Przedsiębiorcy oburzeni: Stracimy, bo złodzieje będą bardziej bezkarni

Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu RP rozpatrywana będzie ustawa o zmianie kodeksu postępowania karnego i niektórych innych ustaw - druk senacki nr 430. Obejmuje ona również zmianę art. 119 kodeksu wykroczeń (k.w.), która w odniesieniu do kradzieży, ma na celu zmianę kwoty progowej ustalającej granicę między kwalifikacją tych czynów jako przestępstwa a wykroczenia. Obecnie zgodnie z k.w. granicę tę wyznacza kwota 250 zł. Tymczasem w projekcie proponuje się podwyższenie tego progu do kwoty ¼ wysokości płacy minimalnej – obecnie będzie to ok. 400 zł.

- Zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan przedsiębiorcy sektora sprzedaży detalicznej w dalszym ciągu obawiają się, że proponowana zmiana doprowadzi do znaczącego wzrostu kradzieży w sklepach, co spowoduje dla nich dodatkowe koszty i straty. Pozytywnie oceniamy obniżenie tej kwoty w porównaniu do wcześniej proponowanego progu na poziomie 1000 zł, ale jednocześnie powiązanie progu wykroczenia z wysokością płacy minimalnej oznacza, że z każdorazowym wzrostem płacy minimalnej wrastać będzie również próg wykroczenia kradzieży, a co za tym idzie, z każdym rokiem przedmiotem przestępstw staną się nowe rodzaje produktów o coraz wyższej wartości - mówi Bartosz Wyżykowski, ekspert Konfederacji Lewiatan.

- W praktyce może się okazać, że wbrew słusznym intencjom ustawodawcy, proponowana zmiana nie doprowadzi do obniżenia kosztów postępowań przygotowawczych i sądowych i nie będą one bardziej efektywne, natomiast może skutkować negatywnymi następstwami dla szeroko rozumianej branży handlowej, a także poczuciem bezkarności przestępców, a w szczególności zawodowych grup złodziei. Wobec tego postulujemy pozostawienie obecnej kwoty progowej w wysokości 250 zł - informuje Lewiatan.