SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pół tysiąca pracowników OpenAI zażądało odejścia zarządu firmy, grożąc przejściem do Microsoftu

550 z 700 pracowników OpenAI domaga się rezygnacji zarządu firmy po tym, jak ta zmusiła do odejścia dyrektora generalnego Sama Altmana. Pracownicy w liście otwartym grożą, że sami odejdą z pracy, jeśli Altman nie zostanie przywrócony.

17 listopada zajmująca się sztuczną inteligencją firma OpenAI zakomunikowała zwolnienie swojego dyrektora generalnego Sama Altmana. „Odejście pana Altmana jest następstwem przemyślanego procesu oceny przez zarząd, który doszedł do wniosku, że nie był on konsekwentnie szczery w komunikacji z zarządem, co utrudniało mu wykonywanie jego obowiązków. Zarząd nie ma już zaufania do jego zdolności do dalszego kierowania OpenAI” - czytamy w komunikacie OpenAI.

Według „New York Times”, powodem nagłego zwolnienia był konflikt Altmana z  z głównym naukowcem, współzałożycielem firmy i członkiem zarządu, Ilyą Sutskeverem. Sutskever miał uważać, że technologia tworzona przez organizację może być niebezpieczna, a Altman przykładał zbyt mało uwagi do tej kwestii i parł naprzód wiedziony logiką biznesowej konkurencji.

Altman wraz z drugim współzałożycielem OpenAI Gregiem Brockmanem przeszli do Microsoftu, który jest największym udziałowcem firmy.   Z firmy odeszli też trzej Polacy: prof. Aleksander Mądry, Jakub Pachocki i Szymon Sidor.

List trzech czwartych załogi

W poniedziałek 550 z 700 pracowników OpenAI (czyli więcej niż trzy czwarte całej załogi) podpisało list otwarty, w którym zagroziło, że odejdzie z pracy, jeśli Altman nie zostanie przywrócony. Sygnatariusze domagają się ustąpienia obecnego zarządu firmy.

Podobne zdanie wyraził na X Wojciech Zaremba, jeden z współzałożycieli OpenAI

„Wasze działania pokazały, że nie jesteście w stanie nadzorować OpenAI. Nie jesteśmy w stanie pracować dla lub z ludźmi, którym brakuje kompetencji, osądu i troski o naszą misję i pracowników” - brzmią słowa listu skierowane do czterech dyrektorów OpenAI. Sygnatariusze rozważają dołączenie do Altmana i Brockmana w Microsofcie. „Podejmiemy ten krok natychmiast, chyba że wszyscy obecni członkowie zarządu zrezygnują… i przywrócą na stanowiska Sama Altmana i Grega Brockmana” - podkreślili.

Sam Altman był jednym z założycieli OpenAI w 2015 roku, razem z inkubatorem Y Combinator, Brockmanem, inwestorem Peterem Thielem, Elonem Muskiem, CEO Tesli, Jessicą Livingston, współzałożycielką Y Combinator, oraz firmą IT Infosys. W pierwszych latach działania firma była organizacją non-profit, co zmieniło się w 2019 roku. OpenAI zasłynęło na początku tego roku wprowadzeniem czatbota ChatGPT.

Dołącz do dyskusji: Pół tysiąca pracowników OpenAI zażądało odejścia zarządu firmy, grożąc przejściem do Microsoftu

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seba
Ktoś im broni? Za chwilę sami zastąpieni będą ta inteligencja.
odpowiedź
User
Max
Tych czterech z powodzeniem zastąpi AI
odpowiedź