Szef CIR miał naradzać się z premierem, jak wykorzystać stanowisko PO w sprawie aborcji
Dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu, Tomasz Matynia, w lutym br. napisał do premiera maila, w którym oceniał stanowisko PO w kwestii dostępności aborcji. – To jest dla nas szansa na nowe pozycjonowanie Platformy bardziej na lewo i zrobienie miejsca dla nas – miał napisać. Sprawę ujawniono w poniedziałek na portalu „Poufna Rozmowa”.
Matynia odnosił się w mailu do konferencji prasowej, podczas której członkowie PO ogłosili, że partia opowiada się za dostępnością aborcji do 12. tygodnia ciąży. „Spadła nam dziś z nieba kwestia aborcji. To jest dla nas szansa na nowe pozycjonowanie Platformy bardziej na lewo i zrobienie miejsca dla nas" – miał napisać Tomasz Matynia. Podał też listę propozycji, w jaki sposób politycy partii rządzącej mieli opisywać tę sprawę. „Platforma Obywatelska odkryła to, co mówiliśmy od miesięcy - to jest partia lewicowa, ukrywająca swoje rzeczywiste cele" – brzmiało jedno z zaleceń.
„Nowy Ład będzie idealny”
Członkowie rządu podczas publicznych wypowiedzi mieli też podkreślać, że „proponowane zmiany są niezgodne z Konstytucją", a także akcentować: „Słyszeliśmy od miesięcy o szacunku do ustawy zasadniczej, a teraz PO zgłasza postulat aborcji na życzenie, który jest niezgodny z Konstytucją RP”. Matynia wylicza też niebezpieczeństwa związane z takim przekazem: „Otwiera się bardzo duże pole dla Hołowni - będzie to pierwszy beneficjent deklaracji PO w sprawie aborcji" - miał napisać szef Centrum Informacyjnego Rządu do Mateusza Morawieckiego.
Beneficjentem takiej narracji miał też być Jarosław Gowin, który „może zbierać konserwatywnych wyborców PO”. „Dlatego potrzebna oferta PiS dla tych ludzi - Nowy Ład będzie idealny” – czytamy w ujawnionych mailach. Premier miał odpowiedzieć na te uwagi i propozycje tylko jednym słowem: „Yes”.
„Afera mailowa” nabiera tempa
To kolejna już odsłona tzw. „afery mailowej”. W piątek serwis „Poufna Rozmowa” opublikował SMS-a, którego ojciec Tadeusz Rydzyk miał wysłać do premiera Mateusza Morawieckiego „w pilnej sprawie”. - Staram się nie dopuścić aby w rozliczeniu była np. faktura na 1,2 mln dla szkoły TR oraz wyeliminować inne wrażliwe kwestie - tłumaczył minister Michał Dworczyk szefowi rządu.
Z kolei na początku listopada ujawniono maile, z których wynikało, że w kwietniu ub.r. Tomasz Matynia chwalił się współpracownikom odpowiedzią na pytania Wojciecha Czuchnowskiego o brak rządowych ogłoszeń w „Gazecie Wyborczej” dotyczących epidemii. - Tomek wyślij to tym łobuzom z Wyborczej dziś ok? - miał mu napisać Michał Dworczyk. Autentyczność jego pytań i udzielonej mu odpowiedzi potwierdził Czuchnowski.
Z analizy Press-Service Monitoring Mediów dla Wirtualnemedia.pl wynika, że w mediach tradycyjnych od wybuchu afery mailowej (czerwiec br.) pojawiło się 5038 publikacji na jej temat. 75 proc. miało wydźwięk negatywny, reszta – neutralny. Wyłącznie w negatywnym tonie mówiono i pisano o sprawie w Onecie, Wyborcza.pl czy TVN24, a neutralnie - w Polskim Radiu, Polsat News, Wpolityce.pl czy TVP Info.
Dołącz do dyskusji: Szef CIR miał naradzać się z premierem, jak wykorzystać stanowisko PO w sprawie aborcji