Polski kanał o zdrowiu ma pięć lat. Szef Studiomed TV zdradza plany rozwoju stacji
Pierwszy i jedyny kanał kompleksowo poświęcony tematyce zdrowia i medycyny skończył właśnie pięć lat. - Zwiększamy udział własnych produkcji i chcemy mocniej zaistnieć w świecie cyfrowym. W naszych planach jest serwis streamingowy - zapowiada w rozmowie Wirtualnemedia.pl Dominik Tzimas, szef Studiomed TV.
Dominik Tzimas zdecydował się uruchomić stację o zdrowiu w 2019 roku. - Polski rynek jest jednym z bardziej dojrzałych - działa na nim blisko 200 kanałów w języku polskim. Myśląc o rozwoju, zdecydowałem się na unikalną tematykę, która jest uzupełnieniem oferty rynkowej, a nie powieleniem oferty istniejących stacji. Postawiliśmy na tematykę zdrowego stylu życia, ponieważ społeczeństwo jest coraz bardziej świadome i poszukuje zarówno inspiracji jak i porad - mówi w rozmowie Wirtualnemedia.pl.
Treści dotyczące zdrowia znajdziemy też w innych kanałach lifestylowych, ale jest to w nich jeden z wielu tematów. Zupełnie inaczej jest w Studiomed TV. - Nasza ramówka przez siedem dni i 24 godziny zajmuje się wyłącznie szeroko pojętym zdrowiem i zdrowym stylem życia. Umożliwia nam to bardziej szczegółowe podejście do większości zagadnień - opowiada Tzimas.
- Misją naszej telewizji jest podejmowanie nawet najtrudniejszych i mniej popularnych tematów. Takim przykładem są np. profilaktyka i leczenie cukrzycy, depresja czy rzadkie choroby układu pokarmowego. Tworząc ramówkę, staramy się przeplatać programy o tematyce lżejszej, bardziej rozrywkowej z programami medycznymi. W ten sposób łączymy rozrywkę z edukacją - opowiada Tzimas.
Przykładem części rozrywkowej jest amerykański serial „Nocna zmiana”. - Serial przedstawiający lekarzy nocnej zmiany jest interesujący dla szerokiej grupy widzów, duża ich część nigdy nie słyszała o Studiomed TV. Zdecydowanie łatwiej jest wypromować serial niż programy o zdrowiu. Dzięki serialowi oraz kampanii liczba naszych widzów wzrosła o ponad 30 proc. rok do roku. Ten wzrost dotyczył wielu pozycji programów, nie tylko serialu - podkreśla Dominik Tzimas.
Stacja od startu rozbudowuje też bibliotekę własnych programów. - Początki były trudne. Własna produkcja wymaga olbrzymich nakładów zarówno finansowych jak i ludzkich. Dlatego na początku programy własne stanowiły mniej niż 10 proc. oferty, Dzisiaj to już ponad 20 proc. Nasze własne programy skupiają się na tych trudniejszych tematach medycznych, bo takich pozycji nie da się kupić. Aby zainteresować widzów doradzamy i edukujemy pokazując, ciekawe i inspirujące historie osób, które chorują bądź wyzdrowiały – wymienia szef Studiomed TV.
Wśród własnych produkcji są takie tytuły jak „Rozmowy o zdrowiu”, „Magazyn Studiomed” czy „Studio Zdrowego Ruchu”. We wrześniu ruszają zdjęcie do cyklu kulinarnego.
Studiomed TV dociera do 4,5 mln gospodarstw domowych
Kanał ruszył w 2019 r., mając zasięg wynoszący nieco ponad 2 mln gosp. domowych - klientów platformy satelitarnej Canal+. - Z czasem zasięg wzrastał dzięki wejściu do małych i średnich operatorów kablowych, sieci IPTV oraz na platformy OTT. Przełomowym momentem było włączenie stacji przez Orange w grudniu 2022 roku oraz dołączenie jej w maju 2023 roku do UPC i Play. Obecnie nasza telewizja dostępna jest w blisko 4,5 mln gospodarstw domowych - mówi Tzimas.
Szef Studiomed TV podkreśla, że znaczący wzrost widowni stacji nastąpił już w 2023 roku i od tamtej pory oglądalność systematycznie rośnie.W okresie od kwietnia do czerwca br. Studiomed TV zajął dziewiąte miejsce wśród kanałów lifestylowych z udziałem w grupie komercyjnej 16-49 wynoszącym 0,09 proc.
- Pomimo krótkiej historii wyprzedzamy kanały o ugruntowanej pozycji takie jak Discovery Life, Travel Channel czy BBC Lifestyle. Dodatkowo kanał dociera do bardzo atrakcyjnej grupy docelowej. Z badania Nielsena wynika, że ponad 70 proc. widzów to osoby przed 49. rokiem życia, posiadające wyższe wykształcenie oraz zamieszkujące duże aglomeracje – mówi Dominik Tzimas.
Nadawca planuje własny serwis streamingowy
Stacja nadaje tylko w Polsce, ale plany nadawcy są szersze. - Poważnie myślimy nad dystrybucją Studiomed TV zagranicą. Sukces w Polsce pokazał, że widzowie chcą oglądać mądrą telewizję o zdrowiu. Po pięciu latach wiemy jak łączyć rozrywkę z edukacją i poradami. Moda na zdrowy styl życia to trend ogólnoświatowy. Jednak najbardziej zainteresowani taką tematyką są mieszkańcy dawnego bloku wschodniego, gdzie jakość opieki zdrowotnej jest ciągle na niższym poziomie niż w rozwiniętych krajach Zachodu - mówi Tzimas.
W planach rozwoju jest też wyjście poza telewizję linearną. - Zmienia się sposób konsumpcji telewizji. Serwisy streamingowe pokazały, że w internecie można sprzedawać subskrypcje. Kluczem jest jednak unikalny i wartościowy kontent. Dlatego zwiększamy udział własnych produkcji i chcemy mocniej zaistnieć w świecie cyfrowym. W naszych planach jest serwis streamingowy, który będzie łączył kanał linearny z biblioteką programów na żądanie - mówi Tzimas. Jego zdaniem zakupem subskrypcji są zainteresowani producenci produktów z obszaru zdrowie i medycyna, którzy chcą oferować swoim konsumentom kody promocyjne na dostęp do takiego serwisu.
Dołącz do dyskusji: Polski kanał o zdrowiu ma pięć lat. Szef Studiomed TV zdradza plany rozwoju stacji