Problem z karta dźwiękową
2011-12-13 17:51:18 - Milosz K
Dzieje się tak co jakiś czas. Poza tym chodzi normalnie. Przyczyna
prawdopodobnie lezy po stronie karty dźwiękowej. Po wypięciu
głośników z gniazda słuchawkowego typu JACK wszystko jest względnie ok. Po
wpięciu spowrotem komputer się zawiesza i nie można go uruchomić.
Czy ktoś wie jaka może być przyczyna takiegoż zachowania?
Pozdrawiam, M.
BTW: Komp chodzi pod WinXP SP3. Płyta główna GIGABYTE`a GA-G31M-S2l. Karta
dźwiękowa zintegrowana REALTEK HD Audio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-14 00:25:33 - Vituniu
Pomijajac automagiczne uszkodzenie plyty glownej?
Na przyklad zle wykonana instalacja elektryczna, zwlaszcza w wypadku
gdy audio masz podpiete do innej fazy co komputer.
Pozdrawiam,
Vituniu
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-14 02:20:39 - Remek
Na przyklad zle wykonana instalacja elektryczna, zwlaszcza w wypadku
gdy audio masz podpiete do innej fazy co komputer.
=============================
Jakie bzdury ludzie potrafia wypisywać to głowa mała. Żle wykonana
instalacja elektryczna?
Remek
Póki nie było internetu nie wiedziałem, że na swicie jest tylu idiotów.
Albert Einstein
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-14 08:39:49 - Vituniu
No prosze... dorobilem sie osobistego trolla :)
> Żle wykonana instalacja elektryczna?
Wyjasniam - przynajmniej w dwoch roznych (raczej starych)
budynkach, w ktorych opiekuje sie sprzetem zetknalem sie z
problemami wynikajacymi z prostego faktu podlaczenia
elementow zestawu do dwoch roznych gniazdek i roznic
potencjalow na tym co tam robilo za mase.
Wyjasniam rowniez, ze podalem to jako _przyklad_
przyczyny problemu powstalej _poza_ samym komputerem.
pozdrawiam,
Vituniu
PS:
Jak juz mnie splonkowales, to badzze konsekwentny... ;)
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-14 09:31:18 - Jacek Maciejewski
> Jakie bzdury ludzie potrafia wypisywać to głowa mała. Żle wykonana
> instalacja elektryczna?
>
> Remek
>
> Póki nie było internetu nie wiedziałem, że na swicie jest tylu idiotów.
>
> Albert Einstein
Remcio jak zwykle, nie oprze się pokusie aby kogoś przyrównać do idioty.
Ale sam dojeżdża OE zamiast czytnika grup, delimitery i znaki cytowania ma
w pogardzie a nawet myli Lema z Einsteinem :) Nie żebym miał coś do
Einsteina :) Remcio, wrzuć mnie do KF-a, OK?
--
Jacek
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-14 11:58:56 - Dominik & Co
> w pogardzie a nawet myli Lema z Einsteinem :) Nie żebym miał coś do
Moglibyście łaskawie tego przygłupa nie wyciągać z KF?
Przepraszam, dziękuję.
Swoją drogą- jakim trzeba być młotkiem, żeby przypisywać
Einsteinowi korzystanie z Internetu?...
--
Dominik (& kąpany)
Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać. (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-20 18:07:56 - Vince
względnie skutecznego i aktualnego programu antywirusowego?
Pozdrwiam, M.
BTW: kłócić się będziecie później
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-20 18:36:17 - Vituniu
bootowalnego,
> względnie skutecznego i aktualnego programu antywirusowego?
www.livecdlist.com/purpose/windows-antivirus
> BTW: kłócić się będziecie później
Niezbyt lubimy czekac... ;)
pozdrawiam,
Vituniu.
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-15 07:39:38 - Vince
> instalacja elektryczna?
Zanim rozgrzebię (temu komuś) instalację elektryczną, oznajmię, iż należy
dodatkowo wymienić płytę (tudzież w najlepszym wypadku upgrade`ować BIOS`a)
chciałbym wykluczyć inne możliwości
Pozdrawiam, M.
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-15 08:46:15 - Vituniu
> iż należy dodatkowo wymienić płytę (tudzież w najlepszym wypadku
> upgrade`ować BIOS`a) chciałbym wykluczyć inne możliwości
Ale zdajesz sobie sprawe z tego, ze my tu mozemy co najwyzej wrozyc z
fusow?
Usterke programowa wykluczysz/potwierdzisz uruchamiajac komputer
z innego, pewnego i czystego systemu. Jakis linux LiveCD sie przyda.
Usterke istalacji elektrycznej, w podstawowym zakresie, za
pomoca taniego multimetru, lub prostego upewnienia sie, ze
calosc zasilana jest z jednego przedluzacza.
Aczkolwiek, skoro wspomniales o problemach z USB,
zakladam ze to raczej nie to.
W samym pececie zas:
- sprawdzic w jakim stanie sa kondensatory (te elektrolityczne)
- reset CMOS i powrot do ustawien fabrycznych
- podmiana zasilacza na pewny
Innych pomyslow na ten moment nie mam...
pozdrawiam,
Vituniu
PS:
Cytuj poprawnie.
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-17 13:41:08 - Vince
> fusow?
Wiem, wiem. Właśnie dlatego postanowiłem zasięgnąć opinii fachowców ;)
> Usterke programowa wykluczysz/potwierdzisz uruchamiajac komputer
> z innego, pewnego i czystego systemu. Jakis linux LiveCD sie przyda.
No tutaj właśnie jest niewielki probl;em, bo komp nie chciał WOGÓLE
startować (trzy piknięcia i black screen). Po przeczyszczeniu od wewnątrz
ruszył, ale nie jestem pewien, czy będzie chodził. Zastanawiam się nd
odpaleniem jakiegoś bootującego antivira (zastanawiam się jaki)
> W samym pececie zas:
> - sprawdzic w jakim stanie sa kondensatory (te elektrolityczne)
Na tym temacie się raczej nie znam, ale rzuciłęm okiem na płytę głóną i
raczej nie zauważyłem jakis aanomaliów (opuchnięte fizycznie elementy
elektroniczne, etc.)
> - reset CMOS i powrot do ustawien fabrycznych
Done!
> - podmiana zasilacza na pewny
O tym nie pomyślałem. Zobaczymy jak komp będzie się zachowywał po
przedmuchaniu go sprężonym powietrzem i przeczyszczeniu styków pamięci RAM
+ PCI & AGP.
Pozdrawiam, M.
BTW: mem test nbic nie wykazuje (więc ten temat wykluczam)
Re: Problem z karta dźwiękową
2011-12-15 07:36:34 - Vince
chociaż po włożeniu Jacka do karty dźwiękowej zauważalne są takie właśnie
objawy to... Przy włożeniu jakiegokolwiek urządzenia do portu USB dzieje się
to samo. Wykluczyłem raczej winę systemu, bo dzieje się tak przed jego
uruchomieniem. ESET`ka wykryła jakiegoś wirusa, którego nie mogę usunąć.
Niemniej jednak boje się najgorszego - wirus, albo płyta główna. Najgorsze
jest to, że jeśli winny jest wirus, to nie wiem, czego się można spodziewać.
No i jak oczywiście temu zaradzić.
Innymi słowy... Komp pod Vistą działał poprawnie (mniej więcej przez rok).
Po sformatowaniu jednej partycji i instalacji XP wspomniany wcześniej ESET
wykrył na plikach back-up`u jakiegoś wirusa. Nie dało rady go usunąć.
pytanie co dalej? Chyba, że to jednak płyta. Czy mogą być jakieś inne
możliwości?
Pozdrawiam, M.
> Pomijajac automagiczne uszkodzenie plyty glownej?
> Na przyklad zle wykonana instalacja elektryczna, zwlaszcza w wypadku
> gdy audio masz podpiete do innej fazy co komputer.
>
> Pozdrawiam,
> Vituniu