Na posiedzeniu RPP w X nie zgłoszono wniosku o redukcję stóp proc.
Podczas październikowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP)nie został zgłoszony wniosek o obniżkę poziomu stóp procentowych,wynika z "Opisu dyskusji na posiedzeniu decyzyjnym Rady PolitykiPieniężnej w dniu 28 października 2009 r." (tzw. "minutes"),opublikowanego w czwartek przez Narodowy Bank Polski (NBP).
Rada pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie:stopa referencyjna 3,50%, stopa lombardowa 5,00%, stopa depozytowa2,00%, a stopa redyskonta weksli 3,75%.
"Rozważając decyzję o stopach procentowych, Rada uznała, żeinformacje dotyczące sytuacji gospodarczej, które napłynęły odostatniego posiedzenia uzasadniają pozostawienie stóp bez zmian nabieżącym posiedzeniu" - podano w "minutes".
Część członków Rady była zdania, że w warunkach utrzymującej sięniepewności dotyczącej ożywienia w gospodarce światowej iperspektyw wzrostu gospodarczego w Polsce oraz w świetlepaździernikowej projekcji inflacji wskazującej na utrzymywanie sięinflacji poniżej celu inflacyjnego NBP przez większość horyzontuprojekcji uzasadniona jest ocena, że w średnim okresieprawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji poniżej celuinflacyjnego jest wyższe od prawdopodobieństwa, że inflacja będziewyższa od celu.
Inni członkowie argumentowali, że ożywienie w gospodarceświatowej i polskiej oraz ryzyko wzrostu cen surowców na rynkachświatowych i podwyżek cen regulowanych w Polsce, a także wyrównaneprawdopodobieństwa ukształtowania się inflacji powyżej lub poniżejcelu inflacyjnego pod koniec horyzontu październikowej projekcjiuzasadniają ocenę, że prawdopodobieństwo ukształtowania sięinflacji w średnim okresie poniżej lub powyżej celu inflacyjnego sązbliżone.
"Większość członków Rady uznała, że prawdopodobieństwoukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej lub powyżejcelu inflacyjnego są zbliżone. W ocenie części członków Radysformułowanie zrównoważonego bilansu ryzyk dla przyszłej inflacjipowinno sygnalizować, że stopy procentowe w najbliższych miesiącachpozostaną na niezmienionym poziomie, co nie wyklucza możliwości ichdostosowania w razie wystąpienia zmian istotnie wpływających naperspektywy inflacji i wzrostu gospodarczego" - czytamy wdokumencie.
Dyskusja na posiedzeniu koncentrowała się na perspektywachwzrostu gospodarczego na świecie i w gospodarce polskiej,kształtowaniu się bieżących procesów inflacyjnych w Polsce orazsytuacji na rynku kredytowym. Rada dyskutowała o wpływie tychczynników na przyszłą inflację w Polsce na tle październikowejprojekcji inflacji i PKB.
"Oceniając sytuację w gospodarce światowej, część członków Radyzwracała uwagę, że skala poprawy koniunktury w gospodarce strefyeuro jest stosunkowo nieznaczna, a prognozowany wzrost gospodarczyw tym regionie jest nadal znacznie niższy od potencjalnego.Członkowie ci wskazywali także, że poprawa koniunktury w StanachZjednoczonych i Chinach jest w dużym stopniu oparta na działaniachpakietów stymulacyjnych, a perspektywa stopniowego ograniczaniatych działań powoduje utrzymywanie się niepewności co do trwałościożywienia w gospodarce światowej" - czytamy dalej.
Inni członkowie Rady oceniali, że ożywienie w gospodarkachwschodzących, w tym przede wszystkim w krajach azjatyckich, możebyć istotnym czynnikiem oddziałującym w kierunku ożywienia w całejgospodarce światowej. Członkowie ci wskazywali, że przyspieszeniewzrostu w gospodarkach wschodzących będzie przekładać się nasytuację w gospodarce światowej głównie poprzez wzrost popytu tychkrajów na dobra inwestycyjne, eksportowane w dużej mierze przezkraje rozwinięte Europy Zachodniej.
"Dyskutując na temat perspektyw wzrostu gospodarczego w Polsce,część członków Rady oceniała, że polska gospodarka weszła już wfazę ożywienia, choć niektórzy z nich podkreślali, że ożywieniemoże być stosunkowo powolne. Wskazywano przy tym, że wpaździernikowej projekcji prognozowane jest jedynie nieznaczneprzyspieszenie tempa wzrostu w 2010 r. Zwracano uwagę, że wkierunku utrzymania relatywnie niskiej dynamiki wzrostu PKBoddziaływać będzie spadek realnych dochodów do dyspozycjigospodarstw domowych związany ze wzrostem bezrobocia i spadkiempłac realnych oraz utrudniony dostęp do kredytu" - podał NBP.
Dyskutując na temat perspektyw inflacji w Polsce, odnoszono siędo projekcji oraz krótkookresowych prognoz inflacji NBP, którewskazują na jej spadek poniżej celu inflacyjnego 2,5% w połowie2010 r. Zdaniem części członków Rady taki przebieg przyszłejinflacji będzie wynikał z osłabienia popytu konsumpcyjnego,utrzymującej się niskiej presji płacowej oraz dotychczasowejaprecjacji nominalnego kursu złotego.
"Inni członkowie Rady wskazywali, że rozbieżność międzykrótkookresowymi prognozami inflacji bazowej, cen żywności ienergii a prognozami tych wielkości w projekcji październikowejwskazuje na znaczącą niepewność co do kształtowania się inflacji wnajbliższych kwartałach. W szczególności część członków Radyoceniała, że dynamika cen żywności w najbliższym okresie może byćwyższa niż w projekcji październikowej" - czytamy w "minutes".
Dyskutując na temat przyszłego kursu walutowego i jego wpływu nainflację w Polsce, wskazywano, że w projekcji przyjmowana jeststopniowa deprecjacja kursu złotego, co jest związane z malejącymdysparytetem realnych stóp procentowych oraz z utrzymującym sięwysokim deficytem budżetowym i narastaniem długu publicznego.
"Dyskutując na temat realnych stóp procentowych w kontekściesytuacji na rynku kredytowym, część członków Rady wskazywała, żekształtowanie się przez zbyt długi okres realnych stóp procentowychna relatywnie niskim poziomie w kraju przechodzącym proces realnejkonwergencji może zwiększać ryzyko wystąpienia boomu kredytowego wśrednim okresie. Członkowie ci zwracali uwagę, że realne stopyprocentowe są obecnie niższe od poziomu stopy równowagi dlapolskiej gospodarki. Jednocześnie członkowie ci wskazywali, żeoczekiwany spadek inflacji powinien przełożyć się na wzrostrealnych stóp procentowych, co powinno sprzyjać wzrostowioszczędności gospodarstw domowych po ich silnym spadku w I kw. 2009r. oraz oddziaływać w kierunku ograniczenia ryzyka zbyt silnegowzrostu akcji kredytowej" - podkreślono.
RPP ostatnio obniżyła stopy procentowe w czerwcu, a ostatniewypowiedzi jej członków - nawet zwolenników łagodnej politykipieniężnej - przekonały większość analityków, że nie należyoczekiwać dalszych cięć stóp w tym roku. Tym bardziej, że napaździernikowym posiedzeniu Rada zmieniła nieformalne nastawienie wpolityce pieniężnej z łagodnego na neutralne.
Dołącz do dyskusji: Na posiedzeniu RPP w X nie zgłoszono wniosku o redukcję stóp proc.