Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2013-09-16

A A A POLEĆ DRUKUJ

Stop dyktaturze mniejszości

Sejm pracuje nad nowelizacja ustawy antydyskryminacujnej, która zdaniem prawników uderza w konstytucyjną ochronę rodziny, ogranicza wolność gospodarczą oraz wolność słowa. W opinii organizacji prorodzinnych ma ona zapewnić uprzywilejowaną pozycję środowiskom homoseksualnym pod pretekstem walki z dyskryminacją. W związku z tym, dziś ruszyła kampania „Stop dyktaturze mniejszości”.

Obowiązująca obecnie ustawa antydyskryminacyjna z 3.12.2010 r. całkowicie wypełnia, obowiązek implementacji dyrektyw UE w tym zakresie. Mimo to, posłowie SLD i Ruchu Palikota złożyli kontrowersyjny projekt nowelizacjitej ustawy (druk 1051), który realizuje szereg radykalnych postulatów środowiska promującego LGBT i gender. Zamierzenia te zostały skutecznie zablokowanew 2008 r. na poziomie UE. Obecnie lobby LGBT próbuje jednak forsować te postulaty na gruncie poszczególnych państw. Odrzucili je już Anglicy i Irlandczycy a ostatnio Austriacy.

 

Zdaniem prawników z Centrum Prawnego Ordo Iuris, Polski projekt radykalizuje prawo antydyskryminacyjne. Nowelizacja uczyni zaburzenia tożsamości płciowej takie jak transwestytyzm i transseksualizm, cechami chronionymi wprowadzając przesłankę dyskryminacji ze względu na tożsamość oraz ekspresję płciową.

Poszerzenie definicji „molestowania”, które – inaczej niż dotychczas – odnoszone będzie również do treści zawartych w reklamie, oznaczać może konieczność tworzenia specjalnych,

reklam uwzględniających osoby prowadzące homoseksualny tryb życia. Reklama przedstawiająca naturalną rodzinę przy stole będzie mogła zostać uznana za stwarzającą „upokarzającą lub uwłaczającą atmosferę” wobec homoseksualistów.

 

Ponadto projekt zakłada też obowiązek współpracy organów państwa i samorządu z organizacjami homoseksualnymi (LGBT) w zakresie realizowania tzw. programów antydyskryminacyjnych, co w praktyce oznaczałoby zwalczanie postaw prorodzinnych i promowanie niemoralnych zachowań za pieniądze podatników i przy wykorzystaniu instytucji państwowych.

W połączeniu z rozszerzeniem pojęcia molestowania prowadzi to do bezprecedensowego

uprzywilejowania organizacji LGBT, które będą mogły z powodzeniem wytaczać procesy

wszystkim podmiotom prezentującym treści niezgodne z ich światopoglądem. Zdaniem Jacka Sapy z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny – organizatora akcji protestacyjnej - lewicowy projekt bezpośrednio uderza w rodzinę. - W praktyce będzie to oznaczało zwalczanie postaw prorodzinnych i promowanie dewiacyjnych zachowań za nasze pieniądze. Dlatego zachęcam do składania podpisów pod protestem, który został skierowany do Pani Marszałek Sejmu oraz do Premiera. Zaprotestować można na stronie www.stopdyktaturze.pl. Protest powinien podpisać każdy, kto chce żyć w wolnej Polsce.

- Nowa ustawa, to również zamach na wolne media - uważa dr hab. Aleksander Stępkowski z Centrum Prawnego Ordo Iuris. - Ciężar dowodu przerzucony jest w postępowaniach o dyskryminację na pozwanego. To dziennikarz lub redakcja będą zmuszeni do udowodnienia, że nie molestowali osoby luborganizacji, które im to zarzucają – wyjaśnia prawnik. Rozwiązania takie będą szczególnie niebezpieczne dla istnienia iniezależności mediów lokalnych lub obywatelskich, zwłaszcza zaś dla pluralizmu poglądówprezentowanych w przekazie medialnym.

 

Oskarżenie o dyskryminację wiąże się także z groźbą ponoszenia znaczących kosztów odszkodowania lub zadośćuczynienia. Co więcej, w przypadku oskarżenia o dyskryminację, to

dostawca towarów lub usług będzie musiał udowodnić, że odmawiając zawarcia transakcji nie kierował się względami na orientację seksualną, ekspresję lub tożsamość płciową. Ustawaprzewiduje bowiem w art. 14 ust. 3 przerzucenie ciężaru dowodu na osobę oskarżoną odyskryminację.Można się też spodziewać, że nowelizacja spowoduje istotny wzrost liczby pozwów z tytułurzekomej dyskryminacji osób epatujących otoczenie swym homoseksualnym stylem bycia. Nawetjeśli oskarżenia będą bazowały na bardzo wątpliwych podstawach, rozkład ciężaru dowodu będzie stawiał osoby pozwane w niezwykle trudnym procesowo położeniu.

 

Projektodawcy chcą również aby przepisy ustawy dotyczyły wszelkich usług edukacyjnych - nie tylko tych, świadczonych przez placówki oświaty i szkolnictwa wyższego ale i kursów językowych, zawodowych, doskonalących itp. Jedyny wyjątek czyni się dla szkół kształcących oddzielnie chłopców i dziewczęta, a i to wyłącznie ze względu na płeć, czyli wciąż nie będzie można n.p. oskarżyć szkoły męskiej o dyskryminację dziewczynek. Jednocześnie jednak, szkoła męska nie będzie mogła odmówić n.p. zatrudnienia homoseksualisty jako nauczyciela W-F.

 

Na tę ustawę w pierwszym czytaniu sejm zareagował pozytywnie. Obecnie nowelizacja, z ogromną większością głosów, została skierowana do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zdaniem organizatorów kampanii „Stop dyktaturze mniejszości” to jest dobry moment by nie przespać tak skandalicznej ustawy. - Powinniśmy odpowiedzieć sobie na trzy zasadnicze pytania – proponuje Jacek Sapa - Czy chcemy dopuścić, aby media jeszcze bardziej promowały zachowania homoseksualne, bojąc się oskarżeń o dyskryminację i odpowiedzialności finansowej? Po drugie, czy chcemy dopuścić do sytuacji, w której każda Nasza opinia krytyczna na temat środowisk homoseksualnych może stać się podstawą oskarżenia o dyskryminację? I ostatnie, czy chcemy dopuścić do sytuacji, w której Nasze dziecko będzie zmuszone do wzięcia udziału w zajęciach prowadzonych przez tzw. seksedukatorów promujących „różne wizje seksualności”, a jakikolwiek sprzeciw zostanie uznany za akt dyskryminacji, za który będzie można zostać ukaranym? Jeżeli nie, to wyraźmy swój sprzeciw na stronie www.stopdyktaturze.pl.

 

***

Dodatkowe materiały dla mediów dostępne są w biurze prasowym Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

 

***

Fundacja Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny powstała aby promować, inicjować oraz wspierać działania podkreślające wartość życia i rodziny. Powstała by pracować nad rozwiązaniami, które stworzą przyjazne warunki dla rodzin w wypełnieniu jej naturalnych funkcji, w myśl zasady: rodzina receptą na szczęście.Oficjalna inauguracja działalności Centrum miała miejsce 15 grudnia 2012 roku. Nasze doświadczenia oparte są o działania związane z takimi kampaniami jak: Wystawy „Wybierz Życie”, obchodami Narodowy Dzień Życia czy Marszami dla Życia i Rodziny. Współtworzyliśmy Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „ Wybierz Życie”, który zebrał ok. 600 000 tys. podpisów obywateli pod całkowitym zakazem aborcji. Jako projekt społeczny przyznaliśmy „Certyfikaty Kandydata Przyjaznego Życiu i Rodzinie” podczas kampanii wyborczej do parlamentu w 2010. W parlamencie zasiada 70 certyfikowanych kandydatów oraz powstał Parlamentarny zespół ochrony Życia i Rodziny, który liczy 109 posłów. Wierzymy, że lata doświadczeń będą procentować w naszym nowym projekcie, służąc życiu i rodzinie.

Centrum Prawne Ordo Iuris - Ordo iuris - ład prawny. Działający w ramach Centrum Ordo Iuris prawnicy chcą angażować się w obronie tradycyjnego ładu społecznego oraz świata wartości, w których jest on zakorzeniony. Chcemy, by prawo służyło ludziom i ich rodzinom, a nie społecznej inżynierii. Zakres działań Centrum:• Analiza prawa polskiego i międzynarodowego • Projekty edukacyjne i mentoring dla studentów prawa oraz młodych prawników • Wydawanie prawniczego czasopisma naukowego • Doradztwo prawne. Pomoc w zakresie postępowań administracyjnych i sądowych.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS