Krzysztof Gonciarz z nowym vlogiem kręconym na Grenlandii. „Chcieliśmy wrócić do arktycznych klimatów”
Popularny youtuber Krzysztof Gonciarz rozpoczął emisję swojego nowego vloga zrealizowanego w całości na Grenlandii. W opublikowanych klipach zwraca uwagę staranność przekazu i wysoka filmowa jakość realizacji. - Projekt został w całości zrealizowany dzięki platformie Patronite, materiał nakręciliśmy tym samym sprzętem co zawsze - zaznacza Krzysztof Gonciarz w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.
Nowy vlog Krzysztofa Gonciarza jest emitowany na jego kanale w serwisie YouTube, dotąd pojawiły się 2 pierwsze odcinki cyklu.
Vlog stanowi filmowy zapis wyprawy Gonciarza i towarzyszącej mu ekipy na Grenlandię. W kolejnych odcinkach youtuber opowiada o miejscach odwiedzanych na Grenlandii, historii wyspy i jej współczesności, a także o ludziach zamieszkujących obszar wymagający sprostania ekstremalnym warunkom.
Projekt jest zrealizowany z dużym rozmachem, który może zaskakiwać w wypadku produkcji przygotowanej przez video bloggera. W filmach zastosowano ciekawe ujęcia kręcone m.in. przy użyciu dronów, a dynamiczny montaż przeplata ze sobą sceny zrealizowane w różnych technikach dając efekt wciągającej opowieści o Grenlandii.
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Gonciarz podkreśla, że ciekawy efekt realizacyjny cyklu to tylko w pewnej części zasługa zastosowanych środkow technicznych, bowiem do zdjęć i postprodukcji cyklu na Grenlandii użyto tych samych urządzeń co w wypadku realizacji vlogów z ostatnich miesięcy.
- Sprzęt, którego użyliśmy to ten sam vlogowy zestaw, z którego normalnie korzystam podczas działalności filmowej w Japonii - wyjaśnia nasz rozmówca i wymienia niektóre urządzenia ze swojego zestawu m.in. kamery Panasonic Lumix GH4, Sony A7S II, Sony RX100 Mark IV, Canon G7X, dodatkowo smartfon Samsung Galaxy S7 edge, GoPro HERO5 Session i Samsung Gear 360. Wykorzystywane są też urządzenia do stabilizacji obrazu, w tym DJI Osmo Mobile (do telefonu), DJI Ronin (do większych produkcji, np. SSH) i statyw Manfrotto BeFree Carbon. Wyposażenie ekipy uzupełniają 3 drony: DJI Mavic, DJI Phantom 4 i Yuneec Typhoon H.
Gonciarz zdradza nam też genezę pomysłu nakręcenia vlogowego cyklu poświęconego Grenlandii.
- Kilka lat temu zrobiłem podobną serię na temat wyprawy ze Spitsbergenu, chcieliśmy wrócić do arktycznych klimatów przy wsparciu większej widowni i bardziej zaawansowanego warsztatu - wyjaśnia youtuber. Przy okazji podkreśla też finansowe wsparcie projektu ze strony platformy crowdfundingowej Patronite, na której zbierane są środki na realizację kolejnych pomysłów Gonciarza i jego ekipy.
- Projekt został w całości zrealizowany poprzez crowdfunding, społeczność blisko tysiąca osób dorzuca co miesiąc swoją cegiełkę by poprzez platformę Patronite umożliwić mi realizację planów produkcyjnych i dać twórczą swobodę – podkreśla popularny youtuber. - W sumie zrealizowaliśmy 8 filmów przyjmując konwencję zaawansowanego technologicznie vloga (nie próbowaliśmy robić z tego filmu dokumentalnego). Jednocześnie prowadzimy sympatyczną komunikację ze społecznością Patronów dając im wgląd w zaplecze powstawania serii, tak by - słusznie - poczuli się jej współautorami. To ogromny zaszczyt móc realizować tak fajny projekt w świadomości, że napędził go crowdfunding - podkreśla Gonciarz.
Dołącz do dyskusji: Krzysztof Gonciarz z nowym vlogiem kręconym na Grenlandii. „Chcieliśmy wrócić do arktycznych klimatów”