie do tradycyjnych zasłon i firanek.



Re: firany

2011-01-30 23:00:58 - Osadnik

W dniu 2011-01-30 19:25, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 30 Jan 2011 08:54:19 +0100, Maria napisał(a):
>
>> I wygląda na to, że pomimo rolet będą i firany i zasłony, które nota bene
>> będą spełniać funkcję raczej dekoracyjną.
>
> Kurzozbiorczą - to na pewno.
>
Ta cecha akurat jest pożądana, bo jeśli kurz nie osiądzie na firankach
to... gdzie?

Ja nie mam firan i zamierzam sobie sprawić właśnie takie długie do samej
podłogi i dość chropowate by wyłapywały kurz bo odkąd nie mam zasłon
(fuj) i firan to kurz produkuje się ekspresowo wszędzie.



Re: firany

2011-01-30 23:32:55 - Ikselka

Dnia Sun, 30 Jan 2011 23:00:58 +0100, Osadnik napisał(a):

> Ta cecha akurat jest pożądana,


:-O

> bo jeśli kurz nie osiądzie na firankach
> to... gdzie?

Na podłodze i meblach, gdzie jest dobrze widoczny i dzięki temu łatwo go NA
BIEŻĄCO zetrzeć ściereczką lub zebrać wodnym odkurzaczem.
Odkąd nie mam zasłon, kurz osiada właśnie tam, gdzie napisałam i ponieważ
go widzę, mogę go na bieżąco usuwać. Obecnie go już prawie NIE MA.

> Ja nie mam firan i zamierzam sobie sprawić łaśnie takie długie do samej
> podłogi i dość chropowate by wyłapywały kurz

Taktyka zaiste prometejska, jak dla mnie... :-/
W szorstkich, grubych, chłonnych tkaninach na oknach kurz zbiera się
długofalowo, istne masy, wznoszone ciągle od nowa przez manipulację
tkaniną, przeciągi i ruchy konwekcyjne powietrza, krążace non stop w nim i
wdychane tym łatwiej.
Będziesz toto prał (i prasował) co tydzień, czy może częściej? Jeśli tak,
to proszę bardzo.
No i moze masz dwa okna - to też proszę bardzo, ja mam z 10 dużych. Jeśli
wyobrazić sobie w nich chłonne tkaniny i te ilosci kurzu w nich
przetrzymywane i unoszące się stale i niepostrzeżenie w powietrzu na skutek
ww czynników... Horror.

> bo odkąd nie mam zasłon
> (fuj) i firan to kurz produkuje się ekspresowo wszędzie.

Jak wyżej.



Re: firany

2011-01-30 23:42:18 - Ikselka

Dnia Sun, 30 Jan 2011 23:32:55 +0100, Ikselka napisał(a):

> No i moze masz dwa okna - to też proszę bardzo, ja mam z 10 dużych.

Upss - zły wynik: mam 15!



Re: firany

2011-01-31 07:12:54 - Marek Dyjor

Ikselka wrote:
> Dnia Sun, 30 Jan 2011 23:32:55 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> No i moze masz dwa okna - to też proszę bardzo, ja mam z 10 dużych.
>
> Upss - zły wynik: mam 15!

nie żałuj sobie masz ich pewnie ze 150...




Re: firany

2011-01-31 14:15:09 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 07:12:54 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Ikselka wrote:
>> Dnia Sun, 30 Jan 2011 23:32:55 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> No i moze masz dwa okna - to też proszę bardzo, ja mam z 10 dużych.
>>
>> Upss - zły wynik: mam 15!
>
> nie żałuj sobie masz ich pewnie ze 150...

Nie gorączkuj się tak - jest 15, łącznie z rozsuwanym tarasowym na całą
ścianę, a bez piwnicznych, dachowych i garażowych :-)



Re: firany

2011-01-31 11:36:46 - Osadnik

W dniu 2011-01-30 23:32, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 30 Jan 2011 23:00:58 +0100, Osadnik napisał(a):
>
>> Ta cecha akurat jest pożądana,
>
>
> :-O
>
>> bo jeśli kurz nie osiądzie na firankach
>> to... gdzie?
>
> Na podłodze i meblach, gdzie jest dobrze widoczny i dzięki temu łatwo go NA
> BIEŻĄCO zetrzeć ściereczką lub zebrać wodnym odkurzaczem.

Nie ma dywanów i innych materiałów a kurz zbiera się gdzie wewnątrz
elektroniki i na powierzchniach na których nie da się go zetrzeć ściereczką.

> Odkąd nie mam zasłon, kurz osiada właśnie tam, gdzie napisałam i ponieważ
> go widzę, mogę go na bieżąco usuwać. Obecnie go już prawie NIE MA.

Mnie właśnie doprowadza on do szału bo wytarcie kuzu co tydzień zajmuje
mi ponad godzinę.
>
> > Ja nie mam firan i zamierzam sobie sprawić łaśnie takie długie do samej
>> podłogi i dość chropowate by wyłapywały kurz
>
> Taktyka zaiste prometejska, jak dla mnie... :-/
> W szorstkich, grubych, chłonnych tkaninach na oknach kurz zbiera się
> długofalowo, istne masy, wznoszone ciągle od nowa przez manipulację
> tkaniną, przeciągi i ruchy konwekcyjne powietrza, krążace non stop w nim i
> wdychane tym łatwiej.


Ja firan nie zamierzam dotykać! Nie ma grzejników pod oknami, poza tym
zamierzam właśnie co tydzień je uprać, raz dwa zrzucić i zaraz zawiesić.


> Będziesz toto prał (i prasował) co tydzień, czy może częściej? Jeśli tak,
> to proszę bardzo.

Prasować firany? po co? Ja niczego nie prasuję.




Re: firany

2011-01-31 13:45:34 - Przesmiewca


>Ja firan nie zamierzam dotykać! Nie ma grzejników pod oknami, poza tym
>zamierzam właśnie co tydzień je uprać

Niewolnik :)



Re: firany

2011-01-31 14:19:00 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 13:45:34 +0100, Przesmiewca napisał(a):

>>Ja firan nie zamierzam dotykać! Nie ma grzejników pod oknami, poza tym
>>zamierzam właśnie co tydzień je uprać
>
> Niewolnik :)

Atam, przez pierwsze 2 tygodnie, a potem bedzie zbierał kurz z kilku
miesięcy :-)



Re: firany

2011-01-31 14:18:15 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 11:36:46 +0100, Osadnik napisał(a):

> Nie ma dywanów i innych materiałów a kurz zbiera się gdzie wewnątrz
> elektroniki i na powierzchniach na których nie da się go zetrzeć ściereczką.
>
>> Odkąd nie mam zasłon, kurz osiada właśnie tam, gdzie napisałam i ponieważ
>> go widzę, mogę go na bieżąco usuwać. Obecnie go już prawie NIE MA.
>
> Mnie właśnie doprowadza on do szału bo wytarcie kuzu co tydzień zajmuje
> mi ponad godzinę.

Skoro wolisz gromadzić kurz w zasłonach i go wdychać w przekonaniu, że on
sobie TYLKO w nich siedzi... Ja wolę ścierać podłogi i meble, niż prać co
tydzień 30 sztuk zasłon.



Re: firany

2011-01-31 21:06:36 - Osadnik

W dniu 2011-01-31 14:18, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 31 Jan 2011 11:36:46 +0100, Osadnik napisał(a):
>
>> Nie ma dywanów i innych materiałów a kurz zbiera się gdzie wewnątrz
>> elektroniki i na powierzchniach na których nie da się go zetrzeć ściereczką.
>>
>>> Odkąd nie mam zasłon, kurz osiada właśnie tam, gdzie napisałam i ponieważ
>>> go widzę, mogę go na bieżąco usuwać. Obecnie go już prawie NIE MA.
>>
>> Mnie właśnie doprowadza on do szału bo wytarcie kuzu co tydzień zajmuje
>> mi ponad godzinę.
>
> Skoro wolisz gromadzić kurz w zasłonach i go wdychać w przekonaniu, że on
> sobie TYLKO w nich siedzi... Ja wolę ścierać podłogi i meble, niż prać co
> tydzień 30 sztuk zasłon.

Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi? Teraz urz
wdycham bo fruwa po podłodze i we wszystkei zakamarki.
Poza tym ja nie zamierzam mieć skompilowanych firan, firany będę
zdejmowali zakładał w następujący sposób, krzesełko zdejmuje rurę z
firan wyciągam rurę z oczek, wrzucam firankę do pralki, w druga stronę
to samo.

Jak ktoś chce mieć żabki, haczyki, frędzelki, i inne wygibasy - proszę
bardzo, mnie wystarczy firana zawieszona wypolerowanej miedzianej rurze
z uchwytami



Re: firany

2011-01-31 21:19:28 - Przesmiewca

Osadnik napisał(a):


>Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi?

To akurat prosto wytlumaczyc. HINT: otwierasz okna?



Re: firany

2011-01-31 22:14:18 - Osadnik

W dniu 2011-01-31 21:19, Przesmiewca pisze:
> Osadnik napisał(a):
>
>
>> Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi?
>
> To akurat prosto wytlumaczyc. HINT: otwierasz okna?

Nie, od tego jest wentylacja.



Re: firany

2011-01-31 22:49:12 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 22:14:18 +0100, Osadnik napisał(a):

> W dniu 2011-01-31 21:19, Przesmiewca pisze:
>> Osadnik napisał(a):
>>
>>
>>> Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi?
>>
>> To akurat prosto wytlumaczyc. HINT: otwierasz okna?
>
> Nie, od tego jest wentylacja.

He he :-)



Re: firany

2011-01-31 23:16:17 - Przesmiewca

Osadnik napisał(a):

>W dniu 2011-01-31 21:19, Przesmiewca pisze:
>> Osadnik napisał(a):
>>
>>
>>> Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi?
>>
>> To akurat prosto wytlumaczyc. HINT: otwierasz okna?
>
>Nie, od tego jest wentylacja.

O rany, to w wyziewach niezlych zyjesz.
Warto czasami zajrzec do intrukcji.



Re: firany

2011-01-31 22:48:28 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 21:19:28 +0100, Przesmiewca napisał(a):

> Osadnik napisał(a):
>
>
>>Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi?
>
> To akurat prosto wytlumaczyc. HINT: otwierasz okna?

A drzwi?
A czy przechodzi obok okna? A czy może czasem zdarza się przeciąg? A czy
ogrzewanie i wentylacja działa, powodując ruchy powietzra niezależne od
woli ich właściciela? - kurz bardzo lubi podróże za friko, także ten
siedzący chwilowo na firance :-)



Re: firany

2011-01-31 22:46:02 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 21:06:36 +0100, Osadnik napisał(a):

> Jak mam wdychać kurz z firanki jeśłi ona sobie tylko wisi?

A powietrze sobie u Ciebie w domu tak tylko stoi, stoi, i nic? Bezruch
absolutny?
3-)

> Teraz urz
> wdycham bo fruwa po podłodze i we wszystkei zakamarki.

No właśnie - bo trzeba jednak sprzątać, a nie unikniesz tego, łapiąc kurz w
firankę.
Twoja teoria o tym, że kurz grzecznie skieruje się wyłącznie do firanki,
zamiast osiadać wszedzie równo, jest dosyć humorystyczna 3-)



Re: firany

2011-01-30 11:01:03 - Marek Dyjor

aneta wrote:
> Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?

jeśli nie są modne teraz to może będą za rok i wtedy będziesz w awangardzie
:)

W modzie jest łączenie różnych stylistyk.

zresztą gadanie o modzie ma sens jeśli tworzysz bardzo przemyślane wnętrze w
konkretnej stylistyce.

Trzeba też brać pod uwagę przyjemność z życia we wnętrzu. Bardzo surowe
sterylne semi biurowe wnętrze nie będzie wnętrzem miłym do życia. Warto
jest właśnie złamać konwencję i dodać coś co ociepli lub w druga stronę
stonuje wnętrze.

Ja mam dość minimalistyczne wnętrze ale dałem do niego zasłonki i firany,
proste (surowe) jedno barwne lekko przeźroczyste, dopasowane kolorem do
ścian i elementów z cegły klinkierowej, powieszone na prostych karniszach
rurowych ze stali nierdzewnej.

IMHO pytania o modę nie mają sensu. Polecam kształcić swoją wrażliwość
estetyczną przeglądać dużo magazynów o wnętrzach i architekturze, ale lepiej
zwracać na te magazyny które sa skierowane do architektów a nie do gawiedzi.




Re: firanki

2011-01-31 10:39:19 - jagr

Użytkownik aneta napisał w wiadomości
news:2679.00000238.4d44357d@newsgate.onet.pl...
> Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?

A tak w kwestii formalnej:

Firanki - tylko tak
Nie ma czegoś takiego, jak firany.
(-) Miodek





Re: firanki

2011-01-31 14:15:39 - Ikselka

Dnia Mon, 31 Jan 2011 10:39:19 +0100, jagr napisał(a):

> Użytkownik aneta napisał w wiadomości
> news:2679.00000238.4d44357d@newsgate.onet.pl...
>> Jak sądzicie czy firanki są nadal modne cy nie?
>
> A tak w kwestii formalnej:
>
> Firanki - tylko tak
> Nie ma czegoś takiego, jak firany.
> (-) Miodek

Bardzo słuszna uwaga. Firanki.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS