Canal+ intensyfikuje walkę z piractwem. Znana usługa zawieszona
Firma Cisco musiała zawiesić działalność usługi OpenDNS we Francji i w Portugalii. Wszystko za sprawą orzeczeń sądów po skargach Canal+. Francuski dostawca płatnej telewizji chce, aby ominięcie blokad nałożonych na pirackie streamy przez operatorów internetu, było niemożliwe.
W ostatnich miesiącach Canal+ coraz silniej walczy z piratami, którzy nielegalnie sprzedają dostęp do transmisji sportowych. Jak informuje Broadband TV News, nadawcy udało się uzyskać sądowe nakazy blokady wielu serwerów z pirackimi transmisjami Ligi Mistrzów, Premier League i TOP14.
We Francji operatorzy Orange, SFR, OutreMer Télécom, Free i Bouygues Télécom, zostali zobowiązani do wdrożenia środków technicznych zapobiegających dostępowi do usług Footybite.co, Streamcheck.link, SportBay.sx, TVFutbol.info i Catchystream.com, a także dziesiątek innych. Niektórzy użytkownicy omijali jednak blokady operatorów przy pomocy usług DNS Cloudflare, Google i Cisco.
Sądy przychyliły się do wniosków Canal+
Canal+ zaapelował do dostawców usług DNS, takich jak Cisco, Cloudflare i Google, aby uniemożliwili użytkownikom omijanie blokad dostawców usług internetowych w celu uzyskania dostępu do pirackich treści. Firma wkroczyła też na drogę sądową. Jak podaje torrentfreak.com, sąd w Paryżu nakazał Google, Cloudflare i Cisco wdrożenie środków mających na celu uniemożliwienie francuskim internautom korzystania z ich usług w celu uzyskania dostępu do około 117 pirackich domen. Google zapowiedział, że dostosuje się do tego w ciągu 24 godzin. OpenDNS od Cisco tylko częściowo spełnił oczekiwania Canal+ i sądu.
- Ze względu na nakaz sądowy we Francji wydany na podstawie art. L.333-10 francuskiego kodeksu sportowego oraz nakaz sądowy w Portugalii wydany na podstawie art. 210-G ust. 3 portugalskiego kodeksu praw autorskich, usługa OpenDNS nie jest obecnie dostępna dla użytkowników we Francji i niektórych terytoriach francuskich oraz w Portugalii. Przepraszamy za niedogodności – poinformował w komunikacie OpenDNS.
Piractwo na ogromną skalę
Właściciele praw autorskich od dawna naciskają na Komisję Europejską w sprawie surowszej walki z piractwem. Chcą, żeby operatorzy w ekspresowym tempie blokowali serwery z nielegalnym streamingiem. Takie przepisy obowiązują na przykład we Włoszech. Od niedawna w tym drugim kraju użytkownikom pirackich usług grozi do 5 tys. euro grzywny.
Według szacunków włoskiego Urzędu ds. Komunikacji (AgCom) wdrożenie antypirackiej tarczy zapobiegło nielegalnemu dostępowi do treści premium w ponad 100 tys. gospodarstw domowych. System wymaga dopracowania, bo spowodował problemy techniczne dla legalnych odbiorców.
Sprzedaż pirackich list m3u jest prowadzona na przykład przez azjatyckie portale zakupowe. Roczna subskrypcja z kilkunastoma tysiącami kanałów na całym świecie i treściami wideo na żądanie kosztuje przeważnie mniej niż 100 zł. W sklepie Google Play systemu Android TV jest dostępnych wiele aplikacji, które mogą służyć do piractwa. Blokowane są nieliczne z nich. W 2023 roku w Holandii doszło do zajęcia budynku z 1200 serwerami służącymi do piractwa. Nielegalne streamy wróciły po kilku dniach dzięki nowym serwerowniom.
W 2023 roku stwierdzono 212 przestępstw związanych z piractwem telewizyjnym w Polsce – wynika z danych Komedy Głównej Policji, do których dotarł w marcu portal Wirtualnemedia.pl. Dla porównania, w 2022 roku przestępstw było 469. Policja zastrzegła jednak wtedy, że dane mogą ulec zmianie.
Dołącz do dyskusji: Canal+ intensyfikuje walkę z piractwem. Znana usługa zawieszona