Sprzedaż prasy i książek spadła w marcu o 21 proc., a odzieży o 50 proc. Skokowy wzrost udziału e-commerce
W marcu br. sprzedaż detaliczna była o 9 proc. niższa niż rok wcześniej, to najgorszy wynik od 15 lat - wynika danych GUS. Sprzedaż prasy, książek i niektórych produktów specjalistycznych zmalała o 21,4 proc., odzieży - o 49,6 proc., a sektorze motoryzacyjnym - o 30,9 proc. Udział e-commerce w całym rynku zwiększył się natomiast z 5,6 proc. w lutym do 8,1 proc. w marcu.
O 9 proc. sprzedaż detaliczna zmalała przy zachowaniu stałych cen. Z uwzględnieniem bieżących cen spadek był mniejszy, wyniósł 7,1 proc., z powodu inflacji.
Oczywistą przyczyną tak dużego spadku jest zamknięcie w połowie marca zdecydowanej większości sklepów niespożywczych i ograniczenia liczby klientów przebywających jednocześnie w sklepach spożywczych w związku z epidemią koronawirusa.
W porównaniu z lutym br. sprzedaż detaliczna zmniejszyła się o 3,3 proc. - zarówno przy stałych cenach, jak i z uwzględnieniem inflacji.
Poprzednio równie mocno sprzedaż zmalała w kwietniu 2005 roku. Natomiast przez minione trzy lata tylko w jednym miesiącu (marzec ub.r.) wzrost sprzedaży był niższy od 2 proc., za to w kwietniu ub.r. wyniósł prawie 12 proc., co jest związane z tym, że Wielkanoc w kolejnych latach przypada kiedy indziej.
Branża odzieżowa straciła połowę sprzedaży
Wśród głównych sektorów gospodarczych największy spadek sprzedaży w marcu zanotowała branża odzieży, butów i tekstyliów - o 49,6 proc. przy stałych cenach. Z uwzględnieniem bieżących cen spadek wyniósł 50,5 proc., co sugeruje, że sklepy z tej kategorii w drugiej połowie marca wprowadziły spore obniżki.
Sprzedaż runęła nagle, w porównaniu z lutym br. spadek jest niewiele mniejszy niż rok do roku - 46,4 proc. przy stałych cenach i 45,1 proc. z uwzględnieniem inflacji.
O problemach spowodowanych zamknięciem ich sklepów w związku z epidemią informowały na bieżąco firmy odzieżowe notowane na warszawskiej giełdzie. LPP, właściciel marek Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay, w połowie kwietnia podało, że jego sklepy stacjonarne zamknięto w 21 krajach, a dalej działają tylko w czterech, a mimo wzrostów w –e-commerce sprzedaż zmalałą o dwie trzecie. Firma zamierza zmniejszyć wydatki inwestycyjne do 500 mln zł, m.in. przesuwając na później budowę centrum dystrybucyjnego w Brześciu Kujawskim
Firma obuwnicza CCC w pierwszym kwartale zanotowała spadek wpływów w sklepach stacjonarnych o 26 proc. do 528 mln zł i wzrost w e-commerce o 39 proc. do 401 mln zł.Przychody spółki Wojas w marcu zmalały o 34,4 proc., a w kwietniu spodziewano się spadku o 70 proc. Natomiast firma VRG, do której należą marki Vistula, Wólczanka, Bytom, Deni Cler i W.Kruk, po zamknięciu sklepów zanotowała spadek wpływów o 80 proc.
Mocno zmalała też sprzedaż w sektorze motoryzacyjnym (o 30,9 proc. przy stałych cenach i 26,7 proc. z inflacją) oraz mebli, RTV i AGD (o 16,7 proc. przy stałych cenach, a o 16,5 proc. z inflacją).
Sprzedaż prasy i książek ponad 20 proc. w dół
W kategorii obejmującej prasę, książki i „pozostałą sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” sprzedaż detaliczna zmalała rok do roku o 21,4 proc. przy stałych cenach i 10,8 proc. z uwzględnieniem inflacji. W porównaniu do lutego br. zmniejszyła się natomiast w obu ujęciach o 8,5 proc.
Izba Wydawców Prasy co prawda uzyskała z kancelarii premiera interpretację potwierdzającą, że kioski i saloniki prasowe mogą być czynne, ale właściciele dużej części takich punktów nie zdecydowali się ich otwierać z powodu dużo mniejszego ruchu na ulicach i w galeriach handlowych.
Niektóre redakcje już w drugiej połowie marca apelowały do czytelników o wsparcie (m.in. naczelni kilku dzienników i tygodników we wspólnym spocie Izby Wydawców Prasy) oraz kupowanie prenumerat cyfrowych. Kilku wydawców wprowadziło specjalne oferty prenumerat tradycyjnych. Pierwszą ofiarą koronawirusa na rynku prasowym jest tygodnik „Wprost”, który przestał się ukazywać w pierwszej połowie kwietnia, a wydawca wśród przyczyn podał problemy z dystrybucją. Z kolei Grupa ZRP Media zrezygnowała z miesięczników „Podróże” i „Żagle”.
Wydawcy prasowo-internetowi spodziewają się też znaczącego spadku wpływów reklamowych w związku z recesją gospodarczą. Dlatego wiele firm zaczęło już zwolnienia lub wprowadziło obniżki wynagrodzeń i wymiaru pracy, zazwyczaj o ok. 20 proc. na pół roku (szczegóły na końcu tekstu).
Natomiast największa sieć z książkami i prasą Empik od ponad roku promuje swoją usługę Empik Premium ze zniżkami i darmową dostawą zakupów. W zeszłym tygodniu firma wydłużyła do 60 dni okres, w którym w ramach ogłoszonej w połowie marca promocji można za darmo korzystać z Empik Premium. W tym czasie usługę aktywowało ponad 500 tys. osób.
W marcu mocno wzrosła natomiast sprzedaż produktów farmaceutycznych, kosmetycznych i sprzętu ortopedycznego - rok do roku o 8,8 proc. przy stałych cenach i 11,6 proc. z uwzględnieniem inflacji. W drugiej połowie marca z półek sklepowych szybko znikały artykuły higieniczne, a w ostatnich tygodniach kilka sieci handlowych wprowadziło do sprzedaży maseczki ochronne (są już w sklepach Żabka i placówkach Poczty Polskiej, 30 kwietnia pojawią się w dyskontach Lidl). Ponadto drogerie, tak samo jak sklepy spożywcze, nie zostały zamknięte w połowie marca.
Z kolei sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych poszła w górę o 2,5 proc. przy stałych cenach, a aż 9,9 proc. w uwzględnieniem inflacji.
Już 8,1 proc. handlu w internecie
Zamknięcie wielu sklepów stacjonarnych spowodowało skokowy wzrost udziału e-commerce w sprzedaży detalicznej - z 5,6 proc. w lutym do 8,1 proc. w marcu.
GUS zwrócił uwagę, że w kategorii tekstyliów, odzieży i obuwia ten udział podwoił się, rosnąc miesiąc do miesiąca z 17,4 do 35,6 proc. W przypadku prasy, książek i pozostałej sprzedaży w wyspecjalizowanych sklepach nastąpił wzrost z 17 do 26,2 proc., a w sektorze mebli, RTV i AGD - z 9,6 do 24,5 proc.
Obostrzenia w działaniu sklepów stacjonarnych sprawiły, że sprzedaż internetową zaczęły też niektóre sieci spożywcze. W zeszłym tygodniu swój e-sklep działający w modelu „zamów i odbierz” uruchomił Polomarket, natomiast Biedronka zaczęła współpracę z aplikacją Glovo, w której można zamawiać zakupy ze sklepów tej sieci w kilkunastu największych miastach.
Dla porównania, jeszcze w lutym br. sprzedaż detaliczna zwiększyła się rok do roku o 7,3 proc. przy cenach stałych i 9,6 proc. z inflacją. Największe wzrosty nastąpiły w branży odzieżowej (odpowiednio o 13 i 11,9 proc.) oraz farmaceutyczno-kosmetycznej (12,5 i 14,9 proc.).
Natomiast sprzedaż prasy, książek i pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach poszła w górę o 1,3 proc. przy stałych cenach, a o 2,2 proc. z uwzględnieniem inflacji.
Jak oszczędzają wydawcy prasowo-internetowi
Pod koniec zeszłego tygodnia Burda Media Polska zwolniła mailowo ok. 50 osób, m.in. kilka osób z biura reklamy, projektów specjalnych, badań focusowych, fotoedytorów oraz parę osób z redakcji "Gali", "Elle" i "Glamour". Ponadto w firmie planowane jest obniżenie wynagrodzeń pozostałych pracowników.
W środę Edipress Polska poinformowało, że rozwiązało umowy z 31 osobami, natomiast z początkiem maja obniży pracownikom i współpracownikom wynagrodzenia i czas pracy o 20 proc. na okres od 6 do 8 miesięcy.
Agora uzgodniła ze związkiem zawodowym warunki obniżki wynagrodzeń i czasu pracy o 20 proc. dla większości pracowników przez pół roku. Firma oszczędzi na tym ok. 25 mln zł, zobowiązała się, że nie będzie prowadziła w tym okresie zwolnień. Wyjątkiem jest jej spółka zależna Goldenline, w której na początku kwietnia zapowiedziano zwolnienia grupowe, nie uzgodniono jeszcze ich warunków.
W połowie kwietnia porozumienie w sprawie obniżek pensji i ochrony miejsc pracy podpisał ze związkowcami zarząd Polska Press Grupy. Pod koniec zeszłego tygodnia szefostwo firmy wycofało się z tych ustaleń. Zdecydowało, że część pracowników będzie miała obniżone pensje o 20 procent, część szefostwo skieruje na tzw. przestój ekonomiczny objęty 50-procentową obniżką pensji.
Wydawnictwo Bauer w tym tygodniu zdecydowało o obniżce pensji dla współpracowników "Chwili dla Ciebie". Prezes firmy Tomasz Namysł w zeszłym tygodniu zapewnił pracowników, że nie są planowane żadne zwolnienia.
Grupa ZPR Media oprócz rezygnacji z miesięczników „Podróże” i „Żagle” i zwolnienia ich dziennikarzy pożegnała się z prawie wszystkimi pracownikami swojej spółki zależnej Murator Expo organizującej targi. - Jest to związane z oszczędnościami, które musimy wprowadzić - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, właściciel Grupy ZPR Media.
Dołącz do dyskusji: Sprzedaż prasy i książek spadła w marcu o 21 proc., a odzieży o 50 proc. Skokowy wzrost udziału e-commerce