Największe rozgłośnie mają apetyt na przejęcia
Szykuje się kolejna rozgrywka o lokalne stacje radiowe. Potentaci rynku chcą dzięki nim umacniać swoją pozycję.
Najwięksi nadawcy są gotowi wydać w tym roku na przejęcia po kilkadziesiąt milionów zł. Mają na to pieniądze, bo w zeszłym roku zarobili wyjątkowo dużo na reklamach. Wydatki netto na reklamę w radiu wzrosły w 2005 roku o 12 proc. do około 430 mln zł i rynkowym liderom przybyło pieniędzy na inwestycje. Spora część tej gotówki może trafić do właścicieli małych, lokalnych stacji - czytamy w "Rzeczpospolitej".
- Konsolidacja to naturalny proces na rynku. W ciągu dwóch lat zostanie na nim trzech dużych graczy, a wokół nich skupią się pozostałe stacje - uważa Monika Bednarek, prezes grupy Eurozet, do której należy Radio Zet i Radiostacja. Jest przekonana, że jednym z tych dużych graczy będzie Eurozet z Zetką, która godzi się na pozycję numer dwa. - Chcąc walczyć o pierwsze miejsce, musiałabym znacznie zwiększyć budżet reklamowy, a to, moim zdaniem, nie ma ekonomicznego sensu - wyjaśnia Monika Bednarek. Eurozet może się za to pochwalić trzykrotnym wzrostem zysku netto w 2005 r. To wynik odbicia na rynku reklamy, a jednocześnie efekt cięcia kosztów w czasach niedawnej recesji.
Ponad 60 proc. wzrostu zysku netto zanotował w ubiegłym roku Broker FM, właściciel RMF FM, największej stacji radiowej w Polsce. Już zapowiedział, że w tym roku zamierza "aktywnie włączyć się w proces konsolidacji radiowego rynku". I może na to wydać co najmniej 40 mln zł. - Tyle wynosi nasza zdolność kredytowa. Jeśli będzie do kupienia coś droższego, to możemy zdobyć większe środki, choćby przeprowadzić nową emisję - zaznacza w rozmowie z "Rz" Marek Dworak, wiceprezes Brokera.
Powiązane z Brokerem Multimedia chcą włączać kolejne stacje do sieci młodzieżowych rozgłośni Maxxx.Broker deklaruje też chęć kupna lokalnych rozgłośni Agory (18 stacji Złote Przeboje i sześć Roxy FM). Na razie jednak Agora nie wspomina o planach wyjścia z radiowego biznesu, choć w ramach jego restrukturyzacji nie wyklucza sprzedaży niektórych stacji. - Nie ma dziś spółki radiowej, która nie rozmawiałaby o inwestycjach - uważa Monika Bednarek - czytany w "Rz".
Grupa Eurozet, która w tzw. Pakiecie Niezależnych sprzedaje czas reklamowy 44 lokalnych stacji, przed dwoma miesiącami złożyła im ofertę inwestycyjną. Szefowa grupy nie chce określać wielkości planowanych nakładów. - Mamy podobną zdolność kredytową jak Broker - stwierdza.
- To spóźniona odpowiedź na konsolidację rynku, która ma pomóc obronić pozycję Radia Zet i powstrzymać przechodzenie stacji z pakietu do innych sieci - uważa Leszek Kozioł, prezes Radia Eska, największej w Polsce sieci 31 lokalnych rozgłośni. W tym roku planuje ona kolejne przejęcia, by dojść do planowanej liczby 40 - 45 stacji.
Monika Bednarek wyjaśnia, że celem oferty Eurozet nie jest budowa kolejnej sieci. Jak podkreśla, to sposób na zbudowanie modelu współpracy ogólnopolskiej stacji z lokalnymi rozgłośniami, korzystnej dla obu stron. Dlatego grupa nie planuje przyłączać lokalnych nadawców do Radiostacji. Rozwija sieć, dołączając kolejne częstotliwości do koncesji przyznawanych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Zależy więc od jej decyzji.
Od Rady zależni są też inni nadawcy. Chcąc przejąć powyżej 51 proc. udziałów rozgłośni, trzeba mieć zgodę KRRiT. Można jednak również budować sieć na zasadzie franszyzy. Tak postępuje Radio Eska, które na podobnych zasadach rozwija młodzieżową sieć Eska Rock. Grupa radiowa Time, do której należą rozgłośnie Eski, zapowiada szybki rozwój sieci diecezjalnych rozgłośni Vox, utworzonych na bazie części stacji dawnego katolickiego Radia Plus.
Kilkumiesięczna walka o kontrolę nad Plusem doprowadziła jesienią do rozłamu grupy. W związanej z Timem sieci Vox jest na razie osiem stacji. Leszek Kozioł liczy jednak, że niedługo ich liczba wzrośnie do ponad 20. Podobne plany ma grupa CR Media, która na bazie części katolickich stacji buduje nową sieć pod marką Radia Plus. Obecnie nadaje w niej 11 stacji, ale prezes Ryszard Wojciechowski liczy, że w tym roku przybędzie pięć - sześć kolejnych. Przynosząca już zyski radiowa spółka grupy Ad. Point w tym roku chce też powiększyć swe sieci Planeta i Antyradio. I planuje przynajmniej pięć akwizycji - informuje "Rz".
Dołącz do dyskusji: Największe rozgłośnie mają apetyt na przejęcia