prawo do ziemi przed ogrodzeniem

Rafał Data ostatniej zmiany: 2011-08-05 08:05:19

prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 17:07:31 - Rafał

Mam działke na której postawiłem dom. Do działki prowadzi droga której nie
chciał kupić UM więc nadal właścicielem jest jakiś tam rolnik.
Mamy prawo wieczystego przechodu i przejazdu.
Jakie inne prawa mamy do tej drogi bo sa nastepujące problemy:
1. Cały teren drogi był porośnięty chwastami i dojazd był po błocie.
Razem z sąsiadem zainwestowalismy i zrobilismy drogę - właściciel, rolnik
nic nie mówił.
2. Przed domem zrobiłem sobie kawałek parkingu ogrodzonego krawężnikami i
posiałem trawe przed domem.
3. Posadziłem kilka drzewek na pniu 1m od ogrodzenia.
I... teraz przybiegł ten rolnik i kazał drzewka wyciąć i krawężniki wyrwać
bo mu to przeszkadza.
I co ja mam terz zrobić?
Czy nie ma jakiegoś prawa że przez ogrodzeniem mam robić sam i o to dbać?
Bo jak nie to niech on sieje trawe, odgarnia śnieg i zrobi droge...





Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 18:03:04 - Cavallino



Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 18:22:05 - robercik-us

Użytkownik Rafał napisał:
> I co ja mam terz zrobić?
> Czy nie ma jakiegoś prawa że przez ogrodzeniem mam robić sam i o to dbać?
> Bo jak nie to niech on sieje trawe, odgarnia śnieg i zrobi droge...
>
>
Zaraz zaraz..., bo czegoś nie do końca łapię :-)

To znaczy, że zagospodarowałeś jego teren???
Przed ogrodzeniem, znaczy zanim ogrodziłeś i masz jeszcze swój teren nie
ogrodzony a owo zagospodarowanie - krawężniki, drzewka i parking -
znajduje się na Twojej działce???

W takim razie go spuść na drzewo...

Ale jak owo 'przed ogrodzeniem' znaczy na terenie rolnika, to ma on
bezwzględną rację.
Masz prawo przechodu i przejazdu - czyli wszystko, co się z tym wiąże -
przejeżdżanie, przechodzenie i... w Twoim/Waszym interesie jest
utrzymanie tej drogi w stanie umożliwiającym przechód i przejazd -
utwardzenie, odśnieżanie itd.

Urządzanie tego terenu wg Twojego gustu - krawężniki, drzewka i co tam
jeszcze, do przechodu i przejazdu już nie należy - rolnik ma w takim
razie rację i musisz się dostosować :-/

Nie sądzę przy tym, by Wasze prawo przechodu i przejazdu wiązało się z
jakimikolwiek obowiązkami ze strony rolnika związanymi z utrzymaniem
drogi - to Wasza sprawa, a on ustępuje na tyle na ile musi - pozwala
użytkować swój kawałek pola jako drogę dla kogoś.

Nie ma mocnych :-).
Tak na marginesie... odwróć sytuację - jakbyś się zachował, gdyby ktoś
przekraczał swoje prawa względem Twojej własności?

pozdr
Robert G.



Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-05 11:55:39 - Amir

> razie rację i musisz się dostosować :-/
>

Rolnik ma racje, miałem podobną sytuację z działką nad morzem.

Tylko, ze rolnik był na tyle wporządku, ze po prostu oddał nam
(właścicielom)
po kilku latach za free drogę, bo nie chciał płacić podatku, tzn za koszta
notariusza. a UM też nie chciał jej.

po prostu złośliwiec jakis musi być z niego.

Jedyna metoda to na spokojnie się dogadac albo 'zwijać' krawężniki





Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 18:36:46 - Marek P.

Rafał wrote:
> Mam działke na której postawiłem dom. Do działki prowadzi droga
> której nie chciał kupić UM więc nadal właścicielem jest jakiś tam
> rolnik.

Dlaczego Ty jej nie kupiłeś?

> Mamy prawo wieczystego przechodu i przejazdu.

Tu jest całe sedno sprawy

> Jakie inne prawa mamy do tej drogi bo sa nastepujące problemy:
> 1. Cały teren drogi był porośnięty chwastami i dojazd był po błocie.
> Razem z sąsiadem zainwestowalismy i zrobilismy drogę - właściciel,
> rolnik nic nie mówił.

Pewnie Ty jabyś był tym rolnikiem, któremu zabrano kawałek ziemi (nie sądzę,
że przyszedł do was i powiedział Nie macie drogi to jeździjcie po moim) bo
ktoś inny nie pomyślał, że nie ma drogi do posesji władowałbyś kupe kasy aby
mieszkańcy mieli cacy?

> 2. Przed domem zrobiłem sobie kawałek parkingu ogrodzonego
> krawężnikami i posiałem trawe przed domem.

Na ziemi do której nie masz prawa?

> 3. Posadziłem kilka drzewek na pniu 1m od ogrodzenia.
> I... teraz przybiegł ten rolnik i kazał drzewka wyciąć i krawężniki
> wyrwać bo mu to przeszkadza.
> I co ja mam terz zrobić?

Usiąść na tej drodze i zacząć płakać.

> Czy nie ma jakiegoś prawa że przez ogrodzeniem mam robić sam i o to
> dbać? Bo jak nie to niech on sieje trawe, odgarnia śnieg i zrobi
> droge...

Dla kogo i w imię czego?





Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 20:50:07 - Rafał

skoro jego to jest to czemu ja mam o to dbać?
a to bez sensu że nie moge zrobić łądnie przed swoim domem
to ma zarosnąć chwastami jak wcześniej?





Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 21:26:02 - robercik-us

Użytkownik Rafał napisał:
> skoro jego to jest to czemu ja mam o to dbać?

Nie musisz...

> a to bez sensu że nie moge zrobić łądnie przed swoim domem
> to ma zarosnąć chwastami jak wcześniej?
>
Skosić możesz - jak najbardziej, ale od niego tego nie wymagaj, bo on
tego nie musi robić.
Powtórzę się - załatw to z nim polubownie, bo narobi Ci duuużo smrodu
:-) Jak nie macie papierów na utwardzenie tej drogi, to sprawa jest
mocno śmierdząca i ruch należy do niego.

To tylko taka moja luźna sugestia, ale oczywiście zrobisz jak uważasz.

pozdrawiam
Robert G.



Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-05 00:59:49 - Kris



>Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j1eroc$s5e$1@news.onet.pl...

>Skosić możesz - jak najbardziej,
Broń Boże. Przyjdzie Rolnik i powie że to była ekologicza hodowla
unikalnych roślin;)





Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-05 07:59:13 - Andrzej Ława

W dniu 05.08.2011 00:59, Kris pisze:
>
>
>> Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j1eroc$s5e$1@news.onet.pl...
>
>> Skosić możesz - jak najbardziej,
> Broń Boże. Przyjdzie Rolnik i powie że to była ekologicza hodowla
> unikalnych roślin;)

W geodezji pewnie jest to ujawnione jako droga z prawem przejścia i
przejazdu (i, mam nadzieję, prowadzenia mediów), więc taki numer nie
przejdzie.




Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 21:33:21 - Marek P.

Rafał wrote:
> skoro jego to jest to czemu ja mam o to dbać?

A kto Ci każe?

> a to bez sensu że nie moge zrobić łądnie przed swoim domem
> to ma zarosnąć chwastami jak wcześniej?

Sąsiad też ma działkę przed Twoim domem (za/obok) a nie uszczęśliwiasz go na
siłę zmieniając mu wystrój podwórka.
Bez sensu to było kupowanie placu z droga na cudzym placu i płakanie nad
niesprawiedliwym życiem..
Żeby nie było, że jestem złośliwy to właścieciel działek, na których stoji
moje osiedle mógł odrolnić ziemie pod warunkiem że sam wytyczy drogi i
nieodplatnie przekaże je po cześci miastu i gminie. Pośrednio wszyscy za to
zapłacili bo ceny działek wzrosły jak okazało się, że są prawne drogi.





Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 22:24:36 - Cavallino

Użytkownik Rafał napisał w wiadomości
news:j1epkj$1lv$1@inews.gazeta.pl...
> skoro jego to jest to czemu ja mam o to dbać?
> a to bez sensu że nie moge

Możesz.
Tylko kup tą ziemię.

>zrobić łądnie przed swoim domem

Za przyjemności trzeba płacić.




Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 22:53:54 - Maciej S.

> I... teraz przybiegł ten rolnik i kazał drzewka wyciąć i krawężniki wyrwać
> bo mu to przeszkadza.
> I co ja mam terz zrobić?
> Czy nie ma jakiegoś prawa że przez ogrodzeniem mam robić sam i o to dbać?
> Bo jak nie to niech on sieje trawe, odgarnia śnieg i zrobi droge...


Bo takie są chłopki. Dawniej jak ich trzymali w dybach to był porządek,
teraz chamstwo się rozpasało.
Mi sąsiad chłopek blojuje budowę prądu, mimo że wcześniej na to wyraził
zgodę. Machnąłem już ręką i szukam innej działki.

MS




Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-04 23:34:18 - robercik-us

Użytkownik Maciej S. napisał:
>
> Bo takie są chłopki. Dawniej jak ich trzymali w dybach to był porządek,
> teraz chamstwo się rozpasało.

No bywa z tymi chłopkami bywa...
Jednak tu jest sytuacja w sumie klarowna i jeśli mowa o przegięciu, to
raczej nie ze strony chłopka ;-)

pozdr
Robert G.



Re: prawo do ziemi przed ogrodzeniem

2011-08-05 08:05:19 - Andrzej Ława

W dniu 04.08.2011 17:07, Rafał pisze:
> Mam działke na której postawiłem dom. Do działki prowadzi droga której nie
> chciał kupić UM więc nadal właścicielem jest jakiś tam rolnik.
> Mamy prawo wieczystego przechodu i przejazdu.

A prowadzenia mediów nie? Jeśli notariusz nie dopisał do umowy
służebności na media, to dupa nie notariusz.

> Jakie inne prawa mamy do tej drogi bo sa nastepujące problemy:
> 1. Cały teren drogi był porośnięty chwastami i dojazd był po błocie.
> Razem z sąsiadem zainwestowalismy i zrobilismy drogę - właściciel, rolnik
> nic nie mówił.

A co miał mówić? Wg. planów jest droga, a jej gratisowe ulepszanie przez
użytkowników ani formalnie, ani logicznie nie powinno mu przeszkadzać.

> 2. Przed domem zrobiłem sobie kawałek parkingu ogrodzonego krawężnikami i
> posiałem trawe przed domem.

A miałeś w służebności stawianie konstrukcji drogowych i nasadzanie trawy?

> 3. Posadziłem kilka drzewek na pniu 1m od ogrodzenia.

Sadzenie drzewek na pniu? Osobliwe...

Ale służebności na robienie ogrodu też pewnie nie miałeś?

> I... teraz przybiegł ten rolnik i kazał drzewka wyciąć i krawężniki wyrwać
> bo mu to przeszkadza.
> I co ja mam terz zrobić?

Wyciąć drzewka i wyrwać krawężniki. To jego ziemia a ty bezprawnie
naruszyłeś jego własność.

> Czy nie ma jakiegoś prawa że przez ogrodzeniem mam robić sam i o to dbać?
> Bo jak nie to niech on sieje trawe, odgarnia śnieg i zrobi droge...

A kto ci kazał siać trawę czy ulepszać nawierzchnię drogi?




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS