Michał Karnowski o wPolsce.pl: na razie poranna publicystyka, za rok-dwa będziemy w sieciach kablowych
Telewizja internetowa wPolsce.pl, tworzona przez redakcje mediów Fratrii, w początkowym okresie będzie nadawać głównie poranne pasmo publicystyczne. - Docelowo chcemy mieć dużo programów na żywo. To ma być telewizja publicystyczno-informacyjna. Chciałbym, żebyśmy za rok-dwa byli taką stacją w pełnym wymiarze. Wystąpiliśmy już o koncesję na nadawanie w sieciach kablowych - informuje nas Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii.
Serwis wPolsce.pl, którego start zapowiedziano w poniedziałek podczas 7. urodzin wPolityce.pl, będzie tworzony przez dziennikarzy wPolityce.pl i „W Sieci”. Zostanie uruchomiony w najbliższy poniedziałek.
Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii ds. redakcyjnych, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl informuje, że początkowo w serwisie będzie nadawane codziennie poranne pasmo publicystyczne, trwające około godziny. Będzie można je oglądać zarówno na wPolsce.pl, jak też w specjalnym playerze na wPolityce.pl.
- To ma być nasza główna siła uderzeniowa w pierwszym okresie. Później będą pojawiać się kolejne elementy oferty programowej. Mamy już zaplanowane formaty magazynowe, które sukcesywnie będą wchodziły do produkcji - opisuje Karnowski. - W wakacje dajemy sobie czas na zebranie doświadczeń. Potem chcemy mieć reportera w Sejmie i łączenia z nim, a także mobilne zestawy pozwalające na nadawanie z różnych miejsc. Chcemy dojść do kilku programów dziennie - zapowiada.
Programy wPolsce.pl będą emitowane ze studia zbudowanego w newsroomie redakcji pism i serwisów internetowych Fratrii. - To studio jest wbudowane w newsroom „W Sieci”, wPolityce.pl, wGospodarce.pl i „Gazety Polskiej”. Oczywiście spełnia wszystkie standardy techniczne, dotyczące chociażby wyciszenia, ale dosłownie wystarczy otworzyć drzwi newsroomu, żeby wejść na wizję. Możemy też nadawać z naszego newsroomu i balkonu - wylicza Michał Karnowski.
- Cały czas podkreślamy, że nie budujemy czegoś osobnego, tylko tak jak z wPolityce.pl wyszedł tygodnik „W Sieci”, tak z obu tytułów ma wyodrębnić się telewizja wPolsce.pl. Wtedy jest szansa na takie zbilansowanie kosztów, które czyni ten projekt rentownym, na co nie ma szans, gdybyśmy chcieli tworzyć samodzielną telewizję w internecie - dodaje.
wPolsce.pl za dwa lata ma być w sieciach kablowych
Na razie projekt nadzoruje Michał Karnowski. Dyrektorem ds. techniki jest Tomasz Łyduch, ekipa techniczna liczy obecnie pięć osób. - Jest już zrąb osobnej redakcji telewizyjnej, część przesuniętych z redakcji wPolityce.pl. Mamy w zespole sporo ludzi z doświadczeniem telewizyjnym, to spory atut do wykorzystania - mówi Karnowski.
Prawdopodobnie redaktorem naczelnym wPolsce.pl zostanie nowa osoba. - Po ukształtowaniu projektu przyjdzie czas na takie decyzje. Na razie wyzwania były bardziej techniczne i organizacyjne niż dziennikarskie - zaznacza członek zarządu Fratrii.
Firma wystąpiła już do Krajowe Rady Radiofonii i Telewizji o koncesję na emisję kanału w sieciach kablowych. Chce, żeby stacja pojawiła się tam za rok - dwa lata, kiedy zbuduje już pełną ofertę programową. - Obecność w nich jest źródłem i przychodów, i prestiżu - podkreśla Michał Karnowski.
wPolsce.pl ma być nowym kanałem dystrybucji treści tworzonych przez dziennikarzy wPolityce.pl i „W Sieci”. - Triada, na której ma opierać się działalność Fratrii - wPolityce.pl, studio telewizyjne wPolsce.pl i „W Sieci” - jest z ekonomicznego i dziennikarskiego punktu widzenia najlepsza. Dużo wysiłku włożyliśmy, żeby ten układ był spójny i nowoczesny - stwierdza Karnowski.
Karnowski: nie mamy milionów, przesuwamy budżety prasy do internetu
Członek zarządu Fratrii nie ukrywa, że wPolsce.pl nie dysponuje dużym budżetem. - Fratria jest znana z projektów, które rosną organicznie. Zawsze pamiętamy, że przychody muszą rosnąć co najmniej równo jak koszty. Taki projekt jest możliwy dla naszej stosunkowo małej firmy, ponieważ bardzo potaniały i upowszechniły się pewne technologie. Dzisiaj zorganizowanie transmisji wideo w internecie nie jest specjalnym problemem. Pamiętamy o kosztach, nie mamy milionów, korzystamy ze środków wygospodarowanych z naszych budżetów - opisuje.
- Chcemy stworzyć tę telewizję bez znaczącego zwiększania kosztów redakcyjnych, poprzez przesunięcie budżetów z prasy w kierunku wideo internetowego - dodaje Karnowski.
„Nie konkurujemy z TV Republika, bo wszystkie media mają większe wyzwania”
Już w poniedziałek wieczorem na zapowiedź startu wPolsce.pl zareagowała Telewizja Republika. W komunikacie zapowiedziała, że będzie więcej programów produkować tylko do internetu.
- Już niebawem zmiany na lepsze w Telewizji Republika! Dziękujemy Państwu – naszym Widzom - za to, że są Państwo z nami! Telewizja Republika – najlepsza telewizja po prawej stronie! - podkreśliła stacja.
Michał Karnowski zapewnia, że TV Republika nie jest bezpośrednią konkurencją nowego projektu Fratrii. - Myślę, że jesteśmy inni, tak jak portal wPolityce.pl jest inny niż Niezależna i my inni niż Tomasz Sakiewicz - trochę inaczej patrzymy na rzeczywistość i uprawiamy dziennikarstwo - stwierdza. - Na rynku jest dużo miejsca, panuje spore rozproszenie - dodaje.
Jego zdaniem wszystkie media oparte na treściach dziennikarskich stają dzisiaj przed większymi wyzwaniami niż walka z konkurentami mediowymi. - Myślenie według schematu „ktoś z miś konkuruje” jest trochę z innej epoki. Dzisiaj wszyscy zmagamy się przede wszystkim ze zmianami nawyków czytelniczych, to jest główny problem wszystkich mediów. Nie jest tak, że tytuł znika, bo „zjada” go konkurent, tylko „zjadają” nas społecznościówki czy serwisy wideo - analizuje Karnowski. - Rywalizacja tylko z konkurencyjnymi mediami to znak minionego okresu, w którym nie było Facebooka czy Twittera, a ludzie byli „skazani” na media. Dzisiaj nie są na nie „skazani”, co potwierdzają chyba wszystkie dane o sprzedaży, słuchalności czy oglądalności - zwraca uwagę.
Fratria ma pierwszeństwo przed TVP
Od ub.r. wielu publicystów „W Sieci” i wPolityce.pl występuje regularnie w programach publicystycznych Telewizji Polskiej - zarówno jako goście, jak i gospodarze. Czy więc zwyczajnie starczy im czasu, żeby pracować teraz także przy wPolsce.pl.
- Mówiąc wprost: to trochę nie jest mój problem. Z każdym naszym współpracownikiem mamy ustalone dość jasne zasady obejmujące pierwszeństwo obowiązków we Fratrii. Moim zadaniem jako członka zarządu jest dbać o firmę - deklatuje Michał Karnowski. - Wszelkie dodatkowe zadania, także moje, są możliwe, ale nie mogą kolidować z tym, co robimy we Fratrii - dodaje.
Według niego faktyczne ryzyko takiej kolizji może pojawić się dopiero za rok, dwa lata, kiedy wPolsce.pl rozwinie swoją ofertę programową. - Na razie to tylko projekt internetowy - zaznacza.
Dołącz do dyskusji: Michał Karnowski o wPolsce.pl: na razie poranna publicystyka, za rok-dwa będziemy w sieciach kablowych
A podstawową formą dostępu do telewizji będzie przekaz satelitarny ze spółek mających formalnie siedzibę u naszego południowego sąsiada.
A podstawową formą dostępu do telewizji będzie przekaz satelitarny ze spółek mających formalnie siedzibę u naszego południowego sąsiada.