cześć,

Po 10 latach zamieszkiwania w wieżowcu wreszcie trafiło na moją piwnicę. Nie
wdając się w szczegóły - chciałbym zamontować jakiś środek zaradczy,
utrudniający, odstraszający. Czy jest na rynku jakiś gotowy prosty wyjec, który
ma opóźnienie w uzbrajaniu/rozbrajaniu i da się gdzieś skryć aby utrudnić jego
unieszkodliwienie?

Nie chciałbym wydać więcej niż 100PLN

PZDR
Shaman

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

>
> Nie chciałbym wydać więcej niż 100PLN
>

Mozna kombinowac ze starym alarmem z demontazu (np analgowa centralka z ukrytym
przelacznikiem), mozna polaczyc z radiowym dzwonkiem do drzwi, zadzwoni jak
kontaktoron od drzwi zerwie polaczenie. Zasilanie z akumulatora zelowego, jakis
przekaznik czy tranzystor by odwrocic dzialanie kontaktronu albo jakis
kontaktron NO (normalnie otwarty). W kazdym wypadku warto dodac w srodku wyjec
aby ogluszyc ***yna. Rozbrajanie najlatwiej wbijaniem kijka w jakis otworek czy
przykladanie magnesu w tajne miejsce, starczy. Zalezy jaki blok bo dzwonek do
drzwi ma okreslony zasieg ;)

shaman pisze tak:

> Nie chciałbym wydać więcej niż 100PLN

moto.allegro.pl/alarm-samochodowy-steeli-men-autoalarm-czujnik-i2526807989.html

:)

--
Piotr

W dniu 2012-07-31 14:38, shaman pisze:
> cześć,
>
> Po 10 latach zamieszkiwania w wieżowcu wreszcie trafiło na moją piwnicę. Nie
> wdając się w szczegóły - chciałbym zamontować jakiś środek zaradczy,
> utrudniający, odstraszający. Czy jest na rynku jakiś gotowy prosty wyjec, który
> ma opóźnienie w uzbrajaniu/rozbrajaniu i da się gdzieś skryć aby utrudnić jego
> unieszkodliwienie?
>
> Nie chciałbym wydać więcej niż 100PLN

Jeśli to ma tylko wyć, to być może wystarczy tylko taki alarm torebkowy?

www.swistak.pl/a2246804,ALARM-OSOBISTY.html#zdjecia

Bawiłem się kiedyś czymś takim, wyje tak niemiłosiernie głośno, że aż
wbija się w trzewia :)

Wystarczyłoby to tylko jakoś odpowiednio zamontować i zaczepiać tę
pętelkę po wyjściu z piwnicy w jakimś niewidocznym miejscu o drzwi (np.
o gwoździa wbitego od góry).

Podejrzewam, że sam dźwięk odstraszy złodziei...

Pozdrawiam,
MW

W dniu 2012-08-01 09:57, wolim pisze:
> W dniu 2012-07-31 14:38, shaman pisze:
>> cześć,
>>
>> Po 10 latach zamieszkiwania w wieżowcu wreszcie trafiło na moją
>> piwnicę. Nie
>> wdając się w szczegóły - chciałbym zamontować jakiś środek zaradczy,
>> utrudniający, odstraszający. Czy jest na rynku jakiś gotowy prosty
>> wyjec, który
>> ma opóźnienie w uzbrajaniu/rozbrajaniu i da się gdzieś skryć aby
>> utrudnić jego
>> unieszkodliwienie?
>>
>> Nie chciałbym wydać więcej niż 100PLN
>
> Jeśli to ma tylko wyć, to być może wystarczy tylko taki alarm torebkowy?
>
> www.swistak.pl/a2246804,ALARM-OSOBISTY.html#zdjecia
>
> Bawiłem się kiedyś czymś takim, wyje tak niemiłosiernie głośno, że aż
> wbija się w trzewia :)
>
> Wystarczyłoby to tylko jakoś odpowiednio zamontować i zaczepiać tę
> pętelkę po wyjściu z piwnicy w jakimś niewidocznym miejscu o drzwi (np.
> o gwoździa wbitego od góry).
>
> Podejrzewam, że sam dźwięk odstraszy złodziei...

Lub np. to tinyurl.com/bqcddeo
Są jeszcze sterowane z pilota.

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik shaman napisał w wiadomości
news:jv8jk5$184$1@inews.gazeta.pl...
> cześć,
>
> Po 10 latach zamieszkiwania w wieżowcu wreszcie trafiło na moją piwnicę.
> Nie
> wdając się w szczegóły - chciałbym zamontować jakiś środek zaradczy,
> utrudniający, odstraszający. Czy jest na rynku jakiś gotowy prosty wyjec,
> który
> ma opóźnienie w uzbrajaniu/rozbrajaniu i da się gdzieś skryć aby utrudnić
> jego
> unieszkodliwienie?

Opcja 1) Przekaźnik bistabilny, zasilacz 12V/2A, czujka ruchu, sygnalizator,
trochę kabla dowolnego, wyłącznik. Sygnalizator w zamkniętym pomieszczeniu
to masakra. Można go nieco wytłumić np. silikonem :) Działa
Opcja 2) Czujka kurtynowa z wbudowanym sygnalizatorem, zasilacz 12V/1A,
wyłącznik

> Nie chciałbym wydać więcej niż 100PLN

Trudno będzie na nowych częściach.