Kasperski z Rzepy
2011-09-06 23:36:27 - Gil
Rzeczpospolitej. Full funkcjonalność na 3 miesiące. Kosztowało 8 złotych
(sama gazeta 3,50 zł)
Po 3 latach na Viście bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymi
antyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky nic
złego mi na dysku nie wykrył.
Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
antywirusa. Wystarczą darmowe programy. A nawet skłaniam się to zdania, że
nic nie potrzeba tylko skan co jakis czas windowsowym defenderem czy
Malwarebytes
Kasperski to sprzęt?
2011-09-06 23:54:45 - MC
news:j463pe$4h8$1@news.onet.pl...
> Właśnie zainstalowałem antywira Kaspersky dodawanego dziś do
> Rzeczpospolitej. Full funkcjonalność na 3 miesiące. Kosztowało 8 złotych
> (sama gazeta 3,50 zł)
> Po 3 latach na Viście bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymi
> antyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky
> nic złego mi na dysku nie wykrył.
> Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
> antywirusa. Wystarczą darmowe programy. A nawet skłaniam się to zdania, że
> nic nie potrzeba tylko skan co jakis czas windowsowym defenderem czy
> Malwarebytes
>
Jesteś pewny, ze to odpowiednia grupa na takie zwierzenia?
Re: Kasperski to sprzęt?
2011-09-06 23:57:46 - Gil
Zobaczymy.
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 06:54:22 - Andy Niwiński
Gil
news:j463pe$4h8$1@news.onet.pl...
> Właśnie zainstalowałem antywira Kaspersky dodawanego dziś do
> Rzeczpospolitej. Full funkcjonalność na 3 miesiące. Kosztowało 8 złotych
> (sama gazeta 3,50 zł)
> Po 3 latach na Viście bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymi
> antyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky
> nic złego mi na dysku nie wykrył.
> Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
> antywirusa. Wystarczą darmowe programy. A nawet skłaniam się to zdania, że
> nic nie potrzeba tylko skan co jakis czas windowsowym defenderem czy
> Malwarebytes
>
Dobrze napisany wirus nie zostanie wykryty przez antywirusa instalowanego
na systemie, który już jest zainfekowany. Robiłeś scan z Live CD?
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 07:53:38 - Robson
> instalowanego na systemie, który już jest zainfekowany. Robiłeś scan z
> Live CD?
Nie robił, bo mu Kaspersky nic nie wykrył, więc po co? ;)
R
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 08:22:46 - ToMasz
> A nawet skłaniam się to zdania, że
> nic nie potrzeba tylko skan co jakis czas windowsowym defenderem czy
> Malwarebytes
>
zgadza sie. Zainstaluj linuksa...
ToMasz
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 09:07:54 - Paweł B.
> Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
> antywirusa. Wystarczą darmowe programy. A nawet skłaniam się to zdania, że
> nic nie potrzeba tylko skan co jakis czas windowsowym defenderem czy
> Malwarebytes
>
Niestety jesteś w błędzie. Nawet przy rozsądnym korzystaniu z komputera
czasem zdarza się, że wpada do nas jakiś znajomy z pendrivem. I wtedy
jesteśmy narażeni na solidną infekcję systemu. No bo nie mów mi, że w
takiej sytuacji będę miał nagle instalować Comodo, AVG, czy jakiegoś
triala, żeby przeskanować pendrive kolegi.
Minimum jest potrzebne, chociażby Microsoft Security Essentials, które
sprawdza się całkiem nieźle w domowych warunkach.
A tak jak już napisał Andy - dobry trojan jest nie do wykrycia gdy
instalujesz AV na zainfekowanym systemie.
A to wszystko kończy się później taką draką:
niebezpiecznik.pl/post/allegro-bitcoin-zbrodnia-doskonala/#more-4580
:)
--
Paweł B.
botul.pl
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 10:54:47 - T.F.
> Właśnie zainstalowałem antywira
[]
> A nawet skłaniam się to zdania, że
> nic nie potrzeba tylko skan co jakis czas windowsowym defenderem
ROTFL
i
NTG oczywiscie
--
T.F.
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 21:34:32 - _ąćęłńóśźż
I jednak raz na kilka lat mnie złapało.
Wirus siedział w instalce IrfanView na mirrorze w Szczecinie (podkusiło mnie
do diabła z bliska ściągać).
Pochlastał mi pliki graficzne w wielu podkatalogach.
Nawet, jak masz backupy plików na płytach itp., to roboty jakby co od cholery.
Pytanie przy tamtym słabym sprzęcie było inne: czy instalować antywirusa
działającego w tle.
A co do darmowych pełna zgoda.
----
> Po 3 latach na Viście bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymi
antyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky nic
złego mi na dysku nie wykrył.
> Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
antywirusa.
> Wystarczą darmowe programy.
> A nawet skłaniam się to zdania, że nic nie potrzeba tylko skan co jakis
czas windowsowym defenderem czy Malwarebytes
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Kasperski z Rzepy
2011-09-07 23:49:07 - kamil
> Też tak uważałem.
> I jednak raz na kilka lat mnie złapało.
> Wirus siedział w instalce IrfanView na mirrorze w Szczecinie (podkusiło mnie
> do diabła z bliska ściągać).
> Pochlastał mi pliki graficzne w wielu podkatalogach.
> Nawet, jak masz backupy plików na płytach itp., to roboty jakby co od cholery.
>
> Pytanie przy tamtym słabym sprzęcie było inne: czy instalować antywirusa
> działającego w tle.
>
> A co do darmowych pełna zgoda.
>
>
> ----
>> Po 3 latach na Viście bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymi
> antyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky nic
> złego mi na dysku nie wykrył.
>> Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
> antywirusa.
>> Wystarczą darmowe programy.
>> A nawet skłaniam się to zdania, że nic nie potrzeba tylko skan co jakis
> czas windowsowym defenderem czy Malwarebytes
>
Daleko nie szukając, przez Gumtree ostatnio jakieś ścierwo dobierało się
do Javy. Mój kaspersky zablokował, żonie na laptopie avira już nie.
Czasem wystarczy szukać stolika na sprawdzonym serwisie, nie trzeba
zaraz klikać w co popadnie na ruskich XXX.
--
Pozdrawiam,
Kamil
bynajmniej.net