Piłkarski Puchar Polski wraca do TVP. Nadawca wygrał też przetarg na I Ligę
Telewizja Polska wygrała przetarg na wyłączną transmisję Pucharu Polski w trzech kolejnych sezonach – dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl. Transmisje pokazywane mają być na TVP Sport. Prawa do emisji Pucharu straci Polsat, który miał je od 2014 roku. Publiczny nadawca - jak ustaliliśmy - wygrał także przetargi na I i II Ligę, Ligę Kobiet i U-19. Wciąż otwarte pozostaje pytanie co z meczami Ekstraklasy na antenie otwartej.
Przetarg na prawa telewizyjne na I Ligę oraz na Puchar Polski otwarty został przez PZPN w czerwcu br. O pokazywanie tych rozgrywek walczyły Telewizja Polska i Telewizja Polsat, o czym informował portal Sport.pl. Oferty mogły spływać do 5 lipca. Wyłączność na transmitowanie Pucharu Polski i tzw. I Ligi do końca sezonu 2023/2024 ma Polsat.
Jeszcze w czerwcu redakcje sportowe spekulowały, że korzystniejszą ofertę na I Ligę, a zwłaszcza na Puchar Polski, złożyć miała Telewizja Polska. Zapewniła ona, że w przypadku wygranej pokazywać będzie mecze na dostępnym naziemnie kanale TVP Sport. Kanały sportowe Polsatu dostępne są jedynie w kablówkach i na satelicie.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, TVP ostatecznie wygrała przetarg na pokazywanie Pucharu Polski w trzech sezonach: 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027. TVP sprawy przetargu na razie nie komentuje.
"Dla nas liczy się zasięg"
Z naszych informacji wynika, iż TVP miała także złożyć korzystniejszą od konkurencji ofertę na prawa do transmitowania zarówno I jak i II Ligi, a także Ligi Kobiet i młodzieżowej ligi U-19. W związku z tym także rozgrywki trafić mają od przyszłego sezonu do TVP.
Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej zależy na jak najszerszym docieraniu z transmisjami. - Aspekt finansowy jest rzecz jasna istotny, natomiast dla nas liczy się również zasięg, a zatem liczba gospodarstw domowych, do których dotrą rozgrywki. Dziś te produkty znajdują się na etapie budowy wartości marketingowej, odpowiednia ekspozycja przyspieszy ten proces – tak o przetargu na 2. Ligę mówił dla TVP.Sport w czerwcu br. sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
Mówił też o planie, aby wszystkie mecze I Ligi „były transmitowane, choć w różnym standardzie”. - W przypadku standardu telewizyjnego, mają to być trzy spotkania, reszta to standard internetowy. Ale i mecze 2. Ligi chcielibyśmy pokazywać w komplecie, choć w tradycyjnej telewizji dwa w kolejce - mówił sekretarz.
Co z Ekstraklasą? Piłka w grze
Nie wiadomo za to nadal co z Ekstraklasą na antenie otwartej, choć nowy sezon ruszył w zeszły piątek. Te rozgrywki od lat 90. pokazuje Canal+. Jesienią ub.r. nadawca wygrał przetarg na zakup prawa na kolejne sezony. Na mocy umowy pozyskał prawa do transmisji wszystkich meczów PKO Ekstraklasy, w tym minimum 100 w jakości 4K, na terenie Polski w sezonach 2023/24 - 2026/27. Czteroletni kontakt o wartości blisko 1,3 mld zł zapewnił Canal+ też prawa do pokazywania magazynów oraz skrótów w telewizji, serwisie Canal+ online i internecie.
TVP, która poprzednio odkupywała sublicencję od Canal+, teraz najchętniej pominęłaby Canal+ i odkupiła prawa do meczów Ekstraklasy dla anteny otwartej bezpośrednio od spółki Ekstraklasy.
Czy możliwa jest zmiana umowy z Canal+ podpisanej w ub.r. i sprzedaż licencji dla anten otwartych bezpośrednio TVP? - W świetle kontraktu obowiązującego od sezonu 2023/24 Canal+ posiada prawa dotyczące sublicencji, a obecnie trwają uzgodnienia na temat pokazywania Ekstraklasy w kanale otwartym. Sprzedaż sublicencji wymaga wielu uzgodnień pomiędzy rożnymi stronami - brzmiała odpowiedź, jakiej udzieliło nam kilkanaście dni temu biuro prasowe Ekstraklasy.
Dołącz do dyskusji: Piłkarski Puchar Polski wraca do TVP. Nadawca wygrał też przetarg na I Ligę