Mikroelektrownia wiatrowa.

Andrzej S Data ostatniej zmiany: 2012-03-27 14:52:12

Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 07:47:18 - Andrzej S

Dzien dobry,

Jezdze ostatnio po Litwie i widze przy drodze kilkumetrowe
maszciki ze smiglelkiem i panelem solarnym. Sluzy to do
zasilania swiatel drogowych.

Chodzi mi o takie wiatraczki. Czy ktos widzial cos takiego w handlu?
Ma na oko max. 1 m srednicy i moc pewnie jakies 100 W.

pozdr serd
--
A S




Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 10:27:19 - anhin

np. www.ekosklep.ekologika.com.pl/product_info.php/products_id/195
albo
www.bakista.pl/Technika/Elektronika+O+wietlenie/Generatory+przeno+ne/Wiatrowe/Elektrownie+wiatrowe+Rutland.html

wiatraczki Rutland są dość drogie ale bardzo trwałe (przeznaczone w
zasadzie na jachty oceaniczne). Myślę że są też sporo tańsze firmy.



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 12:15:23 - kogutek

anhin napisał(a):

> np. www.ekosklep.ekologika.com.pl/product_info.php/products_id/195
> albo
> www.bakista.pl/Technika/Elektronika+O+wietlenie/Generatory+przeno+ne/Wia
> trowe/Elektrownie+wiatrowe+Rutland.html
>
> wiatraczki Rutland są dość drogie ale bardzo trwałe (przeznaczone w
> zasadzie na jachty oceaniczne). Myślę że są też sporo tańsze firmy.
W zestawach do samodzielnego montażu można kupić. Prądnicę na przykład na
każdym złomie samochodowym. Wentylator chłodnicy tam się nazywa. Ceny od 15
złotych wzwyż. Rurka na maszt na składzie ze stalą itd.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 12:33:13 - Andrzej S

W dniu 2012-03-26 12:15, kogutek pisze:

> W zestawach do samodzielnego montażu można kupić. Prądnicę na przykład na
> każdym złomie samochodowym. Wentylator chłodnicy tam się nazywa. Ceny od 15
> złotych wzwyż. Rurka na maszt na składzie ze stalą itd.
>

Mozesz pokazac taki zestaw? Interesuje mnie powiedzmy 100W / 12V.

Mieszanie w to czesci samochodowych jest bez sensu. Nie te obroty,
nie ta waga, nie ta starannosc wykonania.

Technika jachtowa anhina to jest to. Ale skad oni biora ceny?

pozdro
--
A S



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 13:26:25 - anhin


>
> Technika jachtowa anhina to jest to. Ale skad oni biora ceny?

Co do cen, zbudowanie ustrojstwa mechaniczno-elektrycznego, które
wytrzymałoby kilkanaście miesięcy działania aerozolu z wody morskiej,
wiatr powyżej 10B i okazjonalne przytopienia od załamującej się fali, to
nie taka prosta i tania sprawa. Dlatego sugeruję żebyś poszukał bardziej
lądowych firm, ja niestety takich nie znam. Może po nazwach z allegro
wg. kamtzu?




Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-28 09:41:14 - zapinio

>
> Technika jachtowa anhina to jest to. Ale skad oni biora ceny?
>
> pozdro
> --
> A S

Zawsze można nie kupować jak cena nie odpowiada.
Albo tanio albo dobrze.






Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 17:51:22 - Marek Dyjor

anhin wrote:
> np.
> www.ekosklep.ekologika.com.pl/product_info.php/products_id/195
> albo
> www.bakista.pl/Technika/Elektronika+O+wietlenie/Generatory+przeno+ne/Wiatrowe/Elektrownie+wiatrowe+Rutland.html
>
> wiatraczki Rutland są dość drogie ale bardzo trwałe (przeznaczone w
> zasadzie na jachty oceaniczne). Myślę że są też sporo tańsze firmy.

czas zwrotu inwestycji wychodzi troszkę dużawy tok ok 24 lat :)

chyab że ktoś meiszka w bardzo wiewtrznym meijscu wtedy moze się skrócić do
12 czy nawet 8 :)




Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 18:07:47 - anhin


>
> czas zwrotu inwestycji wychodzi troszkę dużawy tok ok 24 lat :)
>
> chyab że ktoś meiszka w bardzo wiewtrznym meijscu wtedy moze się skrócić
> do 12 czy nawet 8 :)

cóż, jak z tego wynika firma Rutland powinna dawno zbankrutować. Prawdę
mówiąc i tak cienko przędą, bo baterie słoneczne okazują się od pewnego
czasu nie tyle tańsze, co wygodniejsze w obsłudze i montażu. Wydaje mi
się jednak że pojęcie zwrot inwestycji w wypadku tego typu gadżetów
oznacza jednak coś troszkę innego.



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 18:53:17 - Marek Dyjor

anhin wrote:
>> czas zwrotu inwestycji wychodzi troszkę dużawy tok ok 24 lat :)
>>
>> chyab że ktoś meiszka w bardzo wiewtrznym meijscu wtedy moze się
>> skrócić do 12 czy nawet 8 :)
>
> cóż, jak z tego wynika firma Rutland powinna dawno zbankrutować.
> Prawdę mówiąc i tak cienko przędą, bo baterie słoneczne okazują się
> od pewnego czasu nie tyle tańsze, co wygodniejsze w obsłudze i
> montażu. Wydaje mi się jednak że pojęcie zwrot inwestycji w wypadku
> tego typu gadżetów oznacza jednak coś troszkę innego.

widzisz to sie opłąca na jachcie czy w miejscu gdzie nie ma prądu i tam
dyskusja o zwrocie inwestycji nei ma sensu...

w normalnych warunkach gdy mamy zasilanie taki wiatrak nie ma większego
sensu ekonomicznego.


często jednak potrzeba zasilić coś o małym poborze mocy w miejscu gdzie
doprowadzenie zasilania kosztowało znacznei wiećej niż koszt wiatrak i wtedy
sie to opłaca.




Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 18:54:53 - anhin


>
> widzisz to sie opłąca na jachcie czy w miejscu gdzie nie ma prądu i tam
> dyskusja o zwrocie inwestycji nei ma sensu...
>
> w normalnych warunkach gdy mamy zasilanie taki wiatrak nie ma większego
> sensu ekonomicznego.
>
>
> często jednak potrzeba zasilić coś o małym poborze mocy w miejscu gdzie
> doprowadzenie zasilania kosztowało znacznei wiećej niż koszt wiatrak i
> wtedy sie to opłaca.
>

dzięki za wyjaśnienie :P



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 22:38:19 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl

Marek Dyjor pisze:
> anhin wrote:
>>> czas zwrotu inwestycji wychodzi troszkę dużawy tok ok 24 lat :)
>>>
>>> chyab że ktoś meiszka w bardzo wiewtrznym meijscu wtedy moze się
>>> skrócić do 12 czy nawet 8 :)
>>
>> cóż, jak z tego wynika firma Rutland powinna dawno zbankrutować.
>> Prawdę mówiąc i tak cienko przędą, bo baterie słoneczne okazują się
>> od pewnego czasu nie tyle tańsze, co wygodniejsze w obsłudze i
>> montażu. Wydaje mi się jednak że pojęcie zwrot inwestycji w wypadku
>> tego typu gadżetów oznacza jednak coś troszkę innego.
>
> widzisz to sie opłąca na jachcie czy w miejscu gdzie nie ma prądu i tam
> dyskusja o zwrocie inwestycji nei ma sensu...
>
> w normalnych warunkach gdy mamy zasilanie taki wiatrak nie ma większego
> sensu ekonomicznego.
>
>
> często jednak potrzeba zasilić coś o małym poborze mocy w miejscu gdzie
> doprowadzenie zasilania kosztowało znacznei wiećej niż koszt wiatrak i wtedy
> sie to opłaca.

Albo są wymogi unijne albo dopłaty, wtedy inwestycje nieekonomiczne
stają się ekonomiczne :)

bajcik



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 08:02:46 - robertr

Zastanawiam się czy nie powinien być promowany jakiś inny standard
napięcia w domach (np druga instalacja) specjalnie dla potrzeb
wiatraków - 24 VDC.
Wiele urządzeń domowych mogłoby być wówczas tańszych - telewizory,
radia oświetlenie LED, etc - pozbawione zasilaczy 230 V powinny być
teoretycznie tańsze i bardziej niezawodne, plus oczywiście bardziej
sprawne. W wiatrakach obecnie konwerter na 230 VAC jest częścią bardzo
podwyższającą koszt (nawet do 50 % kosztów), obniżającą sprawność i
zwiększającą zawodność instalacji.
Oczywiście nadmiar energii szedłby w jakieś grzałki np do CWU (tu
jedynie dostosowana grubość przewodu elektrycznego)
pozdr



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 10:30:00 - enemyunknown

On 27 Mar, 08:02, robertr wrote:
> Zastanawiam się czy nie powinien być promowany jakiś inny standard
> napięcia w domach (np druga instalacja) specjalnie dla potrzeb
> wiatraków - 24 VDC.
> Wiele urządzeń domowych mogłoby być wówczas tańszych - telewizory,
> radia oświetlenie LED, etc - pozbawione zasilaczy 230 V powinny być
> teoretycznie tańsze i bardziej niezawodne, plus oczywiście bardziej
> sprawne. W wiatrakach obecnie konwerter na 230 VAC jest częścią bardzo
> podwyższającą koszt (nawet do 50 % kosztów), obniżającą sprawność  i
> zwiększającą zawodność instalacji.
> Oczywiście nadmiar energii szedłby w jakieś grzałki np do CWU (tu
> jedynie dostosowana grubość przewodu elektrycznego)
> pozdr

Prąd stały ma bardzo duże straty przesyłu. Musiałbyś bardzo grube
kable kłaść w całym domu ;)



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 11:10:51 - janusz_kk1

Dnia 27-03-2012 o 10:30:00 enemyunknown
napisał(a):

> On 27 Mar, 08:02, robertr wrote:
>> Zastanawiam się czy nie powinien być promowany jakiś inny standard
>> napięcia w domach (np druga instalacja) specjalnie dla potrzeb
>> wiatraków - 24 VDC.
>> Wiele urządzeń domowych mogłoby być wówczas tańszych - telewizory,
>> radia oświetlenie LED, etc - pozbawione zasilaczy 230 V powinny być
>> teoretycznie tańsze i bardziej niezawodne, plus oczywiście bardziej
>> sprawne. W wiatrakach obecnie konwerter na 230 VAC jest częścią bardzo
>> podwyższającą koszt (nawet do 50 % kosztów), obniżającą sprawność i
>> zwiększającą zawodność instalacji.
>> Oczywiście nadmiar energii szedłby w jakieś grzałki np do CWU (tu
>> jedynie dostosowana grubość przewodu elektrycznego)
>> pozdr
>
> Prąd stały ma bardzo duże straty przesyłu. Musiałbyś bardzo grube
> kable kłaść w całym domu ;)
Guzik prawda, straty dla DC są mniejsze niż AC. A zależą od oporności
kabli stąd wysokie napięcie w liniach przesyłowych, a że łatwiej jest
przetważać AC niż DC to takie się rozpowszechniło.
Ale np Szwecja połaczona jest z kontynentem kablem podmorskim
i tam płynie DC a nie AC, bo straty częstotliwoścowe na kablu byłyby
kolosalne, co ciekawe drugim przewodem jest ziemia :)


--
Pozdr
JanuszK



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 11:23:20 - robertr



> Prąd stały ma bardzo duże straty przesyłu. Musiałbyś bardzo grube
> kable kłaść w całym domu ;)

Tak jak napisałem kabel gruby do grzałek.. i oczywiście do reszty też
odpowiednio grubszy. Takie urządzenia jak komputer, telewizor, Ledy,
radio, Cd to urządzenia prądu stałego. Prąd dla tych urządzeń nie
powinien przekraczać 10 A - 240 W - czyli przekroje prawie zupełnie
normalne....
Zyskujesz:
- brak bardzo drogiej przetwornicy w wiatraku - sprawność do 80 % - i
duży koszt - mojemu kuzynowi taka przetwornica walnęła po 1 miesiącu
użytkowania - parę tysięcy PLN problem dla dostawcy wiatraka, po
gwarancji też mogą być problemy.....
-teoretycznie tańsze urządzenia (gdy przemysł się nastawi - brak
zasilacza) TV, komputer, etc..
-bardziej niezawodne urządzenia (awarie zasilaczy to do 50 % awarii)
-być może mniej zużywające prądu urządzenia - straty w zasilaczu - być
może...
-innymi słowy wiatrak zamiast mieć rozpiętość 3m może mieć 2,5m
24 VDC to przecież standard w urządzeniach przemysłowych,
automatyce..
pozdr



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 12:18:57 - 4CX250

Użytkownik enemyunknown napisał w wiadomości
news:6b759b6b-e46a-4282-a860-4ca9c86e3c58@k6g2000vbz.googlegroups.com...

>Prąd stały ma bardzo duże straty przesyłu. Musiałbyś bardzo grube
>kable kłaść w całym domu ;)

A to prąd stały jest jakiś gęściejszy czy co?
A słyszał ty coś o cosinusie fi w układach prądu przemiennego ?
Jedyne co przemawia za pradem przemiennym to to, że generator taki prąd
akurat wytwarza oraz to że łatwo jest go podwyższać i obniżać do celów
przesyłowych transformatorami które nijak na prąd stały nie działają.

Marek




Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-30 00:35:50 - bajcik@kolos.math.uni.lodz.pl

robertr pisze:
> Zastanawiam się czy nie powinien być promowany jakiś inny standard
> napięcia w domach (np druga instalacja) specjalnie dla potrzeb
> wiatraków - 24 VDC.

Kiedyś drążyłem temat instalacji niskonapięciowej i co mi wyszło:

Zalety

łatwość buforowania zasilania (akumulatory samochodowe)
możliwość łatwej integracji z panelami słonecznymi, elektrownią wiatrową czy czymś w tym stylu
bezpośrednie zasilanie lampek ledów/halogenów
łatwa integracja z ups
oświetlenie awaryjne podpięte bezpośrednio, bez przetwornic
można stosować akcesoria samochodowe, np ładowarki

Wady

dodatkowe kable, i koszt
duże prądy
spadki napięcia
grube kable
kłopoty ze zabezpieczeniem (jak rezystancja samych kabli za duża)
brak standardu wtyczki
dużo urządzeń wymaga niskich napięć innych niż 12V
większość urządzeń elektronicznych wymaga napięć stabilizowanych
problem przenoszenia zakłóceń między urządzeniami

generalnie - u siebie nie planuję.

bajcik



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 21:37:24 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> anhin wrote:
>> np.
>> www.ekosklep.ekologika.com.pl/product_info.php/products_id/195
>> albo
>> www.bakista.pl/Technika/Elektronika+O+wietlenie/Generatory+przeno+ne/Wiatrowe/Elektrownie+wiatrowe+Rutland.html
>>
>>
>> wiatraczki Rutland są dość drogie ale bardzo trwałe (przeznaczone w
>> zasadzie na jachty oceaniczne). Myślę że są też sporo tańsze firmy.
>
> czas zwrotu inwestycji wychodzi troszkę dużawy tok ok 24 lat :)
>
> chyab że ktoś meiszka w bardzo wiewtrznym meijscu wtedy moze się skrócić
> do 12 czy nawet 8 :)

Nie trzeba w aż tak wietrznym miejscu - wystarczy zapotrzebowanie na
średnio 30W w ciągu doby dziesięć kilometrów od cywilizacji - koszt
dociągnięcia sieci elektrycznej będzie kilkadziesiąt razy wyższy jak
koszt wiatraczka i fotoogniw...

Jak słup z elektryką za prądem - faktycznie, prędzej się ukręci jak zwróci.

--
Darek




Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 12:47:52 - kamtzu

Użytkownik Andrzej S napisał w
wiadomości news:4f7002e6$1@news.home.net.pl...
> Chodzi mi o takie wiatraczki. Czy ktos widzial cos takiego w handlu?
> Ma na oko max. 1 m srednicy i moc pewnie jakies 100 W.

gotowce od 300W
allegro.pl/listing.php/search?string=wiatr*&category=17035





Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 13:22:20 - Andrzej S

W dniu 2012-03-26 12:47, kamtzu pisze:
>
> gotowce od 300W
> allegro.pl/listing.php/search?string=wiatr*&category=17035
>
>

Nie wysililes sie za bardzo :(

pozdr serd
--
A S



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-26 14:03:41 - Robson

W dniu 2012-03-26 07:47, Andrzej S pisze:
> Dzien dobry,
>
> Jezdze ostatnio po Litwie i widze przy drodze kilkumetrowe
> maszciki ze smiglelkiem i panelem solarnym. Sluzy to do
> zasilania swiatel drogowych.
>
> Chodzi mi o takie wiatraczki. Czy ktos widzial cos takiego w handlu?
> Ma na oko max. 1 m srednicy i moc pewnie jakies 100 W.
>
> pozdr serd

www.taec.co.uk/turbines/aeolus300.html

Jeśli takie coś cię interesuje w cenie 1200 daj znać, podeślę namiar.
Turbina i regulator oczywiście nowa.

R



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 08:53:20 - Andrzej S

W dniu 2012-03-26 14:03, Robson pisze:
>
> www.taec.co.uk/turbines/aeolus300.html
>
> Jeśli takie coś cię interesuje w cenie 1200 daj znać, podeślę namiar.
> Turbina i regulator oczywiście nowa.
>
> R

Dzieki, ale stanowczo za drogo. Rozumiem jachty, slona woda, itd.
ale tu za co placic?
--
A S



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-28 09:54:44 - Robson

> Dzieki, ale stanowczo za drogo. Rozumiem jachty, slona woda, itd.
> ale tu za co placic?

Jak znajdziesz coś tańszego to podziel się wiedzą, dla mnie 1200 to też
trochę za dużo :)

R



Re: Mikroelektrownia wiatrowa.

2012-03-27 14:52:12 - news

Użytkownik Andrzej S napisał:
> Chodzi mi o takie wiatraczki. Czy ktos widzial cos takiego w handlu?
> Ma na oko max. 1 m srednicy i moc pewnie jakies 100 W.

Może ktoś wie jaką prędkość obrotową może mieć taki wiatrak o pionowej osi
obrotu (SAVONIUS) pod obciążeniem prądnicą i prędkości wiatru na przykład
10m/s?
Chodzi o dobór prądnicy.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS