Ipsos ze wzrostem wpływów o 10 proc. i 6,1 mln zł zysku. Epidemia opóźniła część badań
W ub.r. firma badawcza Ipsos osiągnęła wzrost przychodów o 9,8 proc. do 74,27 mln zł, a jej zysk netto zmalał nieznacznie - z 6,16 do 6,08 mln zł. W br. z powodu epidemii nie odwołano realizowanych przez nią zleceń, tylko niektóre zmodyfikowano i przełożono na później.
Przychody sprzedażowe Ipsosu od klientów krajowych zwiększyły się rok do roku z 39,18 do 45,83 mln zł, a wpływy ze sprzedaży zagranicznej wyniosły 28,44 mln zł, tyle samo co przed rokiem.
Firma realizuje różnego rodzaju badania: opinii publicznej, marketingowe, mediów oraz satysfakcji i lojalności konsumentów. Od wielu lat na zlecenie czołowych nadawców telewizyjnych przeprowadza też badania typu exit poll w dniach wyborów. W ub.r. zrealizowała dwa takie badania: przy wyborach do europarlamentu i polskiego parlamentu.
W sprawozdaniu Ipsos podkreślił, że jego zeszłoroczne przychody i zysk operacyjny przekroczyły wyznaczony cel. Do wzrostu wpływów przyczyniło się przejęcie pod koniec 2018 roku od GfK Polonia dwóch działów badawczych: customer experience i health. - Proces włączenia tych działów do struktur spółki przebiegł bardzo sprawnie i bardzo szybko przystąpiły one do realizacji badań - zaznaczono.
Koszty 12 proc. w górę
Wydatki rodzajowe Ipsosu wyniosły w ub.r. 67,38 mln zł, co wobec 60,18 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 12 proc. Kwotowo najmocniej w górę poszły koszty usług obcych - z 36,35 do 41,74 mln zł.
Nakłady na wynagrodzenia zwiększyły się z 17,25 do 18,58 mln zł, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze - z 2,52 do 2,74 mln zł. W ub.r. w firmie było średnio 139 pracowników etatowych, o jednego więcej niż w 2018 roku.
Koszty amortyzacji podskoczyły z 228,9 do 687,1 tys. zł, zużycia materiałów i energii - z 945,9 tys. zł do 1,02 mln zł, a podatków i opłat - ze 143,2 do 171,7 tys. zł. Za to pozostałe koszty rodzajowe zmalały z 2,74 do 2,43 mln zł.
5,1 mln zł na dywidendę
Nieznacznie zmalały wskaźniki rentowności Ipsosu. Zysk sprzedażowy spadł z 7,44 do 6,89 mln zł, zysk operacyjny zwiększył się z 7,44 do 7,79 mln zł (głównie dzięki wzrostowi pozostałych wpływów operacyjnych z 1,6 do 951,7 tys. zł), natomiast zysk brutto zmniejszył się z 7,88 do 7,82 mln zł, a zysk netto - z 6,16 do 6,08 mln zł.
- Marża brutto na realizowanych badaniach praktycznie nie zmieniła się w porównaniu do roku 2018 i wyniosła 52,6 proc. - podano w sprawozdaniu firmy.
W zeszłym tygodniu francuski Ipsos, będący jedynym właścicielem spółki, zdecydował, że z jej zeszłorocznego zysku netto 5,14 mln zł otrzyma w formie dywidend, a 669,6 tys. zł zostanie przekazane na jej kapitał zapasowy.
Zlecenie nie odwołane, ale opóźnione
W sprawozdaniu, datowanym na koniec maja, polski Ipsos zaznaczył, że wskutek epidemii koronawirusa nie odwołano znaczącej liczby zleconych jej badań. - W porozumieniu z klientami zostały przesunięte terminy realizacji niektórych badań, zmienione zostały również techniki realizacji badań - opisano.
Firma zwróciła uwagę, że ma szerokie grono klientów, a udział żadnego z nich nie przekracza 5 proc. jej łącznych przychodów. - W zdecydowanej większości obrót Spółki generowany jest przez duże korporacje, których negatywne skutki pandemii dotkną w mniejszym stopniu niż podmioty średnie i małe - dodano.
Ipsos zapewnił też, że „aktualnie posiada znaczne nadwyżki finansowe, co praktycznie eliminuje możliwość wystąpienia zagrożeń dla płynności i ryzyka wystąpienia braku możliwości spłaty wymagalnych zobowiązań”.
- Spadek zamówień w miesiącu kwietniu oraz planowany spadek w maju oznacza, że budżetowany wzrost obrotów nie zostanie osiągnięty. Zarząd spółki podejmuje wszelkie działania w celu utrzymania bieżącego zatrudnienia - opisała firma.
Dołącz do dyskusji: Ipsos ze wzrostem wpływów o 10 proc. i 6,1 mln zł zysku. Epidemia opóźniła część badań