Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

Robert G Data ostatniej zmiany: 2012-02-13 13:13:49

Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-11 08:37:17 - Robert G

U mnie dziś o 4.00 było -28,3 stC 5 m nad gruntem, strona południowa. Z
drugiej strony domu na analogowym termometrze coś koło -29 ok 2 m nad
gruntem, strona północna.

Opału schodzi ciut więcej, niż powinno przy obliczeniowych -20 :-)...

pozdr
Robert G.



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-11 09:24:01 - Robert G

Użytkownik Robert G napisał:

> Opału schodzi ciut więcej, niż powinno przy obliczeniowych -20 :-)...
>
Aaa... no i smutna wiadomość ze wsi.
Ludziom spaliła się chałupa ze wszystkim co było w środku. Na dworze
-25, a oni zwiali z własnego domu tylko w tym co udało się im w garść
chwycić. Nikt nie zginął, ani fizycznie nie ucierpiał, ale... zostali
goli i bosi na mrozie. Sześć osób - dziadki, rodzice i dwójka dzieci w
wieku szkolno-przedszkolnym.

Dom był drewniany, stary. Ludzie są teraz bez czegokolwiek i bez dachu
nad głową...
Jaka była przyczyna? Trudno ocenić - mówi się, że zwarcie w instalacji
elektr. Libacji alkoholowej nie było - to porządni ludzie.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-11 09:45:52 - janusz_kk1

Dnia 11-02-2012 o 09:24:01 Robert G napisał(a):

> Użytkownik Robert G napisał:
>
>> Opału schodzi ciut więcej, niż powinno przy obliczeniowych -20 :-)...
>>
> Aaa... no i smutna wiadomość ze wsi.
> Ludziom spaliła się chałupa ze wszystkim co było w środku. Na dworze
> -25, a oni zwiali z własnego domu tylko w tym co udało się im w garść
> chwycić. Nikt nie zginął, ani fizycznie nie ucierpiał, ale... zostali
> goli i bosi na mrozie. Sześć osób - dziadki, rodzice i dwójka dzieci w
> wieku szkolno-przedszkolnym.
>
> Dom był drewniany, stary. Ludzie są teraz bez czegokolwiek i bez dachu
> nad głową...
> Jaka była przyczyna? Trudno ocenić - mówi się, że zwarcie w instalacji
> elektr. Libacji alkoholowej nie było - to porządni ludzie.
No można im tylko współczuć, myślę że ich ktoś przygarnął na tym mrozie.

--
Pozdr
JanuszK



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-11 09:46:53 - janusz_kk1

Dnia 11-02-2012 o 08:37:17 Robert G napisał(a):

> U mnie dziś o 4.00 było -28,3 stC 5 m nad gruntem, strona południowa. Z
> drugiej strony domu na analogowym termometrze coś koło -29 ok 2 m nad
> gruntem, strona północna.
>
> Opału schodzi ciut więcej, niż powinno przy obliczeniowych -20 :-)...

No u mnie dzisiaj było -17.
Podobno od połowy przyszłego tyg idze ocieplenie.
--
Pozdr
JanuszK



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-11 09:55:39 - Budyń

Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jh55rh$s45$1@inews.gazeta.pl...
>U mnie dziś o 4.00 było -28,3 stC 5 m nad gruntem, strona południowa. Z
>drugiej strony domu na analogowym termometrze coś koło -29 ok 2 m nad
>gruntem, strona północna.
>
> Opału schodzi ciut więcej, niż powinno przy obliczeniowych -20 :-)...

wg icm-u wyż odpuszcza a to oznacza poprawę za parę dni. A juz na pewno w
marcu, hehehe



b.





Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-11 12:26:51 - Maciek

Dnia Sat, 11 Feb 2012 08:37:17 +0100, Robert G napisał(a):

> U mnie dziś o 4.00 było -28,3 stC 5 m nad gruntem, strona południowa.

U mnie tylko -20 przy scianie metr nad ziemia. Ale ja jestem na stoku,
sasiedzi 200 m dalej i 20 m nizej maja zawsze o kilka stopni mniej mimo
poludniowej ekspozycji.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-13 10:23:27 - 4CX250

Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jh55rh$s45$1@inews.gazeta.pl...
>U mnie dziś o 4.00 było -28,3 stC 5 m nad gruntem, strona południowa. Z
>drugiej strony domu na analogowym termometrze coś koło -29 ok 2 m nad
>gruntem, strona północna.
>
> Opału schodzi ciut więcej, niż powinno przy obliczeniowych -20 :-)...

Miałem wrażenie że coś oszukuje-zawyża termometr. Przeniosłem termistor
pomiarowy termometru dalej od domu i powiesiłem na krzaczku. No i miałem
rację teraz jest metr nad gruntem i 2metry od domu.
Z soboty na niedzielę w nocy wskazywał termometr -28. Dzisiaj nad ranem
natomiast -21 a w nocy było -24.

Marek




Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-13 10:55:39 - Robert G

Użytkownik 4CX250 napisał:
> Dzisiaj nad ranem natomiast -21 a w nocy było -24.

U mnie -28 dzisiaj przed ósmą... :-/

pozdr
Robert G.



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-13 10:57:55 - Kris

>Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhamms$ao9$1@inews.gazeta.pl...

>Użytkownik 4CX250 napisał:
> Dzisiaj nad ranem natomiast -21 a w nocy było -24.

>U mnie -28 dzisiaj przed ósmą... :-/

Gdzie wy się pobudowaliście;)
U mnie dzisiaj rano -7stC;)
Ale wczoraj śniegu z 5 cm napadało.




Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-13 12:43:50 - Marex

Kris napisał(a):

> >Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:jhamms$ao9$1@inews.gazeta.pl...
>
> >Użytkownik 4CX250 napisał:
> > Dzisiaj nad ranem natomiast -21 a w nocy było -24.
>
> >U mnie -28 dzisiaj przed ósmą... :-/
>
> Gdzie wy się pobudowaliście;)
> U mnie dzisiaj rano -7stC;)
> Ale wczoraj śniegu z 5 cm napadało.
>
W regionie łódzkim, rejon Pabianic też już temp. podniosła się o ósmej
rano juz tylko minus 10oC (strona płn.1,5m nad ziemia, las sosnowy. Ale w
nocy z piatku na sobotę ude4rzenie było paskudne. Mróz zamroził mi wiekiego
samca pawia , który akurat nocował w wiacie pod dachem. Ptak leciwy- 15
letni miał blisko finiszu mrozów- niestety ostatnie mrozisko okazało sie
dlań zabójcze. Inne młode w dobrej formie. Dramaty ludzkie tej zimy, ale
przyroda też cierpi.. Teraz chyba czas na sniegi.Dzisiaj jeszcze sucho..

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Czy te mrozy w koncu odpuszcza?

2012-02-13 13:13:49 - 4CX250

Użytkownik Marex napisał w wiadomości
news:jhat1l$19o$1@inews.gazeta.pl...

>Mróz zamroził mi wiekiego
> samca pawia , który akurat nocował w wiacie pod dachem. Ptak leciwy- 15
> letni miał blisko finiszu mrozów- niestety ostatnie mrozisko okazało sie
> dlań zabójcze. Inne młode w dobrej formie. Dramaty ludzkie tej zimy, ale
> przyroda też cierpi.. Teraz chyba czas na sniegi.Dzisiaj jeszcze sucho..

Córka wzięła drewnianą szkrzynkę z resztkami chleba i zaniosła tuż za bramkę
pod las. Schodzą się sarny, bażanty i różne inne ptactwo. Wokół domu mam
pełno śladów kuny. Naroża domu umorusane i na rynnach ślady pazurkow.
Próbowała wchodzić i dostać się pod dachówkę. Pod schodami zamieszkał jakiś
dziwny kocur. W piątek rano lis zatrzymał się na drodze i nie miał zamiaru
ustąpić przed samochodem. Wczoraj inego lisa widziałem niemal już w centrum
miasta. Nie mają co jeść bo gospodarze na mrozy dobrze ptactwo zamykają więc
zapuszczają się w głąb miasta. Kiedyś miałem co noc takiego gościa który
przewracał kubeł na śmieci. Rano zawsze był przewrócony i wywleczone śmieci
na zewnątrz były.
Sąsiadka ma psa któremu daje do jedzenia moczony w wodzie chleb i uważa że
to wystarczająco. Na takim mrozie już po chwili jest to przyklejony do miski
kawał lodu. Pies tego przecież nie tknie bo mu się język przyklei na mrozie
do metalowej miski i ona twierdzi że on gardzi jej jedzeniem dlatego nie
dokłada. Niestety wieśniaki buraki mają podejście do zwierząt przedmiotowe,
pies czy kot dla nich to rzecz która jak zdechnie to wymieni się na innego.


Marek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS