Robert Lewandowski usunięty z klipu zapowiadającego współpracę Bayernu z Konami
Firma Konami, twórca gry eFootball, ogłosiła podpisanie długoterminowej współpracy z klubem Bayern Monachium. Przy okazji wypuszczono też materiały promocyjne i klip z udziałem gwiazd Bayernu, reklamujących eFootball. Na żadnym z tych materiałów nie ma Roberta Lewandowskiego. Kibice odczytują to jako sygnał, że "Lewy" nie jest już traktowany jako piłkarz Bayernu.
Lewandowski, który głośno mówi od pewnego czasu o zakończeniu przygody z Bayernem, ma mieć właśnie przygotowywany drugi, lepszy kontrakt z FC Barcelona. Jego deklaracje spotykają się z niechęcią zarówno władz klubu, jak i jego kibiców. W środę firma Konami, produkująca grę eFootball (konkurent FIFY) poinformowała o przedłużeniu z Bayernem Monachium umowy przy pracach nad najnowszą odsłoną eFotballu. Monachijski klub udostępni japońskiej firmie koszulki, logo i wizerunki gracz, którzy będą pojawiali się na boiskach wykreowanych przez Konami.
Przy tej okazji wypuszczono spot i materiały promujące podpisaną umowę. Widać na nich gwiazdy Bayernu – jak Thomas Müller, Serge Gnabry, czy Joshua Kimmich, które zachęcają do kupna gry. Mimo, że film reklamowy trwa dwie minuty, nie ma na nim Roberta Lewandowskiego. Kibice odczytali to jako sygnał, że „Lewy” właściwie jest już traktowany jako piłkarz spoza klubu.
FC Bayern und KONAMI verlängern Partnerschaft 🤝⚽🎮
— FC Bayern München (@FCBayern) June 29, 2022
🔗 https://t.co/yhfAwJ7hbk #FCBayern #efootball #setfootballfree pic.twitter.com/yXnIro08q0
„I cyk, Lewy wygumkowany z Bayernu, a w takim klipie to duża sztuka” – skomentował na Twitterze Michał Pol z Kanału Sportowego. „Może będzie w klipie Barcy” – dorzucił.
"Lewy" w Niemczech od 2010 roku
Lewandowski do Bayernu przeszedł w połowie 2014 roku, po zakończeniu 4-letniego kontraktu w Borussii Dortmund. W tym okresie bardzo głośno, nie tylko w piłkarskim świecie, było o nim za sprawą przynajmniej kilku wyczynów: wiosną 2013 roku strzelił cztery gole Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów, we wrześniu 2015 roku w ciągu 9 minut zdobył pięć bramek w ligowym meczu Bayernu, w sierpniu 2020 roku razem z Bayernem zwyciężył w Lidze Mistrzów, a w sezonie 2020/21 strzelił w lidze niemieckiej 41 goli, bijąc rekord wszech czasów.
Specjaliści od marketingu sportowego oceniają dla Wirtualnemedia.pl, że po przejściu do ligi hiszpańskiej lub angielskiej Lewandowski zyska na globalnej popularności. - Transfer do Barcelony i tak jest korzystny dla Lewandowskiego, bo nawet jeśli w klubie zarobi mniej, to w jego kontraktach reklamowych stawki mogą wzrosnąć kilkukrotnie. Możemy się ekscytować Bayernem, ale Bayern nigdy nie będzie Barceloną czy Realem - oba kluby to zupełnie inna półka marketingowa, znalazły się tam dzięki świetnym wynikom w ostatnich dwóch dekadach - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Akimow, szef Shark Agency.
Dołącz do dyskusji: Robert Lewandowski usunięty z klipu zapowiadającego współpracę Bayernu z Konami