Grzegorz Nowaczyk: Elbląg emituje obligacje, by sfinansować długi i inwestycje
Elbląg 12. miastem na rynku obligacji Catalyst. Gminy coraz częściej w ten sposób ratują się przed deficytem budżetowym i szukają pieniędzy na inwestycje, także te dotowane z budżetu Unii Europejskiej.
Dzięki emisji obligacji Elbląg pozyska 107 mln zł. Ma za to zostać sfinansowany planowany deficyt. Za ich pomocą mają również zostać spłacone wcześniej zaciągnięte kredyty.
– Od pierwszej do ostatniej złotówki pieniądze te zostaną ulokowane w miejskich inwestycjach, przede wszystkim tych finansowanych z UE – zapewnia Grzegorz Nowaczyk, prezydent Elbląga.
Środki pozyskane z obligacji posłużą jako wkład własny wymagany przy realizacji unijnych projektów. UE zwraca pieniądze dopiero po zakończeniu inwestycji, stąd ten sposób na ich sfinansowanie.
– Najważniejsze inwestycje to te drogowe, poprawiające komunikację wewnętrzną miasta i połączenie Elbląga z terenami inwestycyjnymi, które leżą na obrzeżach naszego samorządu. Ponadto, inwestujemy w budownictwo mieszkaniowe, komunalne, bo tak jak wszędzie, mieszkań komunalnych również u nas brakuje – informuje prezydent Elbląga.
W planach władz miasta jest wybudowanie 55 nowych mieszkań komunalnych z pozyskanych funduszy.
Środki z emisji obligacji zostaną przeznaczone również na oświatę oraz na zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław.
– Na to elblążanie czekają od wielu lat, szczególnie ci, którzy mieszkają na Zatorzu. Inwestujemy również w sport i rekreację. Pieniądze z obligacji pójdą także na cztery Orliki, które w tym roku wylądują w naszym mieście oraz na rozpoczęcie budowy miejskiego stadionu – wyjaśnia Grzegorz Nowaczyk.
Obligacje o wartości nominalnej wynoszącej 100 zł lub 1 tys. zł za sztukę od wczoraj mogą nabywać m.in. inwestorzy indywidualni. Co oznacza, że sami elblążanie mogą sfinansować przedsięwzięcia miasta i zarobić na odsetkach. Wykup papierów wartościowych z ostatniej serii nastąpi do końca 2026 r.
– Obligacja jest bardziej elastycznym instrumentem finansowania inwestycji niż kredyt bankowy. Daje nam możliwość pokazania swoich autów, wypromowania miasta – wyjaśnia prezydent. – Przy otwartej kurtynie pokazujemy swoje możliwości finansowe, zadłużenie, przychody. Aby każdy, kto pomyśli tylko o tym, aby zainwestować w Elblągu, miał pełen obraz naszego miasta przed oczyma.
Na Catalyst swoje obligacje wyemitowały już takie miasta, jak Rybnik, Zamość czy Warszawa.
Dołącz do dyskusji: Grzegorz Nowaczyk: Elbląg emituje obligacje, by sfinansować długi i inwestycje