Szef KRRiT: Jakimowicz nie uprawiał antyukraińskiej propagandy w TVP
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji odpowiedział na skargę byłego członka Rady Mediów Narodowych, Juliusza Brauna, który od maja wnosi o zajęcie się krytyczną wypowiedzią Jarosława Jakimowicza na temat głosów, oddanych przez jurorów z Ukrainy podczas ubiegłorocznej Eurowizji. Zdaniem szefa Rady – prezenter TVP Info swoją wypowiedzią w magazynie "W kontrze" nie naruszył ustawy o radiofonii i telewizji.
Jarosław Jakimowicz w maju ub. roku w jednym z wydań magazynu „W kontrze” skomentował słowa współprowadzącej, Agnieszki Oleszczyk. Dzień wcześniej informowała ona, iż uchodźcy z Ukrainy dostają mandaty za brak biletów w komunikacji miejskiej w Trójmieście. Nie mogli już jeździć nią za darmo, ale wielu pasażerów o tym nie wiedziało. Jakimowicz spointował: - Jestem ciekawy, czy kontrolerzy tego ruchu drogowego, tzw. kanary, też oglądali ten konkurs i czy to, że od Ukrainy dostaliśmy zero punktów za nasz występ, a my im daliśmy 12, będą ich bardziej karać, czy mniej?
Te słowa oburzyły ówczesnego członka Rady Mediów Narodowych, Juliusza Brauna, który wniósł skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. - Audycja „W kontrze” prezentowana jest na stronie internetowej TVP jako program publicystyczny, a Jarosław Jakimowicz jest jednym z prowadzących, co nakłada na niego obowiązek szczególnej troski o kształt audycji. (…) Wypowiedź ta wprowadzała w błąd odbiorców co do charakteru głosowania. To nie „Ukraina”, ale niezależne jury składające się z ekspertów nie przyznało żadnych punktów polskiemu wykonawcy, a w głosowaniu ukraińskich widzów polska piosenka uzyskała maksymalną liczbę punktów. To właśnie głosowanie można uznać za wyraz szczególnej sympatii wobec naszego kraju - zauważa w skardze Braun.
Dalej wyjaśnia, iż zachowanie aktora „wpisuje się w nurt antyukraińskiej propagandy Kremla”, a także „było sprzeczne z polską racją stanu i naruszyło ustawę o radiofonii i telewizji”. - Jakimowicz decyzję jury potraktował jako wyraz niewdzięczności za pomoc udzielaną Ukraińcom w Polsce, sugerując jednocześnie, iż powinno to mieć wpływ na sposób traktowania uchodźców z Ukrainy w Polsce. Jego wypowiedź wpisuje się w nurt antyukraińskiej propagandy obecny niestety w polskim internecie, choć na szczęście marginalny. Jest to szczególnie oburzające, miało bowiem miejsce w telewizji publicznej, a autorem wypowiedzi jest pracownik TVP szczególnie promowany przez kierownictwo stacji - argumentuje Braun.
KRRiT zwleka z odpowiedzią pięć miesięcy
Przewodniczący KRRiT dopiero po pięciu miesiącach - we wrześniu ub. r. odpowiedział na skargę Brauna. Wirtualnemedia.pl dotarły do tej odpowiedzi. Wynika z niej, postępowanie wyjaśniające „nie wykazało obecności w analizowanym materiale (TVP Info, „W kontrze", 15 maja 2022 r.) treści, które naruszałyby przepisy ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji”.
- W odcinku jednym z głównych tematów były wyniki konkursu Eurowizji i ocen, jakie od strony ukraińskiej otrzymał polski wykonawca. W audycji ani razu nie powiedziano, że naród ukraiński, jako całość, nie docenił Polaków, co więcej w audycji w ogóle nie mówiono o wynikach głosowania ukraińskiej publiczności – skupiono się jedynie na głosach jury z Ukrainy – informuje portal Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT, cytując dalej fragment odpowiedzi dla Juliusza Brauna: - Należy również podkreślić, że wypowiedzi Jarosława Jakimowicza nie zawierały przejawów antyukraińskiej propagandy.
Zobaczcie, jak red. Jakimowicz zareagował na wczorajszą wygraną Ukrainy w #Eurowizja :
— Ogladam"Wiadomości",bo nie stać mnie na dopalacze2 (@OgladamW) May 15, 2022
(warto!) pic.twitter.com/WifD1f0lsK
Juliusz Braun gdy otrzymał tę odpowiedź nie był już członkiem RMN (nowa Rada ukonstytuowała się w lipcu 2022 roku) Zaytany przez nas o komentarz do odpowiedzi KRRiT, stwierdził tylko: - Głęboko nie zgadzam się z werdyktem przewodniczącego Krajowej Rady, postanowiłem jednak machnąć już na to ręką.
Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT: Jakimowicz nie uprawiał antyukraińskiej propagandy w TVP