Nielsen nie widzi zagrożenia w jednoźródłowym badaniu Gemius/PBI

Gemius, Polskie Badania Internetu oraz Komitet Badań Radiowych uruchomiły nowe, jednoźródłowe badanie mediów, które stanowi pasywny pomiar telewizji, internetu i radia. Czy inne firmy badawcze mogą czuć się zagrożone? Nielsen, który mierzy w Polsce oglądalność TV odpowiada nam, że trudno porównywać oba rozwiązania - ich własne oraz działający od tego tygodnia projekt.

Nowe badanie powstaje w wyniku połączenia dotychczasowego standardu badania internetu Gemius/PBI oraz cross-mediowego badania Gemius, obejmującego pasywny pomiar telewizji oraz radia. Dzięki miernikowi (to smartfon z oprogramowaniem), który będzie posiadać panelista, dostępne będą informacje na temat tego, czego słucha i ogląda w domu, ale i poza nim (o szczegółach nowego badania więcej piszemy tutaj).

Nielsen: badania trudno porównywać

W Polsce oglądalność telewizji obecnie jako jedyna mierzy firma Nielsen Audience Measurement. Najbardziej krytyczny wobec prezentowanego przez nią badania jest prezes TVP Jacek Kurski, który podnosił często zarzut, że spółka jest "monopolistą". Jednak jak do tej pory żaden inny podmiot nie spełniał wymagań przetargowych na dostarczenie danych telewizyjnych dla publicznego nadawcy. Dostarczane dane stanowią także źródło informacji dla całego rynku.

Szef Gemiusa Marcin Pery jakiś czas temu mówił nam, że Gemius/PBI rozmawiają z firmą Nielsen na temat możliwości fuzji ich wyników z wynikami badania Nielsena. Na razie Nielsen miał jednak nie podjąć decyzji w sprawie ewentualnej współpracy.

Spytaliśmy wobec tego spółkę, jak podchodzi do zaprezentowanego w tym tygodniu jednoźródłowego badania mediów.
Agnieszka Gosiewska, dyrektor zarządzająca Nielsen Media odpowiedziała nam, że na wielu światowych rynkach dostępne są badania mające charakter „waluty rozliczeniowej” i stanowiące standard dla mediów oraz badania cross-mediowe realizowane różnymi metodami. - Z definicji służą one różnym celom. Propozycję konkurencji należałoby oceniać z perspektywy kategorii właśnie badania cross-mediowego - stwierdza.

Dodaje, że Nielsen jest zadowolony z faktu, że także w Polsce „pojawiło się dodatkowe rozwiązanie, a rynek na pewno doceni możliwość doboru odpowiednich narzędzi dopasowanych do różnych potrzeb”. - Trudno bezpośrednio porównywać je z badaniem Nielsena ze względu na różnice w próbie i metodologii. Konsekwentnie realizujemy nasz projekt Total Video, aby dostarczać cennych danych mediom i reklamodawcom, którzy dzięki temu mogą proponować widzom jeszcze ciekawsze treści - podkreśla Agnieszka Gosiewska.

Nielsen Audience Measurement będzie oferować pomiar oglądalności telewizji w internecie za pomocą streaming meter. To router, który przez wifi będzie mierzyć korzystanie z treści wideo, pierwsze dane mają być dostępne w październiku. Obecnie mierzy już oglądalność w 500 gospodarstwach domowych, do końca roku rozwiązanie ma pojawić się u tysiąca gospodarstw.

Od czerwca panel został zwiększony o 540 do 2540 gospodarstw domowych, a liczba osób objętych badaniem wzrosła do 7 tys.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Krótszy czas oglądania telewizji w 2019 roku

W 2019 roku liderem oglądalności wśród wszystkich widzów był Polsat, a w grupie komercyjnej TVN. Wśród głównych stacji wzrosty odnotowały TVP1 i TVP2, ale najwięcej zyskały TVP Sport, Super Polsat i TTV. Skrócił się średni czas oglądania telewizji, choć zwiększyły się wydatki reklamowe.

Duże wzrosty oglądalności programów informacyjnych w kwietniu. „Fakty” zyskały 566 tys. widzów, a „Wiadomości” prawie 900 tys.

W 2019 roku średni dzienny zasięg radia wyniósł 72,2 proc., a tygodniowy - 91,2 proc. Z kolei średni dobowy czas słuchania wyniósł 269 minut. Najchętniej słuchaną stacją niezmiennie było RMF FM, a sieć Eska wyprzedziła Jedynkę.

W internecie liderem było Google.