Wzrost PKB Polski przyspieszy, w 2015 r. ma wynieść 3,4 proc.

- To już piąta prognoza gospodarcza Komisji Europejskiej dotycząca 2014 r., a trzecia w odniesieniu do 2015 roku.  Jeszcze w lutym ubiegłego roku szacowała ona, że nasz PKB wzrośnie w tym roku o 2,2 proc. Obecna prognoza jest już o 1 pkt proc. wyższa, a w stosunku do tej z lutego br. wzrosła o 0,3 pkt proc..

W tym roku o 4,8 proc. mają też wzrosnąć inwestycje (w 2015 r. o 7,3 proc.). Zakładana wysoka dynamika inwestycji w 2015 r., w stosunku do średniej unijnej, wynika prawdopodobnie z przyjęcia przez KE założenia, że zaczniemy już na szeroką skalę wykorzystywać napływające pieniądze w ramach nowej perspektywy finansowej. Jednak relatywnie wysoki wzrost inwestycji nie będzie przekładał się na istotną poprawę na rynku pracy. Co prawda, zatrudnienie w tym roku ma wzrosnąć o 0,5 proc. r/r, a w przyszłym o 0,6 proc., ale dynamika wzrostu będzie nieco niższa od średniej UE. Tymczasem jeśli chodzi o tempo wzrostu PKB to będzie ono znacznie wyższe niż w krajach unijnych.

Ten wolniejszy wzrost zatrudnienia może wynikać z tego, że inwestycje będą miały charakter modernizacyjny, oparty na innowacjach, które zwiększą wydajność pracy, ale niekoniecznie przyczynią się do stworzenia wielu nowych miejsc pracy.

Komisja Europejska wskazuje również, że eksport będzie dalej ważnym motorem napędowym naszej gospodarki. Saldo na rachunku bieżącym w tym roku pozostanie na poziomie 2013 roku, a w przyszłym roku nieznacznie się pogorszy, co związane będzie z inwestycjami, a tym samym z koniecznością zwiększenia importu.

KE optymistycznie spogląda także na nasze finanse publiczne, które poprawią się w tym roku głównie w wyniku przejęcia w lutym br. ponad 50 proc. aktywów OFE, a  w przyszłości w wyniku decyzji o Polaków o przejściu z OFE do ZUS.

Generalnie, w 2014 roku, sytuacja gospodarcza w Polsce i UE będzie wyraźnie lepsza niż w 2013 r. Szczególnie ważne dla nas jest wysokie tempo wzrostu PKB w Niemczech, u naszego największego partnera handlowego - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.