Apel RPO w sprawie 'chamstwa' w internecie

Janusz Kochanowski poinformował o tym w oświadczeniu zatytułowanym "Chamstwo zagraża wolności".

- Internet wspaniale wzbogacił naszą przestrzeń wolności. A co ważne, zaangażował w komentowanie dziejących się wokół nas wydarzeń miliony często obojętnych do tej pory osób. Stał się tym samym jednym z najważniejszych narzędzi budowania społeczeństwa obywatelskiego. W żadnym wypadku nie należy ograniczać tej przestrzeni środkami technicznymi czy jakąś inną formą działania przypominającą dawną cenzurę.
Jednocześnie nie możemy dopuścić, żeby w przestrzeni internetowej nadmierną rolę zaczęły odgrywać chamstwo, wulgarność, kłamstwo etc. Nie łudźmy się, zjawiska te nie znikną, nie wymyślono jeszcze takiej czarodziejskiej różdżki. Tak myślą i piszą realni ludzie, tak było w każdej epoce, tyle że teraz o wiele bardziej jest to widoczne.
Nie jesteśmy jednak bezradni - jest nas więcej i możemy coraz bardziej zdominować fora internetowe wpisami merytorycznymi, podejmującymi różne tematy, ale odnoszącymi się do istoty rzeczy. Jeśli autorzy chamskich napaści będą czuli narastającą samotność i niestosowność swoich wyczynów, jeśli ich prymitywizm będzie coraz bardziej widoczny i napiętnowany, jest szansa, że zaczną się zmieniać. Proces ten wymaga cierpliwości, spokoju, wielkiej pracy, ale wydaje się być jedyną sensowną drogą do "cywilizowania" wolnej przestrzeni forów internetowych. Chamstwo zagraża wolności. Widzimy to choćby na stadionach, gdzie agresywna grupa może uniemożliwić grę zawodnikom lub oglądanie meczu innym kibicom.
Lekarstwem długofalowym nie jest jednak nakładanie coraz to nowych ograniczeń wstępu na obiekty sportowe, lecz zapełnianie stadionów ludźmi kulturalnymi, rodzinami z dziećmi, osobami prawdziwie zainteresowanymi widowiskiem. Taka droga wiedzie do poszerzania przestrzeni wolności. Dlatego ja również apeluję do Obywateli - walczmy z chamstwem w internecie. Walczmy przykładem, prawdą, swoją obecnością. Nie pozwalajmy sobie odbierać naszej wolności i prawa do godności - czytamy w liście otwartym Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich.