Wpakowałem się w budowę domu w zabudowie szeregowej, problem w tym, że
pierwotny projekt jest z początku lat 90-tych, jest w nim lakonicznie
opisane, że piec może być na gaz i/lub paliwo stałe, oraz podane są moce
grzejników w poszczególnych pomieszczeniach. Podłogówki nie
przewidywano, a teraz wykonawca(budowlaniec) poleca mi układ mieszany,
częściowo podłogówka i częściowo kaloryfery.
Budynek jest dosyć wysoki, bo z poddaszem użytkowym ma w sumie cztery
kondygnacje, każda o powierzchni około 55-60m2.
Część przyziemna - piwnica(oryginalnie miała być piwnica w połowie
wysokości zagłębiona w gruncie, ale warunki wodne na to nie pozwalają i
cały szeregowiec został o około 1,5 metra podwyższony), w której
przewidziano garaż, kotłownię, pomieszczenie na opał i pomieszczenie
gospodarcze. Mam gaz, wiec głównie nim mam zamiar ogrzewać, a piec na
paliwo stałe na wszelki wypadek i tak zamontuję.
Druga kondygnacja to pokój dzienny z otwartą kuchnią, do tego łazienka+WC.
Trzecia kondygnacja to łazienka+WC, sypialnia i 2 pokoje dla dzieci.
Czwarta to strych, na niego nie mam na razie pomysłu i kasy, ocieplony i
zaizolowany oczywiście będzie, ale wykończenie dopiero po jakimś czasie.
Mam wiec trzy stropy betonowe, okna na północ i południe, od wschodu i
zachodu, ślepe ściany sąsiadów.
Wymyśliłem taki układ:
1. Piwnica, będzie użytkowana raczej doraźnie i rzadko, więc tam
podłogówki nie przewiduję ze względu na jej bezwładność i zamontuję tam
tylko kaloryfery.
2. Kondygnacja druga to podłogówka, ale czy tylko podłogówka wystarczy?
3. Kondygnacja trzecia, to podłogówka+kaloryfery, żeby w razie potrzeby
zwiększyć temperatury w poszczególnych pokojach i łazience.
4. Kondygnacja czwarta tylko kaloryfery.
Czy to ma sens?

Nie mam jeszcze pomysłu na ogrzewanie wody, jedni sąsiedzi stosują
przepływowe ogrzewacze wody na prąd, inni centralny zbiornik ogrzewany
piecem. Wszyscy są zadowoleni i twierdzą, że mało płacą.
Poradźcie coś, bo nie mam za bardzo o tym pojęcia, nie mam się kogo
poradzić na miejscu.
Nie chciałbym wtopić dużej kasy, a potem i tak mieć chatę nieogrzaną i
spore rachunki za gaz.
Miałem nawet zamiar zlecić projekt i ewentualne wykonanie jakiejś firmie
specjalizującej się w takich instalacjach, ale jedni nie mają czasu, a
inni mają ceny, które mnie mocno zmroziły. W efekcie przeglądam internet
i próbuję coś z tego wszystkiego zrozumieć.

>Użytkownik marsel napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ed365ca$0$8455$65785112@news.neostrada.pl...

>Wpakowałem się w budowę domu w zabudowie szeregowej,

Współczuję

>Podłogówki nie przewidywano, a teraz wykonawca(budowlaniec) poleca mi układ
>mieszany, częściowo podłogówka i częściowo kaloryfery.

Zrezygnuj z kaloryferów. Rób podłogówkę po całości.

>1. Piwnica, będzie użytkowana raczej doraźnie i rzadko, więc tam podłogówki
>nie przewiduję ze względu na jej bezwładność i zamontuję tam tylko
>kaloryfery.

A po co Tobie w piwnicy ogrzewanie? No chyba że saunę, siłownie czy
pomieszczenie na kino domowe tam planujesz ale to wtedy rób tam tez
podłogówkę. Mieszanie podłogówki z grzejnikami podnosi koszty

>2. Kondygnacja druga to podłogówka, ale czy tylko podłogówka wystarczy?

Spokojnie wystarczy jak będzie dobrze zrobiona

>3. Kondygnacja trzecia, to podłogówka+kaloryfery, żeby w razie potrzeby
>zwiększyć temperatury w poszczególnych pokojach i łazience.

Sama podłogówke jak ustawisz poprawnie raz to będzie działac cały czas. Ja u
siebie mam na parterze podłogówke a na piętrze kaloryfery i to był
największy bląd moim zdaniem.

>4. Kondygnacja czwarta tylko kaloryfery.
>Czy to ma sens?

Moim zdaniem nie.

>Miałem nawet zamiar zlecić projekt i ewentualne wykonanie jakiejś firmie
>specjalizującej się w takich instalacjach, ale jedni nie mają czasu, a inni
>mają ceny, które mnie mocno zmroziły. W efekcie przeglądam internet i
>próbuję coś z tego wszystkiego zrozumieć.

Adam tu sie kiedyś deklarował ze za 500zł wprowadzi chatę do OZC i policzy
podłogówke itp.;) Zagadaj do niego może aktualne jeszcze;).

> Sama podłogówke jak ustawisz poprawnie raz to będzie działac cały czas. Ja
> u siebie mam na parterze podłogówke a na piętrze kaloryfery i to był
> największy bląd moim zdaniem.
>
Też tak mam i też bym wszędzie zrobił podłogówkę.
Ale z dodatkowych grzejników w łazienkach bym nie zrezygnował.
W garażu podłogówki bym nie dał (teraz zastanawiam się nad rezygnacją z
ogrzewania garażu, tylko muszę go trochę lepiej odizolować od części
mieszkalnej).
Pozdr.
Krzysiek



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6665 (20111128) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

www.eset.pl lub www.eset.com

Garażu w ogóle nie planowałem ogrzewać, jedynie dobrze zaizolować bo nad
nim jest łazienka, w której ma być podłogówka oraz kaloryfer-drabinka.
Dodatkowo z jednej strony garażu jest garaż sąsiada, z drugiej kotłownia.

Dnia 28-11-2011 o 15:58:26 marsel napisał(a):

> Garażu w ogóle nie planowałem ogrzewać, jedynie dobrze zaizolować bo nad
> nim jest łazienka, w której ma być podłogówka oraz kaloryfer-drabinka.
> Dodatkowo z jednej strony garażu jest garaż sąsiada, z drugiej kotłownia.
To go dobrze zaizoluj od środka szczególnie strop i ściany na wysokości
około 1m
od góry, min 5cm styro na to klej i siatka.
Wylewki masz? jak nie to daj pod nie co najmniej 10cm stro jak chcesz robić
podłogówkę, oczywiście jak cię otwory puszczą z tak podniesioną wylewką.
Podłogówke trzeba liczyć, mogę ci to policzyć łącznie z OZC i dobrać
wszystko,
a jak blisko mieszkasz to nawet zrobić :)pisz na priv.


--
Pozdr
JanuszK

> Zrezygnuj z kaloryferów. Rób podłogówkę po całości.
>
>> 1. Piwnica, będzie użytkowana raczej doraźnie i rzadko, więc tam
>> podłogówki nie przewiduję ze względu na jej bezwładność i zamontuję
>> tam tylko kaloryfery.
>
> A po co Tobie w piwnicy ogrzewanie? No chyba że saunę, siłownie czy
> pomieszczenie na kino domowe tam planujesz ale to wtedy rób tam tez
> podłogówkę. Mieszanie podłogówki z grzejnikami podnosi koszty
>
>> 2. Kondygnacja druga to podłogówka, ale czy tylko podłogówka wystarczy?
>
> Spokojnie wystarczy jak będzie dobrze zrobiona
>
>> 3. Kondygnacja trzecia, to podłogówka+kaloryfery, żeby w razie
>> potrzeby zwiększyć temperatury w poszczególnych pokojach i łazience.
>
> Sama podłogówke jak ustawisz poprawnie raz to będzie działac cały czas.
> Ja u siebie mam na parterze podłogówke a na piętrze kaloryfery i to był
> największy bląd moim zdaniem.
>
>> 4. Kondygnacja czwarta tylko kaloryfery.
>> Czy to ma sens?
>
> Moim zdaniem nie.

Tylko jak regulować temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach w
przypadku podłogówki?

No i żona chce kaloryfery przynajmniej w łazienkach, takie drabinkowe,
wiec przynajmniej dwa muszą być.

>Użytkownik marsel napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ed39fbd$0$5797$65785112@news.neostrada.pl...

>No i żona chce kaloryfery przynajmniej w łazienkach, takie drabinkowe, wiec
>przynajmniej dwa muszą być.

Moja tez chciała i więc dwa drabinkowe mam w łazienkach. Trzy lata już
mieszkam ii może dwa razy były włączane.
Do ogrzewanie niepotrzebne bo w łazienkach mam podłogówki a jak wentylacja
łazienki dobra to ręczniki i inne rzeczy tez szybko schną. Więc kilka stówek
które kosztowały te kaloryfery to u mnie kasa wyrzucona w błoto. Przy
najbliższym remoncie je pewnie zdejmę i na allegro(nówki nieśmigane).

On 30 Lis, 09:53, Kris wrote:

> Moja tez chciała i więc dwa drabinkowe mam w łazienkach. Trzy lata już
> mieszkam ii może dwa razy były włączane.
> Do ogrzewanie niepotrzebne bo w łazienkach mam podłogówki a jak wentylacja
> łazienki dobra to ręczniki i inne rzeczy tez szybko schną. Więc kilka stówek
> które kosztowały te kaloryfery to u mnie kasa wyrzucona w błoto. Przy
> najbliższym remoncie je pewnie zdejmę i na allegro(nówki nieśmigane).

Ja mam drabinke podlaczona normalnie pod rozdzielacz podlogowki (mocno
stlumiony). Fakt ze wszystko schnie nawet bez grzejnika (szczegolnie z
WM;) ale u mnie on pelni przede wszystkim role wieszaka :D Kosztowal
ze 400 pln, a wyglada bardzo ladnie (kupilem taki wypas plaski) -
ladne wieszaki tez by tyle kosztowaly :D
pozdr.

--
Adam

Użytkownik marsel napisał w wiadomości
news:4ed365ca$0$8455$65785112@news.neostrada.pl...

Witam.

IMHO, na calosc bym dal podlogowke

> Część przyziemna - piwnica(oryginalnie miała być piwnica w połowie
> wysokości zagłębiona w gruncie, ale warunki wodne na to nie pozwalają i
> cały szeregowiec został o około 1,5 metra podwyższony), w której
> przewidziano garaż, kotłownię, pomieszczenie na opał i pomieszczenie
> gospodarcze. Mam gaz, wiec głównie nim mam zamiar ogrzewać, a piec na
> paliwo stałe na wszelki wypadek i tak zamontuję.

No wiec, jesli dasz podlogowke to piwnice zostaw nie ogrzewana,
przyda sie chlodniejsze miejsce gdzie bedzie mozna
cos na podlodze postawic :-))

> 3. Kondygnacja trzecia, to podłogówka+kaloryfery, żeby w razie potrzeby
> zwiększyć temperatury w poszczególnych pokojach i łazience.

IMHO, wystarczy podlogowka, w praktyce to beda najcieplejsze
pokoje i bez ogrzewania


> 4. Kondygnacja czwarta tylko kaloryfery.

Ale tez nie trzeba, cale cieplo idzie do gory, spokojnie podlogowka
wystarczy.

> Nie chciałbym wtopić dużej kasy, a potem i tak mieć chatę nieogrzaną i
> spore rachunki za gaz.

No tak, nic nie wiemy o ;-))))))))))))))
Mixmode: kaloryfery i podlogowka to nie bedzie tania zabawa na gaz,
Single mode: podlogowka
CWU - bojler z grzalka druga taryfa lub gaz.
Nikt z sasiadow nie powie ze placi drogo
;-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

> Miałem nawet zamiar zlecić projekt i ewentualne wykonanie jakiejś firmie
> specjalizującej się w takich instalacjach, ale jedni nie mają czasu, a
> inni mają ceny, które mnie mocno zmroziły. W efekcie przeglądam internet i
> próbuję coś z tego wszystkiego zrozumieć.

Ja tam sie nie znam ;-)))
Moze inni pomogą.

pozdrawiam
Adams.

PS. Zamiast pieca na paliwo stale prosze sie zastanowic nad solarami, imho
wiekszy
pozytek niz patrzenie jak rdza wpieprza kociol.

Dnia 28-11-2011 o 11:42:46 marsel napisał(a):

> Wpakowałem się w budowę domu w zabudowie szeregowej, problem w tym, że
> pierwotny projekt jest z początku lat 90-tych, jest w nim lakonicznie
> opisane, że piec może być na gaz i/lub paliwo stałe, oraz podane są moce
> grzejników w poszczególnych pomieszczeniach. Podłogówki nie
> przewidywano, a teraz wykonawca(budowlaniec) poleca mi układ mieszany,
> częściowo podłogówka i częściowo kaloryfery.
Bardziej opłaca się zrobić na całość podłogówkę + kaloryfery w łazienkach
To jest po prostu wygoda, i oszczędność energi.


> Budynek jest dosyć wysoki, bo z poddaszem użytkowym ma w sumie cztery
> kondygnacje, każda o powierzchni około 55-60m2.
> Część przyziemna - piwnica(oryginalnie miała być piwnica w połowie
> wysokości zagłębiona w gruncie, ale warunki wodne na to nie pozwalają i
> cały szeregowiec został o około 1,5 metra podwyższony), w której
> przewidziano garaż, kotłownię, pomieszczenie na opał i pomieszczenie
> gospodarcze. Mam gaz, wiec głównie nim mam zamiar ogrzewać, a piec na
> paliwo stałe na wszelki wypadek i tak zamontuję.
Bez sensu, będzie tylko rdzewiał, jak chcesz mieć coś na dogrzanie
to zrób sobie np kominek, nawet najprostrzy powietrzny spełni swoje
zadanie w razie czego, do tego w piwnicy kilka worków brykietu z trocin.


> Druga kondygnacja to pokój dzienny z otwartą kuchnią, do tego
> łazienka+WC.
> Trzecia kondygnacja to łazienka+WC, sypialnia i 2 pokoje dla dzieci.
> Czwarta to strych, na niego nie mam na razie pomysłu i kasy, ocieplony i
> zaizolowany oczywiście będzie, ale wykończenie dopiero po jakimś czasie.
A co ty chcesz na strychu mieszkać? po co go chcesz ocieplać?
ocieplij strop pomiędzy pokojami a strychem aby go niepotrzebnie nie grzać,
wtedy nie będziesz musiał strychu ocieplać, ja na strychu mam rupiecie.


> Mam wiec trzy stropy betonowe, okna na północ i południe, od wschodu i
> zachodu, ślepe ściany sąsiadów.
> Wymyśliłem taki układ:
> 1. Piwnica, będzie użytkowana raczej doraźnie i rzadko, więc tam
> podłogówki nie przewiduję ze względu na jej bezwładność i zamontuję tam
> tylko kaloryfery.
> 2. Kondygnacja druga to podłogówka, ale czy tylko podłogówka wystarczy?
> 3. Kondygnacja trzecia, to podłogówka+kaloryfery, żeby w razie potrzeby
> zwiększyć temperatury w poszczególnych pokojach i łazience.
> 4. Kondygnacja czwarta tylko kaloryfery.
> Czy to ma sens?
Częściowo, po co ci grzany strych? chyba że tam zrobisz pokój hobby czy
salę kinową to co innego.

>
> Nie mam jeszcze pomysłu na ogrzewanie wody, jedni sąsiedzi stosują
> przepływowe ogrzewacze wody na prąd, inni centralny zbiornik ogrzewany
> piecem. Wszyscy są zadowoleni i twierdzą, że mało płacą.
Ci co mają zbiornik grzany piecem to pewnie tak, ale ci z przepływowymi
ogrzewaczami to ściemniają. Pytanie jak duże masz odlległości
łązienki - kuchnia, jak małe i da się gdzieś blisko piec powiesić to
od biedy można dać 2Funkcyjny ale to upierdliwe na dłuższą metę.
Najlepszym rozwiązaniem jest piec 1Funkc i zbironik wody CWU płaszczowy o
pojemności
w zależności od liczby osób, ja mam 130L na 4 osoby i spokojnie starcza,
zresztą zagrzanie go żeby szła ciepła woda to 10 minut.


> Poradźcie coś, bo nie mam za bardzo o tym pojęcia, nie mam się kogo
> poradzić na miejscu.
> Nie chciałbym wtopić dużej kasy, a potem i tak mieć chatę nieogrzaną i
> spore rachunki za gaz.
A to zawsze możesz mieć, musisz przypilnować ekipy aby ocieplenie było
dobrze
zrobione i nie było mostków.

> Miałem nawet zamiar zlecić projekt i ewentualne wykonanie jakiejś firmie
> specjalizującej się w takich instalacjach, ale jedni nie mają czasu, a
> inni mają ceny, które mnie mocno zmroziły.
Dałem ci propozycję w innym poście.


W efekcie przeglądam internet
> i próbuję coś z tego wszystkiego zrozumieć.


--
Pozdr
JanuszK

> A co ty chcesz na strychu mieszkać? po co go chcesz ocieplać?
> ocieplij strop pomiędzy pokojami a strychem aby go niepotrzebnie nie grzać,
> wtedy nie będziesz musiał strychu ocieplać, ja na strychu mam rupiecie.
Mieszkać nie, ale strych, ze względu na swą wysokość, chcę zaadoptować
na pomieszczenie użytkowe, awaryjny pokój w razie jakiegoś spędu
rodzinnego. No i czasem trzeba będzie to ogrzać.

> Częściowo, po co ci grzany strych? chyba że tam zrobisz pokój hobby czy
> salę kinową to co innego.
j.w.

> Ci co mają zbiornik grzany piecem to pewnie tak, ale ci z przepływowymi
> ogrzewaczami to ściemniają. Pytanie jak duże masz odlległości
> łązienki - kuchnia, jak małe i da się gdzieś blisko piec powiesić to
> od biedy można dać 2Funkcyjny ale to upierdliwe na dłuższą metę.
Same łazienki są jedna nad drugą, kuchnia to jakieś 6-7 metrów od
najbliższej łazienki.
Z tym, że awaryjnie przyjmuję, że w kuchni wystarczy mi elektryczny,
przepływowy ogrzewać wody, nawet jednofazowy.
W tej chwili, przez to, że mam zmywarkę zużycie ciepłej wody w kuchni
mam znikome, wychodzi tego jakieś 3-4m3 na rok.

> Najlepszym rozwiązaniem jest piec 1Funkc i zbironik wody CWU płaszczowy
> o pojemności
Jak daleko może być ten zbiornik od kranów, czy jest jakaś zwłoka w
dostępie do ciepłej wody?
Czy różnica w poziomach, jeżeli zbiornik jest jakieś 5m poniżej od
najwyższego kranu jest jakąś przeszkodą?

> w zależności od liczby osób, ja mam 130L na 4 osoby i spokojnie starcza,
> zresztą zagrzanie go żeby szła ciepła woda to 10 minut.
Czyli latem też piec musi chodzić, tak?

>Użytkownik marsel napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ed4a701$0$8459$65785112@news.neostrada.pl...

>Z tym, że awaryjnie przyjmuję, że w kuchni wystarczy mi elektryczny,
>przepływowy ogrzewać wody, nawet jednofazowy.
>W tej chwili, przez to, że mam zmywarkę zużycie ciepłej wody w kuchni mam
>znikome, wychodzi tego jakieś 3-4m3 na rok.

Ale rozważ podpięcie zmywarki do ciepłej wody


-- Pozdrawiam

Kris

> Ale rozważ podpięcie zmywarki do ciepłej wody

Tylko czy jest sens?
Zmywarka, która teraz mam nie posiada podejścia na ciepłą wodę.
Może są takie, które je mają ale i w moim wypadku woda najpierw by
ogrzała rury zanim by do zmywarki dotarła.
Obecna zmywarka na jedno pobranie wody, bierze jej jakieś 5 litrów, w
przypadku prania na 1/2, około trzech.
Przy tak małej ilości wody i jej przerywanym dopywie, to wydaje mi się,
że straty na przesyle wody będą tak spore, że podgrzewacz w zmywarce i
tak będzie musiał ją dogrzewać.
Może się mylę?

>Użytkownik marsel napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4ed5f47b$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...

> Ale rozważ podpięcie zmywarki do ciepłej wody

>Tylko czy jest sens?
>Zmywarka, która teraz mam nie posiada podejścia na ciepłą wodę.

Nie musi miec. Większość zmywarek ma jedno podejście i w instrukcji piszą że
można podłaczyć zarówno do zimnej jak i ciepłej wody.

>Może są takie, które je mają ale i w moim wypadku woda najpierw by ogrzała
>rury zanim by do zmywarki dotarła.
Skoro masz długie odcinki rur od bojlera do kuchni top pewnie tak by było.
Ew możesz pomyśleć o cyrkulacji CWU ale kwestia przeliczenia czy to się
opłaci
>Obecna zmywarka na jedno pobranie wody, bierze jej jakieś 5 litrów, w
>przypadku prania na 1/2, około trzech.

Ale na cały cykl mycia pewnie ok 15 wychodzi

>Przy tak małej ilości wody i jej przerywanym dopywie, to wydaje mi się, że
>straty na przesyle wody będą tak spore, że podgrzewacz w zmywarce i tak
>będzie musiał ją dogrzewać.
>Może się mylę?

W Twoim konkretnym przypadku może tak być.

Użytkownik marsel napisał w wiadomości
news:4ed4a701$0$8459$65785112@news.neostrada.pl...
>

> Jak daleko może być ten zbiornik od kranów, czy jest jakaś zwłoka w
> dostępie do ciepłej wody?
> Czy różnica w poziomach, jeżeli zbiornik jest jakieś 5m poniżej od
> najwyższego kranu jest jakąś przeszkodą?

Dowolnie daleko jeżeli wykonasz układ cyrkulacji ciepłej wody. Wtedy ciepłą
wodę zawsze będziesz miał pod kranem. Odległość nie jest przeszkodą