Szef sieci Ad.net przechodzi do Gadu-Gadu
Od nowego roku komunikator Gadu-Gadu będzie miał własne biuro sprzedaży reklam. Koniec współpracy z Ad.netem?
Spore zmiany w największej polskiej internetowej sieci reklamowej Ad.net. Wczoraj z firmą pożegnał się jej dotychczasowy szef Krzysztof Łada, który kierował nią od grudnia ubiegłego roku.
Jak dowiedział się wortal Wirtualnemedia.pl od października Łada rozpoczyna pracę w komunikatorze Gadu-Gadu, gdzie będzie zajmował się organizacją i prowadzeniem biura reklamy.
- Do końca roku nic się nie zmienia w kwestii współpracy Gadu-Gadu z Adnetem. Od stycznia nasze biuro ma ruszyć pełną parą - powiedział wortalowi Wirtulnemedia.pl Krzysztof Łada.
Łada odmówił odpowiedzi na nasze pytanie czy uruchomienie własnego biura sprzedaży reklam oznacza zakończenie współpracy z Ad.netem.
- Gadu Gadu jest bardzo zadowolone ze współpracy z firmą Adnet i docenia cały dotychczasowy wkład w rozwój produktu i firmy. Tworzenie biura reklamy wynika z szerszej strategii - odpowiada tajemniczo Łada.
Przypomnijmy, że właściciel Gadu-Gadu zdecydował o wprowadzeniu firmy - na przełomie tego i 2007 roku - na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.
„Spółka planuje emisję wartości 50-100 mln zł. To firma o olbrzymim potencjale, znająca doskonale branżę. Myślę, że będzie to prawdziwy hit sezonu”- powiedział Grzegorz Leszczyński, prezes zarządu Domu Maklerskiego IDM SA., pełniącego rolę oferującego.
Obecnie spółka wraz z domem maklerskim prowadzi prace nad szczegółami oferty. Środki pozyskane z giełdy przeznaczy na rozwój.
„Ogromna popularność Gadu-Gadu sprawiła, że jego nazwa stała się już synonimem komunikatora internetowego” – mówi Krzysztof Szalwa z zarządu Gadu-Gadu. „Chcemy nadal wzmacniać naszą pozycję i rozwijać nowe usługi związane z komunikacją. Pomogą nam w tym środki pozyskane z giełdy” – dodaje Krzysztof Szalwa.
Szczegółów Szalwa nie zdradza.
Z komunikatora Gadu-Gadu miesięcznie korzysta około 5,5 mln osób (w dni powszednie 2,5 mln osób, w weekendy 2 mln).
Dołącz do dyskusji: Szef sieci Ad.net przechodzi do Gadu-Gadu