SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Komisja Etyki Reklamy krytykuje antyunijną kampanię Polskach Elektrowni z żarówką

Zespół Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, jednoznacznie stwierdził, że akcja informacyjna Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie wprowadza konsumentów w błąd. Chodzi o słynną "kampanię z żarówką", w której autorzy dowodzili, że za wysokie ceny energii odpowiada UE.

Billboard z kampanii Polskich Elektrowni, fot. screen z Twittera Billboard z kampanii Polskich Elektrowni, fot. screen z Twittera

Komisja Etyki Reklamy rozpatrywała skargę osoby prywatnej z lutego br. Skarżący - dr Adam Warzecha, naukowiec z Uniwersytetu Śląskiego - wskazywał, że kampania Polskich Elektrowni wprowadza konsumentów w błąd, nadużywa zaufania, wykorzystuje braki w wiedzy odbiorcy oraz nie dokumentuje dostatecznie danych prezentowanych w reklamie (pkt. 20). W skardze reklamodawcy zarzuca się też nieprzestrzeganie regulacji reklamy ekologicznej.

Zobacz: Aktywiści Greenpeace przerobili plakat "kampanii żarówkowej". "Węgiel = droga energia, wysokie ceny"

KER: złamano standardy rzetelnego przekazu reklamowego

Zespół Orzekający KER uznał kampanię TGPE za łamiącą standardy rzetelnego przekazu reklamowego przez reklamodawcę.

- W istocie reklamodawca w ramach swoich działań informował potencjalnych konsumentów o ww. właściwościach oferowanych usług/produktu, sama kampania zasługuje na miano kampanii usługowej i produktowej. W żadnym razie nie może tu być mowy o prowadzeniu przez reklamodawcę kampanii edukacyjnej lub projektu edukacyjnego - czytamy w orzeczeniu.

W dalszej części KER stwierdziła, że kampania Polskich Elektrowni wprowadza potencjalnych konsumentów w błąd – "mając przy tym na celu pomniejszenie odpowiedzialności zaangażowanych w kampanię podmiotów – zainteresowanych usługodawców – wobec rosnących cen energii".

Za nieprawdziwą uznano tezę kampanii, że za 60% kosztów energii odpowiada polityka klimatyczna Unii Europejskiej. - Faktycznie, jak wykazały liczne analizy, w tym Komisji Europejskiej oraz Forum Energii, jest to bliższe 20 proc. - prostuje KER.

Komisja podzieliła inne uwagi autora skargi - TGPE  dopuściła się "wykorzystania niewiedzy potencjalnych konsumentów celem zmanipulowania ich odbioru rzeczywistego stanu rzeczy odnośnie do winy ponoszonej za wzrost cen prądu."

Zespół orzekający zgodził się z faktem, iż Polskie Elektrownie wprowadziły w błąd sugerując, iż opłaty emisyjne zasilają budżet Unii Europejskiej, gdy w rzeczywistości kwoty uzyskane za ich sprzedaż wracają do budżetów państw członkowskich.

Rada Reklamy otrzymała pięć skarg na kampanię billboardową z motywem żarówki autorstwa Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie (TGPE). W odniesieniu do jednej ze skarg, autorstwa WWF Polska, KER stwierdziła fakt łamania standardów rzetelnego przekazu reklamowego przez TGPE.

Kampanię w ramach Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie zainicjowały państwowe firmy Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Połaniec, PGE GiEK i PGNiG Termika.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, kampania kosztowała 12,4 mln zł i została wymyślona w Ministerstwie Aktywów Państwowych.